Kategorie:
Kataklizmy nie oszczędzają Hawajów. Po erupcji wulkanu Kilauea doszło do potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,9 stopni. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości 5 km i było oddalone o 40 km od miasta Hilo. Wstrząsy były odczuwalne na całej głównej wyspy.
Mieszkańcy Hawajów stanęli w obliczu zagrożenia. Seria zjawisk sejsmicznych rozpoczęła erupcję wulkanu Kilauea, a teraz okazuje się, że rozlewająca się lawa to nie wszystko i wyspiarze będą musieli stawić czoła jeszcze większym trzęsieniom ziemi.
Wstrząsy o sile niemal 7 stopni to nie przelewki i to dodatkowo pogarsza sytuacje ludzi, którzy już teraz obawiają się o przyszłość w związku z rozlewającą się lawą z wulkanu Kilauea. To znaczne trzęsienie ziemi, było jednym z całej serii, która wystąpiła w tym obszarze w ciągu 24 godzin.
Przy okazji, jak podał amerykański Urząd Geologiczny, USGS, było to najpotężniejsze trzęsienie ziemi na Hawajach od 1975 r. Jego niewielka głębokość wskazuje na to, ,że można się spodziewać wzmożenia aktywności wulkanicznej w obrębie archipelagu Hawajów.
Lava on the streets in Hawaii pic.twitter.com/3Sjf1dHced
— The Human Experience (@thehumanxp) May 5, 2018
A number of strong earthquakes have hit Hawaii's Big Island, a day after the eruption of the Kilauea volcano. https://t.co/COkOTKEgQf pic.twitter.com/7Uh0QHqv9m
— BBC News (World) (@BBCWorld) May 5, 2018
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj