Kategorie:
5 lipca w mediach pojawiła się dość okrojona wiadomość na temat próby samobójczej szeregowca Bradleya Manninga, amerykańskiego demaskatora który został wydalony ze służby i zamknięty w więzieniu za ujawnienie tajnych dokumentów. Urzędnicy wojskowi rozważają jakie kroki należy podjąć przeciwko byłemu żołnierzowi.
Jest to dość zaskakujące ale Manning, za nieudaną próbę samobójczą, może zostać dodatkowo ukarany. Demaskator został poinformowany o śledztwie jakie toczy się przeciwko niemu. Oskarżono go o stawianie oporu w celi, posiadanie niedozwolonych przedmiotów oraz "działania zagrażające".
Manning został zatrzymany i umieszczony w więzieniu w stanie Wirginia w 2010 roku a trzy lata później otrzymał karę 35 lat pozbawienia wolności. Już w 2011 roku pojawiły się doniesienia, że skazaniec jest wyjątkowo źle traktowany, każdej nocy musiał rozbierać się w swojej celi pod okiem strażników, był zmuszany przebywać w odosobnieniu i odmawiano mu podstawowych przedmiotów, np. okularów.
Śledztwo w tej sprawie wykazało, że amerykański rząd przetrzymuje Manninga w nieludzkich warunkach które negatywnie wpływają na jego stan psychiczny. Jego próba samobójcza mogła mieć związek z pogarszającymi się stanami depresyjnymi. Teraz urzędnicy wojskowi mogą zadecydować czy należy go trzymać w odosobnieniu, np. w izolatce. Nie wiadomo czy chęć odebrania sobie życia nie wpłynie również na warunkowe zwolnienie o które starał się Manning, ale wydaje się to dość prawdopodobne.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
kolo21
Skomentuj