Prądy oceaniczne i atmosferyczne mogą przyspieszyć ruch obrotowy Ziemi

Kategorie: 

Antarktyczny Prąd Okołobiegunowy (ACC).

Czasami wydaje się nam, że czas mija szybciej. W listopadzie 2009 r. dokładnie tak się stało. Połowa dni w tym miesiącu skróciła się o 0,1 ms. Na szybkość obrotową Ziemi wpływają różne czynniki.  Na przykład, jeśli prądy oceaniczne spowalniają, planeta wiruje szybciej zachowując moment pędu.

 

W listopadzie 2009 roku, jednak stało się coś innego. Sprawcą okazał się na Okołobiegunowy Prąd Antarktyczny, otaczający kontynent.  Steven Marcus i jego współpracownicy z NASA Jet Propulsion Laboratory (USA) oraz z Instytutu Fizyki Ziemi w Paryżu zauważyli, że 08 listopada 2009, spadek prędkości wspomnianego prądu oceanicznego był dramatyczny i po zaledwie dwóch tygodniach znowu zanotowano jego przyspieszenie.  Zmierzone dokładnie długości dnia wykazały, że Ziemia jest lekko przyspieszyła, ale już 20 listopada wszystko wróciło do normy.

 

Taką anomalie zaobserwowano wtedy po raz pierwszy. Nikt nie wie na pewno, dlaczego nastąpiło aż takie zwolnienie. Badacze podkreślają, że może być to spowodowane zmianami atmosferycznymi.  Dwa dni przed tym zjawiskiem wiatry wiejące w tym obszarze znacznie się uspokoiły.  Dwa dni po tym, gdy wróciły do normy, to samo stało się z prądem oceanicznym.  Już przedtem wiedziano, że wiatry mają wpływu na przepływy w oceanach, ale ta reakcja na ich czasowe spowolnienie jest uważana za niezwykłą.

 

Tong Lee z Jet Propulsion Laboratory, mówi, że prędkość wiatru może też wpłynąć na przesunięcie obszaru oddziaływania El Niño. Modele klimatyczne przewidują, że wraz ze zmianami klimatu takie rzeczy będą występować częściej.  Nawiasem mówiąc, to nie jedyny czynnik, w jaki zmiany klimatyczne mogą mieć wpływ na ruch obrotowy Ziemi.  Wzrost poziomu morza spowoduje, że woda gromadzi się w rejonach polarnych, co zwiększa masę w obrębie osi Ziemi, i przez to planeta obraca się szybciej.

 

Żródłohttp://www.newscientist.com/article/mg21328515.100-ocean-current-slowdown-made-earth-spin-faster.html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika gregluc

Pio wg mnir nie jest tak do

Pio wg mnir nie jest tak do końca. Musimy wyjsc z zasady zachowania energii więc zmiana w jednym miejscu energii w przeplywie pradów powoduje zmiane wystąpienia w innym regionie bądz zmiane w inny rodzaj energii. Wpływ jednego pradu na ruch obrotowy planety ma się tak jak ruch samochodu po zderzeniu z komarem. Dopiero wpływ wszystkich czynników moze wpływac na zmiane ale nigdy jeden czynnik nie zmieni istoty układu w sposob znaczny. Poza tym jak koreluje predkosc kątowa do predkosci prądów morskich? ja rozumiem ze prady moga zalezec od obrotu ziemi ale odwortnie smiem twierdzic ze jest to nadinterpretacja. Zgodze sie jedynie ze wzrsot ilosci wody a wiec zmiana rozkładu masy napewno ma wpływ na zmiane takiej predkosci katowej ziemi.

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika Pio'76

Dobre pytania. Ja spróbuję

Dobre pytania. Ja spróbuję bronić interpretacji podanej w artykule.0,1 ms to 1/864 000 000 doby,  a więc zjawisko tak subtelne, że nie czuję się kompetentny oceniać czy taką różnicę powodują zmiany w prądach morskich czy inne zjawiska. Mogę jedynie sobie próbować wyobrazić, że przy odpowiednio dużej masie wody takiego prądu oceanicznego w porównaniu do masy całej planety, nie byłoby to niemożliwe nawet przy bardzo zbliżonych prędkościach kątowych. Jednak nie znam proporcji tych mas i tutaj koniec moich amatorskich wyliczeń ;-)Jeśli na wirującej kuli umieścimy dodatkowo jakieś ciało krążące po jej obwodzie, to jak najbardziej zmiana prędkości czy kierunku tego ciała będzie miała wpływ na prędkość wirowania kuli. Suma pędów (tutaj jeszcze trzeba by coś o wektorach wspomnieć) kuli i tego "pasażera" musi się zgadzać.Przy samochodzie zderzającym się komarem, o którym wspomniałeś, jeśli masa komara jest niezerowa, to zgodnie z moją znajomością fizyki, komar ma wpływ na prędkość samochodu, jednak na tyle mały, że pewnie niemierzalny. Patrząc inaczej, jeśli samochód zderzyłby się z miliardem komarów to już możemy sobie wyobrazić, że miałby to wpływ na prędkość. Teraz bierzemy miliardową część tego oddziaływania i pomimo, że będzie ono skrajnie małe, nadal występuje. Najlepiej to wszystko jeszcze wrzucić do próżni, bo opór powietrza jest nieporównanie większy od oporu komara.

Portret użytkownika gregluc

dokładnie pojąłes z tym

dokładnie pojąłes z tym komarem, wpływa jest tak subtelny że nie odczuwalny. Dlatego tym bardziej bede sie upierał ze podany wpływ pradów na ruch obrotowy ziemi jest czystą dywagacją bo nie da się tego policzyć. Za dużo zmiennych tak samo jak wytypowac 6 w totka. Teoretycznie jest to wyliczalne ale jesli weźmiemy pod uwagę subtelne nawet najmniejsze czynniki jak chocby waga farby na kulach, wpływ księzyca i lokalną grawitacje i magnetyzm wtedy wyliczenie staje sie niemozliwe. I w tym wypadku sadze ze tak samo autor newsa chciał usilnie wzbudzic sensacje która de facto jest motorem napedowym wszelkich nowosci. Wiadomo tam gdzie jest głosno sa sponorzy i idzie kasa za tym, nikt nie bedzie wrzuca kasy w badania gdzie nic sie nie dzieje a w zasadzie długosc prob i pomiarów czesto zniecheca do dodacji na dany cel. Taki przykład chocby z Cernu kiedy to niby odkrytą cząstke poruszajacą się w predkoscią wyzsza od predkosci światła co ostatecznie okazało sie zakłamaniem wyników  ale co poszło w eter to poszło i był szum wkoło. I o to w większosci chodzi gdy zamiast rzetelnych wyników i analiz rzuca się w media niesprawdzone teorie i dywagacje. pozdrawiam.

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika gregluc

kurczę to teraz wiem czemu

kurczę to teraz wiem czemu się wtedy spóźniłem do pracy. Po tylu latach się wkońcu dowiedziałem ze to nie była moja wina tylko klimatu. Te 0,1 ms zawazyło na tym że szef mnie wylał za to spóźnienie z pracy. A to przeciez nie ja zaspałem tylko czas przyspieszył. A tak na poważnie to jak się do tego ma pomiar czasu dopiero stał sie dokładny poprzez zastosowanie zagarów atomowych. Jestem przekonany ze tak mała zmiana następowała juz duzo wcześniej ale teraz na siłe próbuje się wszystko przypisac roli człowieka. Z tego co wiem a wystarczy chocby zaczerpnąc z wikipedii to zmina tej predkosci nie jest żadną rewelacją. Nie wiem czemu teraz nagle na siłe próbuje się coś na tym kotlecie odgrzać?

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika gregluc

Kolego ale piramidy oparte są

Kolego ale piramidy oparte są o prawa fizyki a nie odwrotnie. Z twojego wywodu wynika że bez piramid świat fizyczny by nie istniał? Co do niezmiennego poziomu to tez jestes  w błedzie gdyz cały wszechswiat jest zywy a przez to jego parametry są w ciagłej zmianie bo wszechswiat oparty na  ruchu falowym i energii a co za tym idzie nie istnieje cos takiego jak stała, to jedynie w fizyce teoretycznej wprowadziło się stałe do obliczeń ale w rzeczywistosci wszyskie "stałe" są granicami oddziaływania.

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika toni

Najważniejszy cytat."Modele

Najważniejszy cytat."Modele klimatyczne przewidują, że wraz ze zmianami klimatu takie rzeczy będą występować częściej.  Nawiasem mówiąc, to nie jedyny czynnik, w jaki zmiany klimatyczne mogą mieć wpływ na ruch obrotowy Ziemi.  Wzrost poziomu morza spowoduje, że woda gromadzi się w rejonach polarnych, co zwiększa masę w obrębie osi Ziemi, i przez to planeta obraca się szybciej."Dajcie mi 100ml $, a udowodnię, że kierunek w jakim sikam ma wpływ na prędkość obracania się naszej planety. Jestem gotowy poprzeć to swoim naukowym tytułem.

Strony

Skomentuj