Syberia i cały Daleki Wschód objęte są katastrofalnymi pożarami. Płoną obszary leśne a najbardziej skromne szacunki wskazują na to, że ich powierzchnia przekroczyła już 6 milionów hektarów.

Największe pożary są w okolicach Jamału i Chabarowska. Dym unosi się w powietrzu a jego koncentracja w powietrzu czasami przekracza poziomy bezpieczne dla człowieka. Na całej Syberii ludzie wykupują specjalne maski.

Dym z Syberii snuje się aż do Alaski i Kanady a mimo to rosyjskie media ledwie zauważają problem w oficjalnych mediach. Pożary powodują też zadymienie miast takich jak Chabarowsk, Krasnojarsk, Tomsk, Tiumeń, Nowosybirsk i wielu innych. Dym jest szczególnie niebezpieczny w miastach, bo jest w stanie łatwiej przeniknąć do płuc dużej ilości ludzi a mieszkańcy miast zwykle mają bardziej nadwyrężony układ oddechowy.