Ponad tysiąc lat temu wystąpiły dwa monstrualne wybuchy na Słońcu

Źródło: 123rf.com

W latach 774 i 993 Ziemia została zaatakowana z kosmosu. Czymkolwiek to było, spowodowało nieznaczne zmiany chemiczne ziemskiej atmosfery pozostawiając śladowe ilości promieniotwórczych izotopów pierwiastków takich jak chlor-36, beryl-10 i węgiel C-14. Naukowcy podejrzewają, że izotopy powstały na skutek nadzwyczajnej aktywności słonecznej.

 

Jak wiadomo pierwiastki w tej formie mogą powstawać na skutek bombardowania z kosmosu wysokoenergetycznymi protonami, które rozbijają się o naszą atmosferę. Logiczną konkluzją jest zatem przyjęcie, że w tych latach nadeszły jakieś fale cząstek elementarnych. Ich źródłem mógł być rozbłysk gamma, albo aktywność słoneczna.

 

Gdyby mowa była tylko o jednym nienaturalnym wydarzeniu tego typu można by było spekulować, że do Ziemi dotarły cząsteczki wyemitowane w rozbłysku gamma, ale fakt, że zjawisko to wystąpiło dwukrotnie w odstępie około 200 lat powoduje, że głównym podejrzanym staje się Słońce. Nie trzeba chyba dodawać, że gdyby coś takiego wystąpiło obecnie, nasza cywilizacja byłaby w olbrzymim kłopocie.

[ibimage==46013==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

To musiały być ogromne emisje cząstek subatomowych. Obfitość wspomnianych nietypowych izotopów stwierdzono na całym świecie, w tym w rdzeniach lodowych z Arktyki i Antarktydy. Wygenerowanie tak wielkiej emisji cząstek nie jest czymś typowym i tylko wyjątkowo gwałtowne zdarzenia kosmiczne mogą to uczynić.

 

Podobnej klasy zjawiskiem co te dwie średniowieczne anomalie było znane wydarzenie carringtońskie z 1859 roku. Wtedy powstały zorze polarne obserwowane daleko na południe. Widziano je nawet w Meksyku i na Hawajach. Mamy zatem dowód na to, że hiperaktywność słoneczna wystąpiła przynajmniej trzykrotnie w ciągu ostatnich 1200 lat. Niestety nie sposób przewidzieć kiedy dojdzie do tego ponownie.

[ibimage==46012==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Wielki rozbłysk słoneczny z 2003 roku - źrodło: SOHO

Gdy dochodzi do tak znacznego naporu naładowanych cząstek mogą powstawać tak zwane geomagnetycznie prądy indukowane. Wtedy pole magnetyczne Ziemi skręca się tak gwałtownie, że indukuje prądy we wszystkich przewodach na ziemi. W 1859 roku skutkowało to tym, że porażeni zostali niektórzy operatorzy telegrafów. Maszyny stosowane wtedy do przesyłania wiadomości zaczęły przez chwilę działać i były w w stanie wysyłać wiadomości, mimo że zostało od nich odłączone napięcie. Indukowanego prądu było nawet więcej niż potrzeba było do pracy urządzenia.

 

Warto przypomnieć, że w lipcu w roku 2012, Słońce wypuściło potężny koronalny wyrzut masy, który pod wieloma względami dorównywał sile rozbłysku i CME z 1859 roku. Na szczęście dla nas kosmiczny cios ominął Ziemię. Gdyby ta fala w nas uderzyła, ogromny strumień naładowanych cząstek zniszczyłby większość satelitów. Indukcja elektromagnetyczna spowodowałaby też awarie powszechne awarie infrastruktury energetycznej, co skutkowałoby długotrwałymi przerwami w dostawach prądu elektrycznego. Znacznie mniejszej intensywności burza słoneczna z 1989 roku, spowodowała spustoszenie w sieci energetycznej prowincji Quebec.

 

Nasza cywilizacja w tej chwili praktycznie zależy od urządzeń elektronicznych, a te z kolei nie mogą funkcjonować bez energii elektrycznej i często satelitów. Indukcja mogłaby zniszczyć większość transformatorów, to oznacza nawet kilka miesięcy bez prądu. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby zrozumieć, że skutki takiego kataklizmu byłyby katastrofalne.

 

 

0
Brak ocen

Te pierwiastki odnajdą za 1000 lat lub za 2000 lat podobni idioci nie domyślając się, że są wynikiem nuklearnej wojny...
tysiąc, lub 2000 lat wcześniej...

0
0

Dodane przez Maximus Rex Angelus (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Andi, nie strasz ludzi przed świętami  :) ps w niedz jade na kilka dni do kraju - przywieżć Ci jakiegoś "uchodżcę" na święta?  :)  Pozdrówka  :)

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

ja reflektuje na ortodoksa...wyłacze pilota i bedzie otwierał bramę a w razie śniegu odśniezal i kosil trawę na wiosne.U sąsiada tez się coś do zrobienia znajdzie.Pozdrawiam

0
0

774 - pokonanie najazdu wojsk żydonazisty Justyniana (i jego kontynuatorów) na Europę

993 - pokonanie chrześcijaństwa przez żydonazizm, osadzenie na "tronie" Polski nazisty mieszka I jaki "CUDOWNIE DOJRZAŁ" prawdziwą wiarę (czyli żydowski satanizm)

"Czymkolwiek to było" - to była WALKA NOLI (vimam) wraz z ich ziemskimi armiami przedstawiana w postaci kolorowych kul na średniowiecznych obrazach. Pamiątka po tej "inwazji" jest Kult Biblijnej Bestii maryji jaki krzewił chociażby żydowski satanista jp2...

I ta ODWIECZNA WALKA DOBRA ze ZŁEM będzie miała wkrótce KOLEJNĄ ODSŁONĘ..... po jakiej zydowski nazizm wraz ze wszelkimi zydami ZNIKNIE z tej planety (patrz Apokalipsa)....

0
0

Dodane przez Zenek :) (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zenek kocham Cie. Niech żyje zenek. Przynjmniej wiem że moje poszukiwania odpowiedzi na setki pytań nie szły w złym kierunku.

Nazywałem na tym forum JP2 antychrystem to spotykałem się z linczem. Wiedzialem że kult maryjny jest przeciw Bogu. Jednak nie zwariowalem....zwariowało nas więcej haha (pozytywnie)

pozdrawiam wszystkich

0
0

Maksiu-Reksiu... normalnie jak czytam twoje posty to tak jak bym czytał swoje myśli. He za to Cie szanuje!! Trzeba gnoić U.S.R.A.E.L.I.T.E bo szykują nam straszny los tylko bracia IWANY mogą jeszcze wszystko odkręcić i zatrzymać. Miejmy nadzieje ze nas nie zostawią przez naszych kochanych sprzedawczo-lityków. Ejmen!!!

0
0

Jeśli słońce dorzuciło jednorazowo C14 to ciekawe czy nie okaże się, że znaleziska z tego okresu (organiczne)  - fałszywie zdatowano (byłyby starsze niż oceniono).

0
0

Dodane przez ksmamona (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Szkoła niszczy myślenie i intuicję a tworzy debili do zakreślania gotowego tekstu.

Teraz już uczniowie nie potrafią nawet napisać na A4 żadnego własnego tekstu długopisem. Muszą mieć przycisk backspace. Żaden obecny uczeń nie umiałby napisać pięciu stron na maszynie do pisania, gdzie nie można poprawiać błędów.

 

Posyłanie dzieci do szkoły to ich niszczenie intelektualne, emocjonalne, niszczenie ich wrażliwości i osobowości.

 

0
0

I znów  bajeczki dla naiwnych  i  wierzących  w  ich  religie, że  oni są bogami  i wiedza to , czego my nie wiemy, a  podaja nam do wierzenia, jak we  wszystkich religiach.

0
0

A niech walnie, tym lepiej dla nas. Tylko ślepy nie zauważy, że nasza cywilizacja pędzi w przepaśc. Tak czy siak, jeśli ma wykończyć nas wojna atomowa, potop fanatycznego islamu albo wprowadzenie NWO, to ja już wolę, żeby cała światowa elektronika zdechła. Wojna wtedy odpada - wybuchnie taki globalny chaos, że mocarstwa się rozlecą. Islamiści też nie dadzą rady, przecież bez komórek, neta itd. nie skoordynują żadnych działań, nie mówiąc już o zdalnym odpalaniu bomb. NWO także szlag trafi, za duży burdel się zrobi żeby zdołali to ogarnąć.

0
0