Kategorie:
Nad Donaldem Trumpem zbierają się czarne chmury. Wszystko przez zarzuty nadużywania władzy w celu walki z konkurentem politycznym, dawnym wiceprezydentem z Partii Demokratycznej, Joe Bidenem. Kongres przegłosował zgodę na rozpoczęcie usunięcia Donalda Trumpa z urzędu. Teraz wszystko zależy od decyzji Senatu.
Cała awantura rozpoczęła się od tego, że prezydent Trump zażądał od prezydenta Ukrainy, Władymira Zeleńskiego, aby rozpoczęto śledztwo przeciwko Hunterowi Bidenowi, synowi prawdopodobnego kontrkandydata Trumpa w wyborach prezydenckich w 2020, Joe Bidenowi. Jego syn był zatrudniony w ukraińskiej firmie, Burisma Holdings, zajmującej się obrotem gazem ziemnym.
Donald Trump, podczas rozmowy z Zeleńskim, miał zażądać wszczęcia śledztwa przeciwko synowi swojego konkurenta politycznego, co miało warunkować kontynuowanie pomocy wojskowej oferowanej Ukrainie przez USA. W końcu do tego śledztwa nie doszło, ale szczegóły ultimatum wypłynęły i to dało podstawy do rozpoczęcia procedury usunięcia Trumpa z urzędu ponieważ nadużył władzy.
Wczoraj Kongres USA zdecydował o rozpoczęciu impeachmentu wobec Donalda Trumpa, co jest zdarzeniem bardzo rzadkim. Do tej pory zdarzyło się to tylko trzykrotnie. Po raz pierwszy w 1868 roku względem prezydenta Andrew Johnsona, w 1998 roku wobec Billa Clintona i teraz wobec Trumpa.
Aby jednak usunąć prezydenta Trumpa z urzędu konieczna jest jeszcze decyzja Senatu i nie będzie o to łatwo. W Kongresie USA większość mają obecnie Demokraci, więc nie ma w tym nic dziwnego, że przeforsowali impeachment. Zupełnie inaczej wygląda rozkład głosów w Senacie, który jest zdominowany przez Republikanów. W związku z tym nie wydaje się prawdopodobne , aby podzielili oni obawy Kongresu.
Jednak sam fakt rozpoczęcia procedury usunięcia z urzędu jest niewątpliwie bolesny dla Trumpa, bo stanowi solidną rysę na jego wizerunku. Z drugiej strony warto zadać pytanie co właściwie robił na Ukrainie Hunter Biden? Czy jego praca dla Burisma Holdings to kolejny dowód na to, że to USA przygotowało zamach stanu w tym kraju, a potem obsadzało swoimi ludźmi intratne stanowiska?
Wiele na to wskazuje, ale nawet jeśli tak było, nacisk Trumpa na Zeleńskiego wygląda źle i będzie to dla niego poważny problem w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Fairy feller's master stroke.
System wolnorynkowy NATO to nie jest gospodarka centralnie planowana ZSRR. W porównaniu do obydwu modeli, sozialstaat EU nigdy nie był i dalej nie jest zdolny do bycia geopolityczną potęgą.
4 Niemożliwe jest3 bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego
Skomentuj