Pradawny potwór morski miał 20 metrów długości i polował na wieloryby

Image

Źródło: zmianynaziemi.pl

Wyobraź sobie prehistorycznego drapieżnika o długości autobusu, który swoim wężowym ciałem przemierzał pradawne oceany w poszukiwaniu zdobyczy. Basilosaurus, bo o nim mowa, był jednym z najbardziej fascynujących stworzeń, jakie kiedykolwiek żyły na naszej planecie. Ten pradawny gatunek wieloryba, który wyginął około 33 miliony lat temu, do dziś rozpala wyobraźnię naukowców i miłośników paleontologii.

 

 

Nazwa Basilosaurus oznacza "królewskiego jaszczura", co jest swoistym nieporozumieniem, gdyż w rzeczywistości nie był on wcale gadem, a ssakiem morskim spokrewnionym z dzisiejszymi wielorybami. Błędne nazwanie zawdzięczamy naukowcowi Harlanowi, który w latach 30. XIX wieku, badając skamieniałości, uznał je za pozostałości gigantycznego gada morskiego. Mimo że później odkryto prawdziwą naturę zwierzęcia, nazwa pozostała zgodnie z zasadami taksonomii.

 

Ten prehistoryczny wieloryb osiągał imponujące rozmiary - dochodził do 20 metrów długości, co czyniło go jednym z największych drapieżników swoich czasów. Jego ciało było długie i smukłe, przypominające nieco konstrukcją węża morskiego, co znacząco odróżniało go od dzisiejszych, bardziej opływowych wielorybów. Naukowcy zidentyfikowali dwa główne gatunki: Basilosaurus cetoides, występujący na terenach dzisiejszych południowych stanów USA, oraz Basilosaurus isis, którego skamieniałości odnajdywano w północnej Afryce, szczególnie w Egipcie.

 

Szczególnie cenne znaleziska pochodzą z formacji Wadi El Hitan w Egipcie, która została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To właśnie tam odkryto najlepiej zachowane szkielety Basilosaurus isis, które pozwoliły naukowcom dokładnie zbadać sposób życia i zachowania łowieckie tego fascynującego stworzenia. Analizy skamieniałości wykazały, że był on drapieżnikiem polującym na mniejsze wieloryby z gatunku Durodon, ryby, a prawdopodobnie także rekiny.

 

Basilosaurus stanowi fascynujący przykład ewolucji wielorybów. Jego przodkowie, tacy jak Pakicetus, byli ssakami lądowymi, które stopniowo przystosowywały się do życia w wodzie. Współczesne badania genetyczne wykazały, że najbliższymi żyjącymi krewnymi wielorybów są hipopotamy, co obaliło wcześniejsze teorie o ich pochodzeniu od drapieżnych kopytnych zwanych mezonychidami.

 

Ciekawostką jest fakt, że przez lata Basilosaurus był łączony z tajemniczymi zjawiskami i obserwacjami potworów morskich. Kryptozoolodzy sugerowali, że może być odpowiedzialny za niektóre doniesienia o wężach morskich czy potworach jeziornych. Jednak współczesna nauka odrzuca te teorie, wskazując na brak dowodów na przetrwanie tego gatunku po epoce eocenu.

 

Wyginięcie Basilosaurusa zbiegło się z globalnym wydarzeniem wymierania na przełomie eocenu i oligocenu. Jako wyspecjalizowany drapieżnik nie był w stanie przystosować się do drastycznych zmian środowiskowych i niedoboru pożywienia. Gdyby przetrwał do czasów współczesnych, z pewnością odnajdywano by jego skamieniałości w młodszych warstwach geologicznych, podobnie jak ma to miejsce w przypadku innych gatunków wielorybów.

 

Basilosaurus pozostaje jednym z najbardziej intrygujących przykładów ewolucji w świecie przyrody, pokazując jak różnorodne formy mogły przybierać ssaki morskie w toku swojego rozwoju. Jego odkrycie i badania znacząco przyczyniły się do zrozumienia procesu przystosowywania się ssaków lądowych do życia w środowisku wodnym.

 

66.7
3 głosów, średnio 66.7 %