Popularność turystyki arktycznej stwarza poważne zagrożenia dla pingwinów

Kategorie: 

Źródło: freeimages.com

Rosnąca popularność turystyki w rejony polarne może się bardzo źle odbić na ekosystemie tego regionu. Wraz z ludźmi pojawiają się tam też wcześniej niewidziane drobnoustroje chorobotwórcze. Szczególnie narażone z tego powodu są ptaki, które nie mają odporności na nowe choroby.

 

Ekolodzy alarmują, że ludzie powodują zagrożenie dla zdrowia pingwinów antarktycznych. Według Time Magazine, w 2013 roku Antarktydę odwiedziło 37 grup turystów i jest to ponad cztery razy więcej niż średnio w ciągu ostatnich 20 lat.

 

Naukowcy ostrzegają, że fani ekstremalnych podróży mogą nieświadomie odegrać fatalną rolę dla przyszłości ekosystemu tego regionu. Wraz z ludźmi na biały kontynent przychodzą bakterie i wirusy, przeciwko którym miejscowa fauna nie ma odporności.

Źródło: freeimages.com

W latach 2006 i 2008 z powodu przywleczonej na Antarktydę ptasiej grypy doszło do epidemii i masowej śmierci w kilku koloniach pingwinów. Latem tego roku również zarejestrowano wybuch nieznanej wcześniej choroby. Młode pingwiny tracą pióra, ptak staje bezbronny i szybko umiera.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zeno

A co z turystyką

A co z turystyką antarktyczną? Ilekroć natrafiam na jakieś informacje w sieci, to tylko na takie, które mówią, że tam dostaje się na przywitanie z M16 lub czegoś innego. Chodzi głównie o to, że tam przeprowadzane są jakieś tajne badanoia ukryte przed ludzkim okiem. Chodzi o jakieś faszystowskie osiedla w Nowej Szwabii. Wojna w Europie zakończyła się w maju 1945 roku, natomiast trwała na biegunie południowym dosyć długo. Przeanalizowałem materiały w sieci, programy telewizyjne i...faktycznie coś jest nie tak. O ile mówimy o jakimś biegunie i zimnie to zwsze jest to biegun północny, 5% to południowy. Programy telewizji satelitarnej Discovery, National Geogrfic od wielkiego dzwonu pokażą jakiś marny film o skałach. Temat pomijany, a bardzo ciekawy.

Skomentuj