Prąd Zatokowy - Golfsztrom - może spowodować zlodowacenie Europy

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Spodziewane osłabienie prądów Oceanu Atlantyckiego w ramach globalnej cyrkulacji AMOC może zaostrzyć i tak już katastrofalne skutki globalnej zmiany klimatu i doprowadzić do szybkiego zniknięcia lodowców arktycznych. Powiązanie to zostało ujawnione przez naukowców z Uniwersytetu w Bremie (Niemcy), Centrum Badań Oceanicznych im. Helmholtza (Niemcy), Uniwersytetu w Sao Paulo (Brazylia) oraz Instytutu Geologii i Mineralogii Uniwersytetu w Kolonii (Niemcy). Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Nature Communications.

Atlantycka cyrkulacja południkowa (AMOC) to system prądów oceanicznych, które przenoszą ciepłe, słone wody w górnym oceanie, w tym Prąd Zatokowy na północy i zimne wody głębokie na południe. Jest to podstawowy mechanizm regulacji klimatu, łączący czynniki atmosferyczne i termohalinowe, czyli związane z temperaturą i zasoleniem. Oczekuje się, że AMOC znacznie osłabnie w XXI wieku z powodu zmian klimatycznych, co spowoduje wzrost ryzyka wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych.

 

Zakłada się, że zawalenia AMOC miały miejsce podczas ostatniej epoki lodowcowej. Według jednej z szeroko dyskutowanych hipotez przyczyną było masowe uwolnienie słodkiej wody w wyniku topnienia gór lodowych podczas jednego z wydarzeń Heinricha, kiedy to ze względu na niestabilność pokrywy lodowej Laurentian tempo opadania lodowca do morza gwałtownie wzrosło. Jednak poszlaki sugerują, że cyrkulacja głębinowa oceanu osłabła jeszcze przed wydarzeniem Heinricha i sama stała się przyczyną destabilizacji pokrywy lodowej.

 

Naukowcy przeanalizowali stosunek magnezu do wapnia w muszlach pradawnych otwornic Neogloboquadrina pachyderma, wydobytych z osadów zachodniej subpolarnej części Północnego Atlantyku. Wiadomo, że stosunek magnezu do wapnia zależy od temperatury wody morskiej: im wyższa temperatura, tym więcej magnezu zostanie zawarte w kalcycie muszli. Ponadto wyznaczono stosunek izotopów tlenu-18 i tlenu-16, z których wyprowadzono regionalne wskaźniki zasolenia Atlantyku. Badane próbki obejmowały ostatnie 35 tys. lat.

Okazało się, że w ciągu ostatnich 27 tys. lat każde zdarzenie Heinricha, którego cykliczność wynosiła 5-10 tys. lat, poprzedzone było znacznym i gwałtownym wzrostem temperatury wód podpowierzchniowych Atlantyku. Zdaniem autorów pracy jest to pierwszy przekonujący dowód na to, że akumulacja ciepła w oceanie spowodowała topnienie morskich brzegów lądolodu Laurentyńskiego wokół Morza Labradorskiego, co pociągnęło za sobą zdarzenie Heinricha – osuwanie się lodowców w głąb oceanu. morze i zerwanie ogromnej liczby gór lodowych.

 

Powtarzające się ocieplenie wód podpowierzchniowych w subpolarnym Atlantyku odpowiada okresom osłabienia AMOC. Zgodnie z wnioskami naukowców osłabienie AMOC, którego ludzkość spodziewa się w najbliższej przyszłości, może doprowadzić do przyspieszenia ocieplenia Północnego Atlantyku, pogorszenia stabilności współczesnych lodowców arktycznych i bilansu wody słodkiej w Północnym Atlantyku a w konsekwencji może znowu dojść do zlodowacenia.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (4 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika ba

Ten artykuł  to straszenie

Ten artykuł  to straszenie ludzi filmem "Pojutrze"

Ale czy warto straszyć ludzi takimi filmami ?

A co będzie na 100% :

Łukasza 23: 43  A on rzekł do niego: „Zaprawdę mówię ci dzisiaj: Będziesz ze mną+ w Raju”.+

Objawienia 21:  Wtedy usłyszałem donośny głos od tronu, mówiący: „Oto namiot+ Boga jest z ludźmi i On będzie przebywać+ z nimi, a oni będą jego ludami.+ I będzie z nimi sam Bóg.+  I otrze z ich oczu wszelką łzę,+ i śmierci już nie będzie+ ani żałości, ani krzyku, ani bólu już nie będzie.+ To, co poprzednie, przeminęło”.+  I Zasiadający na tronie+ rzekł: „Oto czynię wszystko nowe”.+ Mówi też: „Napisz, ponieważ słowa te są wierne i prawdziwe”.

Jana 11: 26  a każdy, kto żyje i we mnie wierzy, przenigdy nie umrze.+ Czy w to wierzysz?”

Jana 5: 29  i wyjdą: ci, którzy czynili to, co dobre, na zmartwychwstanie życia;+ ci, którzy się dopuszczali tego, co podłe, na zmartwychwstanie sądu.+

Dzieje Apostolskie 24: 15  i mam w Bogu nadzieję,+ którą również oni sami żywią, że nastąpi zmartwychwstanie+ zarówno prawych,+ jak i nieprawych.+

1 Koryntian 15: 22  Bo jak w Adamie wszyscy umierają,+ tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni.+

Zablokowany do odwołania. To nie portal religijny. Moderator.

Portret użytkownika KittySlayer

Zmiany klimatu na Ziemi są

Zmiany klimatu na Ziemi są cykliczne i bez wątpienia da się wyodrębnić cykle trwające około 120 tysięcy lat.

Charakteryzują się one długimi okresami zimna i krótkimi okresami ciepła (około 10 K) - obecnie jesteśmy w krótkim okresie ciepła, którego temperatura jest około 2°C niższa, niż w poprzednim maksimum sprzed 120 tysięcy lat - dodam, że ta cykliczność jest zaobserwowana na przestrzeni milionów lat.
Są głosy mówiące, że nasza obecna cywilizacja rozkwitła dzięki fartowi i temu że rozpoczęła  się w tym okresie(krótkim) ciepła ale

chciałoby się powiedzieć "koniec jest bliski" a na pewno koniec naszej cywilizacji, bo zimo nieuchronnie nadchodzi.

Nie do końca wiadomo dlaczego taka cykliczność jest ale można 
z dużym prawdopodobieństwem mówić o

- ilości energii, którą Ziemia otrzymuje od Słońca
- a to wiąże się z odległością naszej planety od naszej Gwiazdy,
- ma to związek również z nachyleniem naszej Ziemi (odchylenia od pionu) względem Słońca co przekłada się ile energii dostają obszary na dole albo na górze Ziemi,       

- samo Słońce wysyła energię również w cyklach i raz jest jej więcej a raz mniej
- również i sama Ziemia ma wpływ na tą cykliczną zmianę klimatu
czy spotęgowanie tej cykliczności
o czym mówi ten temat ale na to patrzyłbym przez pryzmat Ziemi i jej ruchu w przestrzeni kosmicznej, kluczowe jest tutaj nasze Słońce.

I gdzie tutaj jest miejsce dla tych różnych ciołków rzucających hasła 
o jakiejś redukcji CO2, no żerują te kmioty na rozpowszechnianiu tych bredni i im więcej tych pasożytów na tym żeruje, to tym trudniej 
jakoś to podważać, bo każdy głoś przeciwny jest pacyfikowany, bo w końcu chodzi o kasę dla pasożytów.

„Veritas est adequatio rei et intellectus”

Portret użytkownika KittySlayer

Ich sztandarowy móżgowiec

Ich sztandarowy mózgowiec czyli miernota i parch Einstein, to zwyczjny kmiot który zajebał pomysł niejakiemu Henri Poincare (e=mc2)- ten kmiot miał problemy aby ukończyć szkołę powszechną, podstawową czy jak się ona wtedy nazywała - typowy parchaty kmiot - miernota  ślizgająca się na pomysłach innych i niestety ta nasza europejska  czy "euroatlantycka" cywilizacja została przeżarta przez te pasożyty z Afryki

„Veritas est adequatio rei et intellectus”

Portret użytkownika BG-OG

CAŁY GESZEFT POLEGA NA TYM,

CAŁY GESZEFT POLEGA NA TYM, ŻE TO NIEWAŻNE, CZY MA BYĆ OCIEPLENIE CZY ZLODOWACENIE/OCHŁODZENIE . WSZSTKO I TAK SIĘ ZRZUCI NA "ZMIANY KLIMATU WYWOŁANE DZIAŁALNOŚCIĄ CZŁOWIEKA". TAKIE TO SPRYTNE . 50/50, TEORA NIE DO OBALENIA I NIE DO UDOWODNIENIA. ALE ZA TO PIĘKNIE DZIELI LUDZI , WIĘC MOŻNA NIMI STEROWAĆ STRACHEM. 

Portret użytkownika Lommo

Jednoznacznie to się chyba

Jednoznacznie to się chyba jednak nie da powiedzieć że Polska się ochładza czy ociepla. Faktycznie tylko można zauważyć że chłody się przeciągają do maja gdzie nawet za małej epoki lodowcowej w Polsce w XVII wieku i poczatku VXIII wieku w maju już było lato. Ale z drugiej strony przecież nie tak dawno bo z ledwie 10 lat temu końcówki roku były bardziej zimowe niż w ostatnich 3 latach. A pamiętam doskonale jak w początkach października potrafił złapać mrozek a w połowie października sypało śniegiem . Pamiętam dlatego że miałem usługi budowlane i to po prostu paraliżowało roboty. Natomiast sprzed 4 czy 5 lat pamiętam że października potrafią być wręcz ciepłe, o raz pojechałem na zawody w październiku i organizotorzy dla oszczędności wybrali taki miesiąc aby nie robić zwyczajowej imprezy integracyjnej na powietrzu z grillem i piwkiem, a tu zonk bo było słonecznie i 20 stopni. Upały letnie są coraz bardziej uciążliwe i to słyszę od wielu osób. U mnie w kujawsko-pomorskie w dolinie Wisły można było beż najmnieszego trudu znaleźć roślinne relikty epoki lodowcowej m.in. wierzbę płożącą a nie widzę tego już od 5 lat. Generalnie jednak się ociepla mimo tego zamieszania z rozpoczynaniem się wiosny i okresu wegetacyjnego (co jest problemem w uprawie dyń czy fasoli tycznej bo jak tego nie posiejesz najpóźniej na samym początku maja to dynie wyjdą miarę, a fasola tyczna w ogóle nie zdąży się załapać na obsychanie do przymrozków). Ale jasnowidz o. Klimuszko widział w Polsce uprawy pomarańczy. Tylko że w Polsce sprzed II wojny na samym płd wsch fragmencie eksperymentowano z pomarańczami z dobrym efektem . Może mu chodziło o to że Polska się rozrośnie terytorialnego ponownie w tamtym kierunku.

Portret użytkownika kierowca

To co w końcu mamy do jasnej

To co w końcu mamy do jasnej cholery, globalne ocieplenie czy ochłodzenie?

Moim zdaniem, najpierw będzie bardzo gorąco od bomb atomowych a później bardzo zimno gdy już wszystko ucichnie.

Jaką cywilizacją w ogóle jesteśmy? Od zarania dziejów tylko wojny, cierpienia niewinnych ludzi, zawiść, nienawiść, chciwość, a przecież jesteśmy tym samym gatunkiem.

Ja proponuję zebrać cały arsenał jądrowy świata, umieścić w jednym wrażliwym miejscu na ziemi i wyjebać to wszystko w kosmos.

I nie daj Bóg abyśmy osiągnęli taki stopień rozwoju technologicznego który pozwoli nam na szybkie podróże międzygwiezdne, bo gdy trafimy na inną planetę zamieszkałą przez inne istoty słabiej rozwinięte pod względem technicznym niż my, to chyba wszyscy się domyślają co wtedy się stanie.

Nie mówię że wszyscy z nas są źli, tylko niestety dajemy się zwieść przez despotów którzy później rządzą nami.

Prawo powinno być tak skonstruowane, że każde złe zachowanie takich delikwentów zmiata ich ze stołka, ale tu potrzebna jest jedność większości, a co jest to widzimy choćby czytając wpisy i komentarze na różnych mediach.

Pozdrawiam Wszystkich Ludzi Dobrej Woli.

Strony

Skomentuj