Ponad 30% żywności produkowanej na świecie jest marnowana

Kategorie: 

Źródło: www.dreamstime.com
Jak wynika z raportu opublikowanego przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), jedna trzecia wytwarzanej żywności na całym świecie, czyli około 1.3 miliarda ton rocznie, jest marnowana. Światowa gospodarka traci na tym w ciągu roku aż 750 miliardów dolarów.

 

Marnowanie żywności na tak wielką skalę jest poważnym problemem tym bardziej, gdy wciąż żyją na tej planecie ludzie którzy nie mają co jeść. Naukowcy wymyślają sposoby na jeszcze większą i efektywniejszą produkcję żywności, np. poprzez sztuczne tworzenie mięsa, tymczasem wystarczy odpowiednio podejść do tej sprawy i pozbyć się zarówno głodu jak i strat rozwiązując problem u samego źródła.

 

Oprócz informacji dotyczących tak wielkiego marnotrawstwa raport głosi również, że największe straty w żywności są obserwowane w Chinach. Dyrektor generalny FAO Jose Graziano da Silva powiedział, że nie można dopuszczać aby tyle jedzenia się marnowało z powodu niewłaściwych praktyk, podczas gdy 870 milionów ludzi na całym świecie głoduje.

 

Autorzy raportu dodają, że wykorzystywanie pól uprawnych do żywności, której nikt nie je ma katastrofalne znaczenie. Gdyby marnowano mniejszą ilość jedzenia, nie trzeba byłoby zwiększać produkcję żywności o 60%, co uważa się za potrzebne dla wyżywienia całej ludzkości w 2050 roku. Marnotrawstwo wyrządza również ogromne szkody dla środowiska. Według autorów, produkcja żywności która się marnuje pochłania rocznie około 250 kilometrów sześciennych wody oraz wytwarza 3.3 miliarda ton CO2.

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Al 2

No tego już za dużo!!! Jak

No tego już za dużo!!! Jak można mówić o tym, że ktoś nadziany jak szambiara gnejm straci na tym jakieś tam parszywe pieniądze!?? Mowa przecież o jedzeniu, zasobie bez którego ludzie żyją i umierają w strasznych mękach! :///

Autorzy takiej retoryki pozbawieni są kompletnie nie tylko serca, ale i ludzkiej duszy!

Równie wstrząsające i obrzydliwe jest, że instytucją opracowującą jest ciało powołane przecież do likwidowania głodu na świecie. Tutaj widać oto, co w istocie kieruje dążeniami tych panów - nie jak pomóc nędzarzowi zmniejszyć jego katusze, tylko jak uczynić jeszcze tłustszym portfel wyzyskiwacza!

Portret użytkownika SurvivorMan

To nie Chińczycy najbardziej

To nie Chińczycy najbardziej marnotrawią żywność, tylko ogólnie człowiek cywilizowany! Chińczycy tylko dlatego przodują w statystyce, że mają ponad miliard mieszkańców! Jeśli ma się taką ilość mieszkańców, wyprzedzi się spokojnie USA i pół Europy!
Cały cywilizowany świat, można okrelić jedną statystyką: 20% populacji Ziemi, zużywa 80% zasobów!
Prawdziwą wartość pożywienia i wody znają tylko ludy, nazywane przez głupio-mądrą cywilizowaną masę PRYMITYWNYMI, ale spokojnie... Jak mawia znane przysłowie: "Ostatni będą pierwszymi"!

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika pleban

kocie biopaliwo"Niemiecki

kocie biopaliwo"Niemiecki wynalazca, produkujący na swoje potrzeby biopaliwo, wzbudził oburzenie obrońców praw zwierząt. Wynalazca ten wykorzystuje do jego produkcji również zdechłe koty.55-letni Christian Koch z Saksonii powiedział gazecie "Bild", że jego organiczne paliwo do dieslowskiego silnika, uzyskane z domowej mieszanki śmieci, przejechanych na drodze kotów i innych składników, jest sprawdzoną alternatywą dla normalnego paliwa."Jeżdżę moim samochodem z dieslowskim silnikiem napędzanym taką miksturą - twierdzi Koch. - Przejechałem 170 tys. km bez żadnego problemu".Na internetowej stronie firmy Kocha, "Alphakat GmbH", można przeczytać, że jego opatentowana maszyna "KDV 500" może wyprodukować "bio-dieslowskie" paliwo za około 0,23 euro, co stanowi około jednej piątej ceny litra benzyny na stacjach paliw.Koch powiedział, że dodanie około 20 zdechłych kotów do mieszanki pomaga uzyskać dość paliwa, aby napełnić 50-litrowy bak.Jednak szef niemieckiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Wolfgang Apel uważa, że wykorzystywanie zdechłych kotów do paliwa jest działaniem nielegalnym."Nie ma niebezpieczeństwa dla kotów i psów w Niemczech, taka praktyka jest w Niemczech zabroniona" - powiedział Apel w środę gazecie "Bild", która pisze o tym w artykule pt. "Czy naprawdę można uzyskać paliwo z kotów?".Na wszelki wypadek Apel deklaruje: "Będziemy mieć na to oko".Onetco sądzisz o tym??Czy w dobie kryzysu nasze zwłoki też będą wykorzystywane? 

Skomentuj