Prezydent Duda chwali się, że Polska oddała Ukrainie 5% swojego PKB!

Image

Źródło: zmianynaziemi

Najnowsze dane opublikowane przez Kancelarię Prezydenta RP Andrzeja Dudy wywołały falę kontrowersji w polskim społeczeństwie. Według oficjalnych statystyk, Polska przeznaczyła na wsparcie Ukrainy astronomiczną kwotę stanowiącą 4,91% PKB, co stawia nas na pierwszym miejscu wśród wszystkich państw wspierających Kijów. Prezydent Duda podczas oficjalnych wystąpień wielokrotnie podkreślał dumę z tego osiągnięcia, jednak reakcje zwykłych Polaków są zdecydowanie mniej entuzjastyczne.

 

 

Kancelaria Prezydenta regularnie publikuje komunikaty podkreślające wiodącą rolę Polski w pomocy Ukrainie, przedstawiając to jako sukces polskiej polityki zagranicznej. Jednak nastroje społeczne wyraźnie kontrastują z oficjalnym przekazem władz. Według najnowszych badań opinii publicznej, większość Polaków wyraża zaniepokojenie skalą pomocy przekazywanej Ukrainie. Szczególnie kontrowersyjny jest fakt, że decyzje o tak znaczącym wsparciu finansowym zapadły bez jakichkolwiek konsultacji społecznych czy szerszej debaty publicznej.

 

Analitycy ekonomiczni zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia związane z tak wysokim poziomem wsparcia finansowego w czasie, gdy sama Polska zmaga się z wysoką inflacją i rosnącymi kosztami życia. Obecna sytuacja gospodarcza kraju, charakteryzująca się presją inflacyjną i zwiększonymi wydatkami budżetowymi, stawia pod znakiem zapytania zdolność do utrzymania tak wysokiego poziomu pomocy zagranicznej.

Image

Szczególnie trudna sytuacja panuje w systemie opieki społecznej. Samorządy w całej Polsce borykają się z rosnącymi kosztami związanymi z integracją uchodźców, przy jednoczesnym braku wystarczających środków na zaspokojenie potrzeb lokalnych społeczności. Problem ten jest szczególnie widoczny w większych miastach, gdzie presja na systemy pomocy społecznej jest największa.

 

Dane opublikowane przez Kancelarię Prezydenta ujawniają również znaczącą dysproporcję w zaangażowaniu poszczególnych krajów europejskich. Podczas gdy Polska przeznacza niemal 5% swojego PKB na pomoc Ukrainie, znacznie bogatsze kraje, takie jak Niemcy czy Francja, utrzymują swoje wsparcie na znacznie niższym poziomie. Ta dysproporcja rodzi uzasadnione pytania o to czy Polacy nie są po prostu wykorzystywanymi frajerami.

 

Niezadowolenie polskiego społeczeństwa pogłębia fakt, że mimo tak znaczącego wsparcia, strona ukraińska wciąż nie zajęła jednoznacznego stanowiska w sprawie trudnych kwestii historycznych, w tym zbrodni wołyńskiej. Brak postępu w tej sprawie prowadzi do rosnącej frustracji i pytań o rzeczywistą wartość polsko-ukraińskiego partnerstwa strategicznego.

 

Analizy ekonomiczne wskazują na długofalowe konsekwencje obecnego poziomu wydatków. Zobowiązania finansowe podjęte w ramach pomocy Ukrainie będą wpływać na polski budżet przez wiele lat, potencjalnie ograniczając możliwości inwestycyjne kraju w innych kluczowych obszarach, takich jak służba zdrowia, edukacja czy infrastruktura.

 

Niepokój budzi również brak transparentności w procesie podejmowania decyzji o kolejnych transzach pomocy. Polskie społeczeństwo dowiaduje się o nich zazwyczaj już po fakcie, często z triumfalnych komunikatów Kancelarii Prezydenta. Taka sytuacja rodzi uzasadnione wątpliwości dotyczące demokratycznej kontroli nad wydatkami publicznymi oraz rzeczywistego wpływu obywateli na kształtowanie polityki zagranicznej państwa.

 

82.1
7 głosów, średnio 82.2 %

No, to niech Biden jeszcze raz pojedzie do Niemiec i powie, że to Niemcy są pierwszym miejscu. Panie Biden, po 80-tce Pan jest ale tacy ludzie powinni trzymać się jeszcze faktów !

8
0

Dodane przez Muflon (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zależy jak liczyć:

"W 2023 roku PKB Niemiec wyniósł 4,3 biliona USD, podczas gdy Polski 680 miliardów USD. PKB per capita: PKB per capita Niemiec jest również wyższy – 51 000 USD w porównaniu do 18 000 USD w Polsce."

Kwotowo wydali więcej, niemieckie PKB jest ponad 6x większe od polskiego, więc wydali kwotowo ponad 2x więcej od Polski.

2
-1

Dodane przez syriues w odpowiedzi na

Rzucasz hasło: "Oni chyba na prawdę chcą wojny donowej", ale kto z kim miałby walczyć?

Najlepiej dla Polski było by, aby elektorat PiSu z elektoratem PO powyrzynał się nawzajem, ale to w sferze marzeń można rozpatrywać. Można by Afrykan na Ukraińców nasłać rozsiewając plotki, że jedni drugim socjal polski zabierają,

Niestety jedyny realny scenariusz, to silna diaspora ukraińska powstanie przeciw Polakom w Polsce. Już miałem przypadki agresywnych ukrów w grupie mądrych przeciwko mojej osobie, gdzie im powiedziałem, żeby młode silne chłopy wypierdalały do siebie walczyć o swój kraj. Oni na to, że nie chcą umierać. 

Wolą bezkarnie w Polsce burdy wszczynać. Jak wojna skończy się, ci co przeżyją przyjadą do Polski i wstąpią do polskiej policji. Będziemy mieli przejebane mając przeciw sobie roszczeniowych Ukraińców z poparciem swoich ziomków w polskiej policji, wojna domowa w Polsce jest nieunikniona, ale to będzie z góry zaplanowana i sterowana akcja w celu wynarodowieniu Polaków, a zyskają na tym Żydzi. Przypomnę, że moim zdaniem projekt Niebiańskiej Jerozolimy na terenie zachodniej Ukrainy oraz projekt Polin na terenie wschodniej Polski nie są projektami konkurencyjnymi, a komplementarnymi. 

Polska już w oficjalnych danych jest bankrutem, co roku musi się bardziej zadłużać, aby spłacać poprzednie odsetki, bo tam spłaty kapitału nie ma. Do tego należy doliczyć zadłużenie samorządów oraz ZUS, które nie jest ujmowane w deficycie Państwa.

Mamy ponoć 420ton złota wartego 150mld złotych, NBP chwali się, a Glapiński pokazał:

Image

Serio???!!?? To jest 420ton złota? może 20kg. Gdzie reszta? Zapytany prezesik o to, odpowiedział, że nie powie, bo to tajemnica.

Myślę, że ten sejf jest więcej warty niż złoto w nim zdeponowane. Gdzie jest polskie złoto, na pewno nie w Polsce, bo by robił sobie zdjęcia w sejfie pełnym złota. Gdzie jest NIK, Prokuratura i wszystkie służby razem wzięte??? Przypomnę, że amerykańskie zloto w Fort Knox nie miało przez 50 lat audytu, dopiero po latach nagonki publicznej zrobiono audyt 10 podłozonych sztabek i wyszło, że złoto jest jeszcze lepszej próby niż sądzono... kto to kupił, a pamiętacie jak Ameryka sprzedała złoto Chinom i okazało się pozłacanym wolframem??

4
0

Jak na "sługę Narodu Ukraińskiego" to - chyba za mało. Sługa - sobie powinien zostawić 5%
Przy tak nędznym wsparciu - nie będzie defilady w Moskwie (chyba że - w kajdanach)
A właściwie - kto nam taką rolę wyznaczył?

1
0

Uzupełnienie artykułu.. ile sprzętu daliśmy.

Jako ciekawostka, 20.000 starlinków, które utrzymujemy

https://www.youtube.com/watch?v=LccHv8Thno4

Polscy rezerwiści powołani na szkolenia nie mają amunicji!!!!!!!

O Krabach oddanych i zakupie tożsamych K2 już wielokrotnie pisałem.

..a biedni Ukraincy kupili Ursusa, ponoć zamierzają kupić Pocztę Polską i coś słyszałem o PKP Cargo, ale tematu jeszcze nie zgłębiałem, tylko nagłówki mignęły, ale coś musi być na rzeczy. W Polsce jak była wojna, to Polacy oddawali srebrne zastawy rodowe, biżuterię na zbrojenie armii, a w Ukrainie toczy się normalne życie, w nadmorskich kurortach balety jak na Ibizie, nawet wzrósł import luksusowych samochodów i możesz [pomylić się, czy nie jesteś w Dubaju. 

CZY TYLKO MI TUTAJ COŚ NIE PASUJE???? Mamy w Polsce od chuja przepłaconych instytucji, taka prokurwatura powinna z urzędu wszcząć śledztwo przy wsparciu NIK.. ale nie zrobili nic ze srajdemią, więc teraz też nie ma co liczyć, aby państwo z kartonu zadziałało. Przypomniałem sobie, po aferze w prokurwaturze i sądach odsunięto urzędasów od spraw, zrobiono im stan zawieszenia (a powinni powiesić) i za nic nie robienie państwo polskie (celowo z małej litery) wypłacało im po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. 

Tu trzeba zrobić porządek. Partia Zmiana Piskorskiego miała szansę, więc go posadzili do więzienia, bo nie ma miejsca dla narracji pro rosyjskiej, tylko jednostronna narkomana Załeńskiego. (z oficjalnych danych wywiadowczych wynika, że prawie połowa sprzętu darowanego Ukrainie wylądowała w Afryce).  Kukiz; nie mam do niego zaufania, a jednomandatowe okręgi wyborcze śmierdzą mi oligarchią. Liroy, ciekawa postać, chyba naprawdę chce coś zrobić. Mentzen, debil i internetowy cwelebryta, nie ufam temu człowiekowi. Bosak, wychowanek amerykańskiej ambasady, ale chłopak ma potencjał, nawet kiedyś na prezydenta i pod to pewnie robi swój kontent, nie ufam mu, ale dobrze by było mieć po swojej stronie, czyli aby przeszedł na jasną stronę mocy, ale po akcji jak wychujał w Warszawie Kurwina na rzecz swojej żony, nie ufam mu i będzie raczej moim politycznym przeciwnikiem. Konfederacja jest dla mnie spalona, pomimo, że programowo i ideologicznie jest mi najbliższa. Nie będziemy wywarzać otwartych drzwi, jest partia RAZEM Zandberga. Obecnie lewica w Polsce nie istnieje, oprócz tęczowych postulatów wkurwionych macic. Myślę, że PO i PiS tak się skompromitowały, że w przyszłych wyborach wygra konstruktywna mądra partia lewicowa i stawiam na partię Razem, co uczynię moim wsparciem na dniach przystępując w jej szeregi. Wolę to niż samobójczy atak na knesejm, czy podpalenie się pod kościołem. Nie pasuje mi do końca program partii Razem, ale jak będzie nas więcej, można to zmienić, bo na reaktywację Zmiany nie ma co liczyć. Lepper w Samoobronie wprowadził weksle lojalnościowe, jak ktoś przeszedłby do innej partii po uzyskaniu stołka w knesejmie byłby bankrutem. Mam nacjonalistyczne socjalistyczne poglądy, nazwą mnie faszystą, bo to taka łatka, a jak chciałbym zrobić projekt obywatelski aby na Wiejskiej zbudowano krematorium, to wyzwą mnie od hitlerowca. Narodowy socjalizm pod nazwą faszyzm jest zły, ale już narodowy socjalizm pod nazwą syjonizm jest dobry. Pora na narodowy socjalizm w wersji polskiej, dla Polaków. Tak aby Polak był lepiej traktowany niż obcy w Polsce. Dopiero teraz wzięto się za kierowców Ubera, co to nielegalnie w Polsce są i mają prawo jazdy z Bangladeszu, czy Egiptu. Niestety jeszcze nie zauważyli, że Polakowi robią pod górkę na zdanie prawa jazdy C+E, a wpuszczają na rynek Bangladesz i Ukraińskich kierowców z kupionymi prawo jazdy, a ci ludzie nawet nie potrafią po polsku mówić, a co dopiero ciężarówką jeździć. Jak by oni zdali polskie prawo jazdy, jak nie potrafią czytać po polsku testów? Wiecie o tym, że polskie janusze biznesu maja w transporcie nowszą flotę niż Niemcy? Polski rolnik ma nowy traktor na kilka hektarów, gdzie francuski ma na jeden na kilkanaście.............. dlugo pisać o tej polskiej patologii

3
0