W Indonezji doszło do nagłego wzmożenia aktywności wulkanu Sinabung. Nagła erupcja spowodowała wygenerowanie chmury popiołu i gazów wulkanicznych, które dotarły do wysokości 16 km, czyli aż do stratosfery.

Całe zjawisko trwało 4 minuty i 51 sekund i rozpoczęło się o 01:53 czasu uniwersalnego. Już około 20 minut później chmura nad wulkanem dochodziła do wysokości 7,4 km. Jej szczyt szybko wzrósł tak bardzo, że niemożliwe bylo jego zaobserwowanie z poziomu ziemi.

Źródło: Twitter / @Sutopo_PN

Kod zagrożenia dla lotnictwa został podniesiony z poziomu pomarańczowego do czerwonego. Chmura porusza się w kierunku wschodnim. W okolicy krateru doszło też do licznych opadów popiołu, a widzialność w dotkniętym tym zjawiskiem obszarze wynosiła jedynie 5 do 10 metrów.

Źródło: Twitter / @Sutopo_PN

Sinabung znajduje się w północnej części wyspy Sumatra, 60 km od miasta Medan. Wysokość nad poziomem morza wulkan jest 2 460 m n.p.m. Jego pierwsza po niemal 400 latach erupcja miała miejsce w 2010 roku. Potem Sinabung budził się jeszcze kolejno co roku od 2013 do 2016, za każdym raze wzbudzając spore zamieszanie.