Przemysł cukrowniczy manipulował danymi sugerując, że za otyłość odpowiada tłuszcz a nie cukier

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W latach sześćdziesiątych przemysł cukrowniczy finansował badania, które bagatelizowały ryzyko związane ze spożyciem cukru i celowo podkreślały zagrożenia związane z tłuszczem. Te szokujące rewelacje, zostały ujawnione w artykule z 2016 roku, jaki pojawił się na łamach JAMA Internal Medicine. Artykuł opiera się na wewnętrznych dokumentach, aby pokazać, że grupa branżowa zwana Sugar Research Foundation chciała „odrzucić” obawy dotyczące możliwej roli cukru w ​​chorobach serca.

SRF sponsorowała badania naukowców z Harvardu, którzy dowodzili ich tez. Opłacone badanie, zostało opublikowane w New England Journal of Medicine w 1967 roku. Naturalnie, jego autorzy nie ujawnili publicznie, że byli finansowani przez przemysł cukrowniczy. Autorzy nowego artykułu twierdzą, że przez ostatnie pięć dekad, przemysł cukrowniczy próbował wpłynąć na debatę naukową na temat względnego ryzyka związanego z cukrem i tłuszczem.

„To był dobry pomysł, ze strony przemysłu cukrowniczego, ponieważ artykuły przeglądowe, zwłaszcza jeśli zostaną opublikowane w bardzo znanym czasopiśmie, mają tendencję do kształtowania ogólnej dyskusji naukowej” – powiedział współautor Stanton Glantz w wywiadzie dla The New York Times.

Publikacja autorstwa Stantona Glantza, Cristin Kearns i Laury Schmidt, opierając się na odkrytych dokumentach (korespondencji oraz archiwalnych wypowiedziach), wskazuje na kilka organizacji, które wspierały finansowo badania wzbudzające obawy przed tłuszczem. Wiele z osób zaangażowanych w ten proceder, zmarło w ostatnich latach, a więc nie sposób stwierdzić jak wielki wpływ wywarli oni na społeczność naukową. Istnieją natomiast „poszlakowe” dowody na to, że interesy lobby cukrowego ukształtowały wnioski zawarte w przeglądzie.

Jak zauważają badacze, w 1954 r. prezes SRF wygłosił przemówienie opisujące wielką szansę biznesową. Mówił w nim, że gdyby tylko udało się przekonać Amerykanów do diety niskotłuszczowej – w trosce o ich zdrowie – musieliby zastąpić ten tłuszcz czymś innym. Spożycie cukru na mieszkańca w Ameryce mogłoby wówczas wzrosnąć o jedną trzecią. Problem pojawił się pod koniec lat 60, kiedy SRF zdała sobie sprawę z „raportów, wedle których cukier jest mniej pożądanym źródłem kalorii w diecie niż inne węglowodany. Tak przynajmniej, określił to John Hickson, wiceprezes SRF z tamtego okresu. Wówczas, branża zdecydowała się na sfinansowanie własnych badań. Glantz, Kearns i Schmidt twierdzą, że wiele artykułów przeanalizowanych w przeglądzie zostało ręcznie wybranych przez SRF. Po pewnych przestojach, przegląd został opublikowany w 1967 roku.

Praca badawcza naukowców z Harvardu, minimalizowała znaczenie badań, które sugerowały, że cukier może odgrywać rolę w chorobie wieńcowej serca. W niektórych przypadkach, naukowcy zarzucali badaczom niekompetencję lub wadliwą metodologię. Zarzuty dotyczyły bardzo krytycznego podejścia do badań, które dotyczyły cukru i ignorowania problemów z badaniami, które wykazały zagrożenia wynikające ze spożycia tłuszczu. Powody dla których odrzucano niektóre badania, były zresztą dość absurdalne.

Praca badawcza, w której przyglądano się wzorcom zdrowia i chorób w prawdziwym świecie — została odrzucona ze względu na zbyt wiele zmiennych. Badania eksperymentalne zostały odrzucone, ponieważ były zbyt niepodobne do prawdziwego życia. Artykuł, w którym stwierdzono korzyści zdrowotne, gdy ludzie jedli mniej cukru i więcej warzyw, zostało odrzucone, ponieważ zmiana diety została uznana za "niewykonalną". Natomiast eksperyment, w którym szczury laboratoryjne zostały poddane diecie niskotłuszczowej i bogatej w cukier, zostało odrzucone, ponieważ „takie diety są rzadko spożywane przez człowieka”. W oświadczeniu stanowiącym odpowiedź na zarzuty stawiane w tym badaniu, SRF stwierdziło, że trudno jest komentować wydarzenia z tak dawnych czasów.

„Zdajemy sobie sprawę, że Sugar Research Foundation powinna była wykazać większą przejrzystość we wszystkich swoich działaniach badawczych, jednak po opublikowaniu przedmiotowych badań ujawnienia dotyczące finansowania oraz standardy przejrzystości nie były normą, którą są dzisiaj.”

Dokumenty, o których mowa, mają pięć dekad, ale nie znaczy to wcale, że badacze natrafili na odosobniony przypadek. Marion Nestle w komentarzu w tym samym numerze JAMA Internal Medicine, zauważył co następuje:

„Czy to prawda, że ​​firmy spożywcze celowo postanowiły manipulować badaniami na swoją korzyść? Dokładnie tak jest i praktyka ta jest kontynuowana. W 2015 roku, New York Times otrzymał e-maile ujawniające relacje Coca-Coli ze sponsorowanymi badaczami, którzy prowadzili badania mające na celu zminimalizowanie wpływu słodkich napojów na otyłość. Jeszcze niedawno Associated Press otrzymała e-maile pokazujące, w jaki sposób stowarzyszenie handlu cukierkami finansowało i wpływało na badania, które wykazały, że dzieci, które jedzą słodycze, mają zdrowszą masę ciała niż te, które tego nie robią”.

Autorzy artykułów, którzy zagłębili się w dokumenty dotyczące tego finansowania, przedstawiają dwie sugestie na przyszłość. Komisje polityczne powinny rozważyć przywiązywanie mniejszej wagi do badań finansowanych przez przemysł spożywczy. Rewelacje ujawnione w niniejszym badaniu powinny doprowadzić do rozpoczęcia nowych badań nad powiązaniami między spożyciem cukru a chorobą wieńcową serca.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: M@tis
Portret użytkownika M@tis

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego oraz wielki fascynat nauki. Jego teksty dotyczą przełomowych ustaleń ze świata nauki oraz nowinek z otaczającej nas rzeczywistości. W przerwach pełni funkcję głównego edytora i lektora kanałów na serwisie Youtube: 

zmianynaziemi.pl/ innemedium.pl/ tylkomedycyna.pl/tylkonauka.pl oraz tylkogramy.pl.

Projekty spod ręki M@tisa, możecie obserwować na jego mediach społecznościowych.

Facebook: https://www.facebook.com/M4tis

Twitter: https://twitter.com/matisalke


Komentarze

Portret użytkownika StrasznaPrawda

Człowiek powinien jeść tak

Człowiek powinien jeść tak jak zwierzę które żyje w dziczy typu Wilk, Lew itd.

Wszystkie inne sposoby odżywiania typu wegetarianizm to diety śmierci lub żarcie węglowodanów typu diety "fit" polecane przez dietetyków, ich już na studiach uczą takich bredni zresztą tak samo jak lekarzy którzy mają sprzedawać prochy od koncernów farmaceutycznych, a nie leczyć pacjenta.

Portret użytkownika Mikelis

Osoby stosujące dietę

Osoby stosujące dietę bezmięsną w ogóle lub w bardzo małym stopniu, nie dostarczają do ustroju witamin z grupy B, np. cyjanokobalaminy. Są one b. ważne jeśli chodzi o zdrową kondycję jelit - a co za tym idzie - również mózgu i kondycji psychicznej. Zauważcie, że nasi praprzodkowie nie znali diety roślinnej, żywili się tylko mięsem. Rolnictwo jest wtórnym zjawiskiem, pierwsze było łowiectwo  - polowano na grubego zwierza a także powszechne było rybołóstwo.

Owszem, rośliny też należy spożywać, lecz gatunek Homo sapiens jest wszystkożercą, a nie tylko mięsożercą czy roślinożercą. Nasze żołądki nie przypominają żołądków przeżuwaczy.

Portret użytkownika drako_tr

Za otyłość nie odpowiada ani

Za otyłość nie odpowiada ani tłuszcz, ani cukier tylko śmieciowe, nafaszerowane chemią żarcie i pazerność nieznających umiaru mielących je na okrągło gównojadów.

Czy ktoś widział w latach np. 70-tych stada grubasów?...nie, a przecież i tłuszcz wtedy istniał i cukier...a czego nie było?...tak, śmieciowego "jedzenia".

Plaża w latach 70. Znajdź jakiegoś grubasa – Demotywatory.pl

Strony

Skomentuj