Kategorie:
Dunaj najpierw zalał niemiecką Pasawę, potem dotarł do Wiednia, który się obronił, a teraz fala powodziowa dotarła do pobliskiej Bratysławy. W stolicy Słowacji zastosowano takie same bariery jak te, które widzieliśmy ostatnio w Pradze, gdy zalewała ją Wełtawa.
Sytuacja w Polsce już się powoli poprawia, ale za to u naszych południowych sąsiadów właśnie trwa apogeum powodzi. Historyczne centrum Bratysławy jest chronione za pomocą specjalnych barier. Oczywiście nie są one w stu procentach skuteczne i woda przedostaje się w ograniczonej wielkości. Konstrukcje te są odporne na ciśnienie wody, ale do poziomu krytycznego, wyliczonego przez inżynierów momentami brakowało kilku centymetrów. Doszło też do wielu ewakuacji szczególnie z miejsc położonych niżej.
Trudna sytuacja jest tez w Niemczech na Łabie. Zalewa Drezno. Atrakcje turystyczne miasta znajdują się w pobliżu rzeki i trwa walka o ich uratowanie. Miejsce powodzi wizytowała kanclerz Merkel i obiecała wsparcie finansowe dla powodzian. Powódź jest też w Rumunii gdzie z brzegów wystąpiła rzeka Prut. Zalane są setki wiosek w jej okolicy.
Po przejściu fali powodziowej w Bratysławie nadejdzie czas na Budapeszt, który będzie musiał zmierzyć się z wielką wodą na Dunaju. Umocnienia wciąż powstają i w telewizji można zobaczyć wizytującego powodzian premiera Orbana. Sezon powodziowy jest w pełni i trwa u nas od czerwca do lipca, dlatego nie można wykluczac, że to nie jest ostatnie słowo natury.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
DJRuTeK.y0.pl
Skomentuj