Po raz pierwszy niewielkie ilości plutonu zostały wykryte w glebie poza elektrownią atomową Fukushima Daiichi.

Shinzo Kimura z Uniwersytetu Hokkaido zbierał próbki wzdłuż drogi do Okumamachi, około 1,7 km na zachód od bramy elektrowni.  Zostały one pozyskane 21 kwietnia podczas kręcenia materiału telewizyjnego przez stację NHK, dokładnie dzień przed tym, gdy obszar został wyznaczony, jako strefa zamknięta.

Profesor Masayoshi Yamamoto i naukowcy z laboratorium Uniwersytetu Kanazawa poddali próbki analizie i znaleziono śladowe ilości 3 rodzajów plutonu.

Między innymi plutonu-239 i 240, w wielkości całkowitej 0,078 bekerela na kilogram.

To wielkość bliska do tej wynikającą z dawnych testów bomb atomowych. Ale te substancje są najprawdopodobniej efektem z wybuchów siłowni jądrowej, ich stosunek gęstości różni je od tych izotopów z przeszłości.

Profesor Yamamoto powiedział, że ilości są tak niewielkie, że zdrowie ludzi nie będzie narażone na szwank.

Zalecił on, aby skażenia w pobliżu siłowni zostały w pełni zbadane. Zaznaczył, że badania mogą rzucić światło na sposób rozprzestrzeniania się substancji promieniotwórczych w powietrzu.