Populacja Chin może drastycznie spaść w ciągu najbliższych 45 lat

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Chińscy naukowcy stworzyli projekcję zmian populacji w kraju. W tym celu wykorzystali wskaźnik płodności - średnią liczbę dzieci, które rodzi jedna kobieta. Okazało się, że przyrost naturalny w ich kraju jest niższy niż niezbędny do reprodukcji ludności!

Naukowcy z Xi'an Jiangtong University doszli do wniosku, że populacja Chin może spaść o połowę w ciągu najbliższych 45 lat. Stworzyli projekcję zmian demograficznych na podstawie danych dotyczących wskaźnika dzietności – średniej liczby dzieci, jakie rodzi kobieta. W Chinach wskaźnik ten wynosi obecnie 1,3, podczas gdy poziom tego wskaźnika wymagany do utrzymania populacji na stabilnym poziomie wynosi 2,1. 

 

Profesor Chen Gong z Chińskiej Akademii Badań Demograficznych powiedział, że populacja ChRL może zacząć spadać już w 2025 roku. Naukowiec zauważył jednak, że pomimo niskiego wskaźnika urodzeń jakość ludzkiego życia zacznie gwałtownie rosnąć. Profesor uważa, że ​​młodzi Chińczycy będą najlepiej wykształconymi w historii kraju.

 

Wcześniej informowano, że w ramach polityki natalistycznej (polityki państwa zmierzającej do zwiększenia wskaźnika urodzeń) wszelkie aborcje zostały w ChRL zakazane ze względu na wskaźniki niemedyczne. Wynika to z faktu, że na demografię Chin poważnie wpływają skutki polityki „Jedna rodzina, jedno dziecko”, a także złe warunki ekonomiczne do wychowywania dzieci. Dzieci są po prostu bardzo drogie.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Esteban

Admin czy ty się czytasz? 45

Admin czy ty się czytasz? 45 lat to mniej czasu niż żywot jednego pokolenia i niby jak w tym czasie populacja jakiegoś kraju, szczególnie Chin może spaść o połowę. Chyba ci translator coś źle przetłumaczył.

Portret użytkownika kineskop

może i translator dobrze

może i translator dobrze przetłumaczył..., jeżeli wzieli pod uwagę takie zmienne jak..: anomalie pogodowe = głód ( w jakimś celu niedawno stawiali gigantyczne szklarnie); silne zanieczyszczenie środowiska spowodowane przemysłem... no i te.... szczypawki....

Portret użytkownika Esteban

Myślisz nad tym co piszesz?

Myślisz nad tym co piszesz? Połowa narodu to niby starcy? I niby czemu mieli by nie być zastępowani. To że spada im dzietność nie oznacza, że Chińczycy przestali się rozmnażać. Pomysł czasem to nie boli.

Portret użytkownika Kwazar

W sumie o to, przecież chodzi

W sumie o to, przecież chodzi i w przypadku Chin ale również w przypadku całej ludzkiej populacji.Są tacy "ONI" co od razu wiedzą, że nas jest za dużo i dlatego ONI nas uratują mając dla NAS plan bezwzględnej depopulacji.Ehhh....zaraza z tą ludzkością.

Portret użytkownika ​​​​​euklides

A to za dużo tych dzieci, a

A to za dużo tych dzieci, a to za mało. Każdy rząd ma z tym problem i nie może się zdecydować czy jest za dużo ludzi czy za mało. Rozwiązanie jest jedno. Trzeba rozszerzyć uprawnienia rady polityki pieniężnej i niech oprócz stóp procentowych ustala współczynnik pierdolenia żeby spoeczność się raz nie przegrzewała, a dwa nie spowalniała zanadto. Takie proste, a żaden pacan tego nie wymyślił.

Portret użytkownika Quark

No i w czym mają problem ?

No i w czym mają problem ? Mniej ludności to więcej wszystkiego dla wszystkich a także mniej zanieczyszczeń i śmieci . Ja wiem , że system oparty o nieustająco rosnącą konsumpcję jest tym faktem przerażony ale każda "piramida" ma swój koniec i teraz warto się zastanowić jak urządzić świat na nowo bez tej nieustającej produkcji i konsumpcji . Rozwiązanie jest proste , trzeba zacząć wytwarzać rzeczy trwałe i potrzebne a zrezygnować z nikomu nie potrzebnych dupereli i pogoni za bogaceniem się . Czyli przestawić dźwignię gospodarki z kapitalizmu na RACJONALIZM . Pieniądze szczęścia nie dają i wie to każdy miliarder .. tylko boi się do tego przyznać .

Portret użytkownika Quark

Tylko potwierdziłeś , że nie

Tylko potwierdziłeś , że nie rozumiesz o czym mowa . Emerytura to prosta rzecz - pracujesz , odkładasz na swoje konto a potem wypłacasz sobie ze swojego , bez oglądania się na kogokolwiek i nie jest do tego potrzebny żaden ZuS czy inny urząd .

Portret użytkownika ​euklides

Przecież ty jesteś za

Przecież ty jesteś za przymusem ubezpieczeń (mieliśmy spinkę o obowiązkowe OC), więc coś ci się chyba pokićkało... Skoro OC jest obowiązkowe to ZUS też musi być obowiązkowy, a ponieważ jest obowiązkowy to jest jaki jest.

Portret użytkownika Quark

Kurde człowieku , czym innym

Kurde człowieku , czym innym jest ubezpieczenie wypadkowe (OC nim właśnie jest) a czym innym uzbieranie na swoją emeryturę ! Prosty przykład , masz kolizję swoim "fiacikiem" z jakimś mercedesem i jesteś winny ale nie masz OC , co wtedy ?? Zapłacisz mu za szkody kilkadziesiąt tysięcy ot tak ??!! A ja wolę zapłacić składkę te 4.. 5 stówek na rok i mieć spokuj w razie czego ! Ten "przymus" chroni właściciela "mercedesa" przed niewypłacalnością tego od "fiacika" .. A suma gwarantowana w OC to ... uwaga (!) 5.210.000 € za szkody na osobie (koszty leczenia) i 1.050.000 € za szkody w mieniu . Byłbyś w stanie to pokryć ??? Zaś emerytura to TWOJA sprawa - nie uzbierasz - będziesz głodował lub szperał w śmietnikach , nikt poza tobą nie traci i nikogo to nie krzywdzi . A w ZuS-ie , niewykorzystane składki (bo ktoś zmarł przedwcześnie) ulegają zajęciu przez urząd (!) a poza tym ten urząd trzeba utrzymać z naszych pieniędzy . Gdy zaś sam odkładasz ze swojej wypłaty na swoje konto oszczędnościowe to nikt ci tego nie zabierze a jak się przekręcisz przed czasem to twoi krewni to odziedziczą . 

Czy ty nie możesz pojąć , że różne kwestie można i należy rozwiązywać na różne sposoby ?? Na tym polega racjonalne zarządzanie , na znajdowaniu optymalnych rozwiązań . Gdzie obowiązek jest lepszy to niech będzie a gdzie wolność i samostanowienie to proszę bardzo . Podobnie jest z rządzeniem , w niektórych kwestiach trzeba zasięgnąć kwestii narodu (demokratycznie poprzez referendum) a czasem zadecydować za nich , bo poto się wybiera przedstawicieli by coś zrobili sami , np. w kwersii budowy elektrowni czy kopalni .

Portret użytkownika ​​​​​euklides

Prosty przykład , masz

Prosty przykład , masz kolizję swoim "fiacikiem" z jakimś mercedesem i jesteś winny ale nie masz OC , co wtedy

No to prosty kontrprzykład. Upuściłeś cegłówkę na Mercedesa i jesteś winny, ale nie masz ani OC ani emerytury i co wtedy?

Zrozum dzbanku, że nie da się ubezpieczyć od wszystkiego, bo a nóż spalisz pół miasta i co wtedy? Nawet ubezpieczalnia tego nie pokryje...

Pokazywałem ci miejsce gdzie ludzie dostanio żyją bez obowiązkowego OC i dlaczeo to do ciebie nie dotarło? Dlaczego nie możesz pojąć swojego tępactwa i tego, że obowiązkowe OC to nic więcej jak przekręt i lobby żerujące na dziecinnej naiwności takich jak ty, którzy mają problemy z oceną rzeczywistości i których można robić na wnuczka ("babciu potrzebuję pieniendzy bo możesz fiacikiem rozbić Mercedesa sonsiada").

Portret użytkownika Quark

A nie mam zamiaru cię dalej

A nie mam zamiaru cię dalej przekonywać anarchisto . Jeździj sobie bez OC i "powodzenia" przy kolizji ! 

OC = odpowiedzialność cywilna , wszystkie inne ubezpieczenia są dobrowolne bo nikt postronny na twojej szkodzie nie traci .

Strony

Skomentuj