Poważny wyciek ze składowiska odpadów radioaktywnych w USA

Kategorie: 

W kompleksie składowania odpadów radioaktywnych w amerykańskim stanie Waszyngton stwierdzono poważne wycieki  z sześciu podziemnych zbiorników, powiedział gubernator stanu Jay Inslee. Zdaniem ekspertów, do gleby przedostaje się od 150 do 300 galonów toksycznych substancji rocznie. Istnieje potencjalne ryzyko zanieczyszczenia wód gruntowych i rzek, donosi CBS News.

 

„Dziś otrzymałem bardzo niepokojące wieści” - powiedział gubernator. – „Myślę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy mieć poważny problem i dużo pracy”. Promieniowanie na składowisku znacznie przewyższa dopuszczalne normy. Sprawą zajął się rząd federalny.

Budowę kompleksu jądrowego w Hanford rozpoczęto w 1943 roku w ramach Projektu Manhattan obejmującego konstruowanie bomby atomowej. Inwestycje realizowano wówczas w rekordowym tempie. To tutaj produkowano pluton do bomby „Fat Man”, którą w sierpniu 1945 roku zrzucono na japońskie miasto Nagasaki. Elektrownia jądrowa, wytwarzająca pluton w Hanford, funkcjonowała  40 lat. Po zakończeniu zimnej wojny zaprzestano jej eksploatacji. Na jej terenie pozostała ogromna  ilość odpadów jądrowych - Hanford Nuclear Reservation.


Obecnie Hanford jest największym cmentarzyskiem w USA, w którym unieszkodliwiane są odpady promieniotwórcze. W 177 zbiornikach zgromadzono ponad 200 mln litrów zużytego paliwa jądrowego. Częste wycieki spowodowane są zużyciem materiałów stosowanych dawniej w budownictwie. Rząd federalny przeznaczył 2 miliardy dolarów na czyszczenie i zabezpieczenie składowiska w Hanford, choć zabiegi te są znacznie kosztowniejsze. Rocznie pochłaniają 3,5 miliardów dolarów.
 

 

Źródłohttp://www.guardian.co.uk/world/2013/feb/23/radiactive-waste-leak-washington-state

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Maleniak

"unieszkodliwiane są odpady

"unieszkodliwiane są odpady promieniotwórcze"
Przy obecnym stanie nauki odpadów promieniotwórczych NIE DA SIĘ UNIESZKODLIWIĆ. Można tylko je zabezpieczyć i czekać aż przestaną być aktywne.
Mówienie o "unieszkodliwianiu" to zwykły zabieg socjotechniczny mający uspokoić opinię publicznoą bo przecież coś unieszkodliwionego nie może być szkodliwe. Prawda?

Portret użytkownika Juszka1980OGL

A wy myślicie ze węgiel nie

A wy myślicie ze węgiel nie jest radioaktywny- zawarte w nim pierwiastki promieniotwórcze??? trorczke poczytajcie to sie przekonacie. Druga sprawa co robi sie z odpadami po weglowych elektrowniach, to tez tykajaca bomba a najlepsze jest to ze spaliny sa czyszczone w filtrach i ten odpad przerabia sie na gips a wy sobie nim później pucujecie domy.... trzeba patrzec co przynosi wiecej korzysci. A co do artykulu ciekawy a zarazem pokazuje jak kiedys traktowano i chyba jak traktuje sie odpady radioaktywne, bez pomyslu

Portret użytkownika hopsiup

To jak mnie wybiorą na

To jak mnie wybiorą na prezydenta, chociaż ja jestem monarchistą, to... jak już zostanę królem, to pod Twoim domem wykopię dziurę i tam będę składować te resztki po uranie, nie takie groźne, jak to może wynikać z Twojego tekstu. A najwięcej korzyści przyniesie wyrżnięcie 6 mld ludzi, bo ileż to ziemi wtedy zostanie dla ekologii i zrównoważonego rozwoju... I pierwotny las amazoński, i niezatrute środowisko morskie, i powietrze lepsze (ograniczenie emisji ludzkich gazów cieplarnianych) i w ogóle. Po prostu sam cymes.
Przyglądałem się dyskusji o ewolucji i miałem nieco lepsze o Tobie mniemanie. Że myślisz. Chociaż z mojego punktu widzenia ewolucja nie przeczy wcale kreacji świata przez Boga, szczególnie jeśli się przyjmie, że świat jest hologramem a człowiek składa sie z nieśmiertelnej duszy rozumnej i (holograficznego) ciała.
 

Portret użytkownika Juszka1980OGL

ooo wlasnie wyrzniecie 6 mld

ooo wlasnie wyrzniecie 6 mld ludzi rozwiarze problemy :D.
ewolucja kreacjonizmzwal jak zwał ale faktów na temat wieku ziemi,fizyki, powstawania wszechswiata nie da sie obalić, tez nie jestem fanem ewolucji człowieka takiej jak podają ksiązki. 
z twojego punktu ewolucja nie przeczy kreacji powiedz to kreacjoniscie Biggrin to cie zje. ja też uwazam ze obydwie formy sie mieszaja (kreacjonizm tlumaczy wg mnie co bylo przed wielkim wybuchem) takie tam szczególy. a to czy jestesmy projekcja czy mamy niesmiertelna dusze tego nikt nie wie i nie bedzie wiedzial

Portret użytkownika hopsiup

Ty nie wiesz. Dla mnie to

Ty nie wiesz. Dla mnie to pewnik. Ale prawdą jest to, że nie da się duszy zmierzyć czy zważyć. Inna jakość "tworzywa". Nie da się też jej zauważyć przy pomocy materii czyli wzroku.
Och mówiłem i przy założeniu, że ciało jest zmienne a dusza nie jest, jest w stanie przyjąć ewolucję ciała. Zresztą w Biblii jest: "I ukształtował Jahwe-Bóg człowieka, proch z roli, i tchnął w jego nozdrza oddech życia, i tak stał się człowiek itotą żywą." (Rdz 2:7, wyd. Święty Wojciech). Można to zinterpretować jako stworzenie dwuetapowe: stworzenie ciała z materii i "tchnięcie" w nie duszy. Ponieważ Biblia mimo treści, które mogą odwoływać się do nauk przyrodniczych zgodnie z ówczesną wiedzą, podręcznikiem biologii nie jest, przeto nie ma tam napisane w jakim procesie ciało zostało tworzone. Równie dobrze mogło być wykorzystane wcieśniej przygotowane ciało zwierzęce. Faktem jest, że szczepionki mogą być produkowane w oparciu o organizmy zwierzęce. Składniki pokarmowe są takie same jak u wielu zwierząt. Można wykorzystywać tkanki zwierzęce w medycynie ludzkiej a także badania nad lekami prowadzi się najpierw na zwierzętach. Zatem wiele przemawia za procesem ewolucji ciała w znaczeniu "człowiek powstał od małpy". To co go od niej odróżnia to rozumność, która nie ma odpowiednika w świecie zwierzęcym. Jednakże nie wykluczam możliwości, że ciało człowieka powstało w sposób szczególny w odrębnym procesie niż ciała zwierzęce. Ale o tym niech wypowiadają się badacze nauk szczegółowych. Dla mojej wiary to nie jest istotne w tym sensie, że o człowieczeństwie świadczy rozumna dusza a nie ilość członków ciała czy jego owłosienie.
Natomiast pytanie, które można zadać to: dlaczego Bóg jeśli wybrał drogę ewolucji posłużył się nią? Ale przecież Chrystus mógł przyjść ot tak, "z powietrza", a jednak przeszedł drogę ludzkiego rozwoju bez wyjątków. Poza sposobem powstania zarodka. Niepojęte przekształcenie genotypu z z haploidalnego na diploidalny, w dodatku z pojawieniem się w niepojęty sposób chromosomu Y co jest niemożliwe w procesie partenogenezy. Teoria hologramu i Stwórcy podtrzymującego ten hologram daje zrozumiałe wyjaśnienie tej zagadki.

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Hopsiup tak głeboko w Biblię

Hopsiup tak głeboko w Biblię się nie zagłębiam więc nie chcę na ten temat dyskutować bo nie jestem godzien tego, ale co najważniejsze wyniosłem z mojej wiary to to ze be niej człowiek jest nikim (ateisci po kilku latach wypalają sie jako ludzie) a po drugie jak mówił Einstein "zło to brak Boga w sersu" pozwala mi żyć zgodnie z normami i sumieniem. 
Ja wyraziłem tylko moje przekonanie co do tego jak postępowała ewolucja człowieka i uważam ze jest to nieprawdopodobne zjawisko które jezeli postępowało naturalnie to musi być wyjątkowe na skalę wszechswiata a nie chce mi sie w to wierzyc, poniewaz uważam ze jest nas istot rozumnych wiecej w bezmiarze kosmosu.
moze zakonczymy ??
pozdrawiam Juszka

Portret użytkownika hopsiup

Gdzie E. powiedział to bo ja

Gdzie E. powiedział to bo ja znam wypowiedź św. Augustyna, że: "zło jest brakiem dobra".
Wyjątkowość istnienia człowieka czy w ogóle rozumnych istot, różniących się formą i zakresem działania, a nawet istnienia życia jest dowodem na to, że nie był to proces samoistny. Zresztą o. Teilhard de Chardin SJ wg. mnie znakomicie analizuje proces ewolucji niejako od strony kreacjonistycznej - pomijam fakt innych twierdzeń tego autora niezgodnych z doktryną KK.
Co do istnienia innych rozumnych form życia w kosmosie zachowuję sceptycyzm, aczkolwiek nie przesądzam, że nie istnieją. Bardziej jednak jestem skłonny przyjąć to jako "ściemę" NWO. Technika jest teraz tak rozwinięta, że możliwe są złudzenia. W każdym razie jeśłi istnieją nie przeczą istnieniu Rozumnego Bytu Pierwszego, Stwórcy wszystkiego.
Poza tym możemy zakończyć. W końcu to temat o zatruwaniu pierwiastkami promieniotwórczymi w dużym stężeniu. Smile

Portret użytkownika Lelum

Dania nigdy nie miala

Dania nigdy nie miala elektrowni atomowych, ale obecnie rowniez ma problem z radioaktywnymi odpadami, ktore powstaly w wyniku naukowych eksperymentow, oraz lecznictwie. Radioaktywne smieci byly skladowane  w silosach w Risø, czyli w miejscu ich powstania.
W czasie wyborow do wladz politycznych pewna pani obiecala ze jezeli zostanie wybrana to pozbedzie sie atomowych smieci ze swojego okregu wyborszego.
Obecnie wladze  Danii planuja zrobic na Bornholmie  lezacym na srodku Baltyku  cmentarzysko atomowe. Smieci atomowe maja byc wrzucone  pod ziemie w otwory wywiercone w salach granitowych..
Pomimo ze Bornholm jest medialnie promowany jako oaza natury i zieleni to miejscowa ludnosc i politycy sa zbyt slabi aby udalo sie zablokowac to przedsiewziecie.Mocnym argumentem jest to ze w miejscu obecnego skladowania odpadow atomowych planuja wybudowac park rozeywki gdzie znajdzie zatrudnienie ok 4000 ludzi.
Slyszy sie tez glosy ze mozna te smieci tez wyekspediowac za granice kraju.
Mieszkam na Bornholmie i co mam myslec kiedy slysze oburzone glosy dunczykow ze w polsce planuje sie budowac elektrownie atomowe tak blisko granic danii.Kazdy widzi tylko czubek wlasnego nosa

Strony

Skomentuj