Kategorie:
Rosja od kilku już dni przygotowuje interwencję militarną na Ukrainie. Jednak to, co było tylko przypuszczeniem staje się powoli faktem, a wczoraj Wladimir Putin poprosił Radę Federacji o zgodę na interwencję wojskową i ją otrzymał. W odpowiedzi Ukraina ogłosiła powszechną mobilizację.
Szef Ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego potwierdził, że mobilizacja na Ukrainie rozpoczyna się 2 marca o godzinie 8:00. Mobilizacja oznacza, że rezerwiści armii ukraińskiej muszą stawić się do koszarów. Według szacunków mowa o przynajmniej milionie żołnierzy. Armia została już postawiona w stan gotowości.
Nikt niestety nie wie jak daleko posunie się Putin i jak zareaguje tak zwany zachód. Na razie wygląda na to, że ta reakcja sprowadzi się jedynie do wyrażania "głębokiego zaniepokojenia". Dobrze się przypatrzmy, bo nas też może to znowu spotkać jak w 1939 roku. Ukraińcy są zatem zdani na siebie.
Wojna w Europie Wschodniej może się zacząć praktycznie w każdej chwili. Nie wiadomo jak zachowają się ukraińskie okręgi wojskowe zlokalizowane na wschodzie kraju. Możliwe, że nie będzie tam ochoty do walki przeciwko Rosjanom. Z Doniecka dobiegają już doniesienia o planach zorganizowania secesyjnego referendum. Trudno sobie wyobrazić, że ludzie ci będą nagle walczyć o Ukrainę.
W najbliższym czasie w Kijowie odbędzie się posiedzenie Rady Najwyższej, na którym prawdopodobnie zostanie podjęta decyzja wprowadzenia stanu wyjątkowego, lub nawet wojennego. Nie wiadomo, czy będzie to dotyczyło tylko separatystycznego regionu krymskiego, czy też całego kraju.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Strony
Skomentuj