Przeszczepy odzwierzęce szansą na przedłużenie życia ciężko chorych pacjentów

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Często zdarza się, że płuca dawcy nie mogą zostać przeszczepione z powodu poważnych uszkodzeń. Obecnie istnieją specjalne technologie przywracające i wspomagające narząd, ale czas przechowywania w nich płuc jest zbyt krótki. Aby rozwiązać ten problem, naukowcy połączyli uszkodzone płuca dawcy z płucami świni.

 

Istniejąca technika naprawy płuc zwana perfuzją płuc ex vivo (EVLP) polega na umieszczeniu płuca w sterylnej kopule przymocowanej do respiratora, pompy i filtrów. Temperatura płuc jest utrzymywana na poziomie temperatury ludzkiego ciała, a przez nią krąży bezkrwawy roztwór zawierający tlen, składniki odżywcze i białko.

 

EVLP pomógł uratować wiele istnień ludzkich, wspierając płuca dawców, a nawet nieznacznie je regenerując. Czas przechowywania płuc jest jednak ograniczony - może znajdować się w kopule nie dłużej niż osiem godzin. Naukowcy przeprowadzili badanie, w którym przywrócili uszkodzone płuca, łącząc je z organizmami świń. Na początku tego roku badacze wydłużyli działanie systemu o cztery dni.

 

Do badania wybrano sześć płuc dawców nieodpowiednich do przeszczepu. Pięć płuc podłączono przez kaniulę (specjalna rurka) do świń pod znieczuleniem o obniżonej odporności, aby zapobiec atakowaniu płuc przez układ odpornościowy. Szósty organ kontrolny był przymocowany do świni, której odporność nie została zmniejszona.

 

Wszystkie płuca pracowały w układzie krzyżowym przez 24 godziny, podczas gdy badacze starannie kontrolowali parametry fizjologiczne i biochemiczne narządów. Naukowcy ustalili, że płuco kontrolne zostało zaatakowane przez odpowiedź immunologiczną, tzn. zaczął płynąć dodatkowy płyn, zaburzono krążenie krwi, wzrosły markery zapalne i immunologiczne oraz powstały skrzepy krwi.

 

Pozostałe płuca przeleżały łącznie 22,5 godziny w lodzie i pięć godzin w EVLP. Płuca nadawały się do przeszczepu, z wyjątkiem jednego. To feralne miało obrzęk i nagromadzony płyn. Po 24 godzinach wymiany krwi ze świnią uszkodzone płuca zaczęło wykazywać oznaki wyzdrowienia.

 

Ocena: 

Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Medycyna nie robi postępu,

Medycyna nie robi postępu, medycyna schodzi na psy, ups, pardon, na świnie.

Nikt nie jest zainteresowany przywracaniem zdrowia i harmonii, po prostu robi się biznes, a to na lekach zapisywanych najlepiej na stałe, a to na interwencjach chirurgicznych. Wszystko stoi na głowie.

Przypomnijmy Davida Rockefellera, który zepsuł bodaj 6 przeszczepionych mu serc. 

Ale by daleko nie szukać, mam znajomego, zwykły człowiek z dzielnicy w średnim wieku, który przyznał się, że ma przeszczepioną nerkę. Pytałam o przyczyny przeszczepu. Ponoć był jakiś problem, że jego nerka przestała funkcjonować i bardzo szybko lekarze podjęli decyzję o przeszczepie. Człowiek się tym nie przejął, pogodził się. Parę lat chodził w zdrowiu, ale ostatnio zniknął. Jak tylko go spotkałam, zapytam, co się dzieje. Okazuje się, że wróciły problemy z nerkami, że jeździ na dializy, a z jego psem wychodzi matka. Pomyślałam sobie, że zepsuł przeszczepioną nerkę. 

W organizmie jest widać jakiś program, który niszczy ten albo inny narząd. Rockefeller niszczył serca, mój znajomy niszczy nerki.

Skomentuj