Poważne straty armii ukraińskiej po ostatniej ofensywie - separatyści szykują natarcie (18+)

Kategorie: 

Źródło: Twitter

Separatyści twierdzą, że skala strat po stronie armii ukraińskiej po walkach na wschodniej Ukrainie jest ogromna. Opublikowane w internecie filmy pokazują straszne widoki pobojowiska w okolicy dróg prowadzących do Debalcewa.

 

Jeśli separatyści mówią prawdę w Debalcewie i okolicach Ukraińcy stracili ponad 170 czołgów. Wiele z nich zostało zniszczonych, ale zdecydowana większość została przejęta i po drobnych naprawach zostanie wcielona do batalionów armii tak zwanej Noworosji.

 

Przy jednoczesnym zmniejszeniu zdolności bojowej armii ukraińskiej następuje stałe uzbrajanie separatystów w najnowszą broń, w tym rosyjskie czołgi T-72B3, nie eksportowane do żadnego kraju świata. To dzięki przewadze technologicznej separatystów dowodzonych i wspomaganych przez rosyjskich żołnierzy, udało się doprowadzić do tak wielkiej klęski armii ukraińskiej.

 

Wszystko wskazuje na to, że trwa przygotowanie ofensywy w kierunku Mariupola i nikt nie wie jak daleko zdołają dojść separatyści. Wiadomo, że celem jest korytarz lądowy do anektowanego przed rokiem Krymu, ale nie można wykluczyć, że docelowo Rosjanie spróbują zupełne odciąć Ukrainę od Morza Czarnego.

 

 
 

Skala zniszczeń na drodze z Debalcewa do Logwinowa

Walki uliczne w Debalcewe

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Delta Force

Achilles ty bajkopisarzu

Achilles ty bajkopisarzu wyjaśniasz coś co wie dziecko w podstawówce 
"Banderowcy, to mordercy i nie ma dla nich akceptacji wśród Polaków"                                                            To jest wiadome ale zapamiętaj se tępa głowo,że na Ukrainie tylko jacyś debile wyznają banderyzm a nie Ukrainiec. 

Ban dożywotni!
Mod

Portret użytkownika excar

Widziałem całe bataliony

Widziałem całe bataliony takich jak to mówisz debili podporządkowane  prawemu sektorowi lub sponsorowane przez CIA rękami p.kołomyjskiego. A faktycznie ze jak pisze achiles to po roku w społeczeństwie ukraińskim liczba debili spadła 10krotnie co zauważam z radością. Juz niedługo panowie jaceniuki patroszenki turczynowy będą pakowac walizki bo w w narodzie wrze

Portret użytkownika John Moll

achiles napisał: P.S. Mam

achiles wrote:

P.S. Mam nadzieję, że dopuścisz ten mój wpis adminie, czego nie uczyniłeś dziś rano, z moim przedstawionym porównaniem, jak się cieszą Krymczanie z przyłączenia do F.R po roku, a jak krzyczą zwykli Ukraińcy, na ulicy po roku, poparte filmami, od ZAMACHU STANU, jaki u nich SZATANY DOKONAŁY rok temu. 

Achiles, Twoje wpisy są przepuszczane ale najpierw muszą zostać zatwierdzone. Załóż konto jeśli chcesz aby komentarze pojawiały się natychmiastowo.

Portret użytkownika achiles

No niestety, ale stwierdzam z

No niestety, ale stwierdzam z przykrością raz koleiny, że porannego mego wpisu nie ma, gdzie podawałam linki w celu porównania, jak się czeszą KRYMCZANIE, po roku bycia z ROSJĄ, a jak krzyczą do PETROSZENKI, zawiedzeni KIJOWIANIE. Chociaż są późniejsze. Ale spoko, się nie czepiam i tak jest postęp w porównaniu, jak to było wcześniej z moimi wpisami, w których to przecież nikogo, nie obrażałem i nienawiści nie siałem do nikogo. 

Portret użytkownika achiles

Nie, podałem dziś rano linki

Nie, podałem dziś rano linki dwa, do porównania, jak się świętuje rok po zamachu stanu na Upadlinie, na Krymie i jak ulica potraktowała, Poroszenkę w zeszły piątek. Jeden link był z Onetu ten z KRYMU i już go tam, nie ma, a drugi był z kresów i ten nadal mogę podawać bez problemu.  Ale spoko, może go przejęli ci co czasem ingerują w różne niewygodne, dla ich portale i nie mam tu was administratorów, na myśli. Było, minęło.  

Strony

Skomentuj