Kategorie:
Kilka dni temu informowaliśmy o początku burzy magnetycznej na Ziemi. Była ona spowodowana przez dwa koronalne wyrzuty masy. Początkowo wydawało się, że nie bezie to intensywne zjawisko i astrofizycy przewidywali maksymalnie poziom G1 burzy. Okazało się, że mylili się, a zorze polarne były widoczne nawet z obszaru Polski.
Planetarny indeks fluktuacji magnetyczny Kp przez wiele godzin utrzymywał się na poziomie Kp 6, a poziom intensywności wyniósł aż G3. Trwało to przez jakiś czas aż napór wiatru słonecznego ostatecznie zelżał.
Na uwagę zasługuje fakt, że zorze polarne zaobserwowali mieszkańcy nie tylko północnej Polski, ale też wielu miejsc na południu naszego kraju. Ze zdjęć na portalach społecznościowych wynika, ze na pewno widziano zorzę w okolicach Jeleniej Góry, oraz w pobliży Rzeszowa.
Foto: Andrzej Błoński
Jutro spodziewane jest już uspokojenie pogody kosmicznej, chociaż dzisiaj rano doszło do rozbłysku M2.8, jednak nawet w przypadku wpływu na naszą planetę nie będzie on aż tak znaczący jak ten w ostatnich dniach.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Skomentuj