Prehistoryczni ludzie i hieny opuścili Afrykę w tym samym czasie

Image

Źródło: pixabay.com

Badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym Science Advances dowodzi, że prehistoryczne hieny i ludzie mają ze sobą wiele wspólnego. Okazuje się że nasi przodkowie oraz prehistoryczne hieny dzielą wzorce migracji. Wyniki tego badania przyczynią się do głębszego zrozumienia świata z przed 2 milionów lat.

Naukowcy odkryli, że prehistoryczni ludzie i hieny opuścili Afrykę mniej więcej w tym samym czasie (około 2 milionów lat temu). Podobnie jak ludzie, hieny plamiste miały rozległy i złożony system migracji między kontynentami. Widać to w zbiegu genów między Afryką a Eurazją. Genetyka zsekwencjonowała całe genomy zarówno współczesnej hieny jak i jej cętkowanej odmiany żyjącej w Afryce, oraz skamieniałości wymarłych hien jaskiniowych z Europy i Azji.

Image

Wcześniej uważano, że hiena cętkowana i jaskiniowa tworzy blisko spokrewnioną linię ewolucyjną. Dzięki postępowi technologicznemu naukowcy byli w stanie uzyskać znacznie więcej danych genetycznych i wykazać, że to mieszanie genetyczne jest ograniczone. W ten sposób naukowcy ujawnili, że starożytne oddzielenie dwóch gatunków nastąpiło mniej więcej w tym samym czasie, gdy pierwotni ludzie opuścili Afrykę po raz pierwszy. 

Image

Jest to zgodne z hipotezą, że migracja zwierząt może nastąpić w pewnych skokach, podczas których kilka gatunków migruje prawie jednocześnie. Być może stało się tak w odpowiedzi na zmiany klimatu, jest to zaledwie jedna z opcji. Zdaniem ekspertów, wyniki doskonale ilustrują możliwości analizy paleogenomu. Badanie opisuje także nowe aspekty tego kiedy i jak zwierzęta przemieszczały się między kontynentami w czasach prehistorycznych.

 

0
Brak ocen

No to tak jak chazaria, która przemieszcza się zawsze tam gdzie są ludzie żeby następnie pasożytować.

0
0

Zgadzałoby się. I te hieny do dziś rozgrywają ludzi :-D Bo ludzie trzymają się pewnych moralnych zasad, a hieny nie :-D

0
0

Od prahistorii do teraźniejszości.

A jednak  coś w tym jest  ,praludzie dotarli do nowych ziem bez problemu , hieny nie tak od  razu, gdyż pogubiły się biedne stworzonka   na  pierwszej napotkanej  pustyni i  spędziły na niej- podobno- czterdzieści lat , błąkając się po pisakach  stwierdziły że nie ma na kim już żerować , wielbłądy już nie dawały robić się w konia więc rozpełzły się po całym ówczesnym świecie co też trwa do czasów współczesnych. Hieny  hienami ale co działo się z kojotami ??   Kojoty przybyły do  europy z dużym opóźnieniem, co nie zmienia faktu że szybko ogarnęły się na miejscu,   niosąc słowo bosze  i Strażnicę  dla wiernych gotowych oddać nieruchomość w zamian  za życie wietrzne. Morał  jest taki : Hieny  i Kojoty to ten sam podgatunek ale w innym futrze . 

Korzystając z okazji przypomnę stare powiedzenie ludowe : "Czy to w zimie , czy to w lecie,Hienę poznać po  Berecie "

0
0