Polskie media celowo dezinformują na temat GMO

Kategorie: 

Szczury z badania profesora Seraliniego

Od czasu, gdy polski parlament i prezydent przeforsowali ustawę legalizująca uprawy GMO prorządowe media nie ustają w próbach wyjaśnienia obywatelom, dlaczego GMO to zbawienie dla ludzkości a obawy przeciwników spożywania organizmów zmodyfikowanych nie są poparte niczym racjonalnym. Oprócz tego trwa też proceder rugowania z mediów informacji o ostatnich odkryciach związanych z powszechnie stosowanym dodatkiem żywnościowym, czyli organizmem przypominającym kukurydze o sygnaturze NK603 oraz związkiem chemicznym glifosat.

 

Wystarczy zapytać osób w swoim otoczeniu, czy słyszały o masowych przypadkach powstawania guzów nowotworowych u szczurów laboratoryjnych stosowanych przez uczonych w celu potwierdzenia lub wykluczenia wpływu diety opartej na GMO na zdrowie a zwłaszcza jej wpływu na patologiczne zmiany onkologiczne w organizmach poddawanych takiej diecie.

 

Badania prowadzono przez dwa lata pod kierownictwem profesora Gilesa-Erica Seraliniego z uniwersytetu Caen. Głównym ich celem było ustalenie skutku długofalowego spożywania rośliny przypominającej kukurydzę, która nosi laboratoryjne oznaczenie NK603. Jest to podstawowy składnik wielu pasz dla zwierząt a w formie przetworzonej bywa często dodawany, jako zagęstnik na przykład do pseudo śmietan dostępnych na naszym rynku. Ten półprodukt jest obecny w bardzo dużej ilości produktów spożywczych. Na szczęście nadal istnieje obowiązek informowania o składzie produktu.

 

Wyniki badań są szokujące. Wszystko wskazuje na to, że GMO może być bardzo szkodliwe dla organizmów. Badacze wzięli pod lupę popularny herbicyd Roundup a konkretnie jego aktywny składnik glifosat. Badania prowadzono na kilkuset szczurach podzielonych na grupy kontrolne. Część było żywionych normalną żywnością, cześć było żywionych GMO. Oprócz tego ze względu na fakt, że pestycyd używany przy tej produkcji jest właściwie zjadany przez konsumentów, stworzono podgrupy szczurów, które dostawały oprócz GMO jeszcze dawki Roundupu i takie, które dostawały zwykłą kukurydzę i pestycyd.

 

Firma Monsanto podważyła wyniki tych badań sugerując, że materiał genetyczny szczurów laboratoryjnych używanych przez profesora Seraliniego był na tyle zły, że guzy, jakie zidentyfikowano u zwierząt oraz sześciokrotny wzrost śmiertelności zwierząt był spowodowany innymi czynnikami niż GMO czy Glifosat. Seralini wyraził za to zdumienie, że jego badanie szkodliwości GMO było pierwszym tego typu na świecie i dodał, że u tych samych szczurów spożywających normalną żywność nie zaobserwowano dramatycznego wzrostu śmiertelności a były to zwierzęta o takim samym materiale genetycznym.

 

Czy o tych informacjach gdziekolwiek można było usłyszeć? Czy wspominały o tym polskojęzyczne telewizje? Badanie Seraliniego wstrząsnęło środowiskiem naukowym i spowodowało szereg zakazów importu NK603, na przykład w Rosji. Zresztą w tym kraju postanowiono przeprowadzić analogiczny eksperyment jak ten przeprowadzony przez profesora Seraliniego.

 

Firma Monsanto ma wielu sprzymierzeńców w naszym kraju, czego dowodem jest ostatnio przepchnięta ustawa o nasiennictwie, ale w Europie, jako koncern amerykański nie jest zbyt dobrze postrzegana. Nie zapominajmy, że istnieje potężny, europejski rywal Monsanto, firma BASF. Nie ma wielkiej przesady w stwierdzeniu, że kłopoty Monsanto są dla nich na rękę. Większość protestów przeciw GMO, jakie odbywały się ostatnio w Polsce było adresowane między innymi w kierunku sprzeciwu przed stworzonymi przez Monsanto organizmami przypominającymi kukurydzę (NK603) i stworzonego przez BASF organizmu przypominającego ziemniaka o nazwie kodowej Amflora. Roślina ta budzi równie wielkie kontrowersje jak słynna już kukurydza.

 

Gdy wie się o tych kilku niuansach wielka kampania wizerunkowa BASF w polskich mediach może być odebrana, jako przygrywka do kolejnych kroków, jakie może planować ta firma i jej dział BASF Plant Science. Bardzo możliwe, że badania profesora Seraliniego miały za zadanie wypchnięcie z Europy firmy Monsanto, co wcale nie oznacza, że będziemy obszarem wolnym od GMO, bo inne giganty biotechnologiczne tylko czekają, aby zająć jej miejsce.

 

 

Oto próby "informowania" na temat szkodliwości GMO w polskich mediach:

http://www.polityka.pl/kraj/opinie/1533255,1,modyfikowane-genetycznie-rosliny-legalne.read

http://spoleczenstwo.newsweek.pl/spor-o-gmo--greenpeace-popiera-ustawe-o-nasiennictwie-i-mowi--nie--protestom,99071,1,1.html

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ja

Dezinformacja to nie właściwe

Dezinformacja to nie właściwe słowo, oni Kłamia w pełnym znaczeniu tego słowa, wmawiają ludziom że nie ma żadnych badań nad GMO z których wynikałoby że transgeniczne rośliny są niebezpieczne, tak więc kiedy przemilczenia nie działaja a dezinformacja nie odnosi wymiernego skutku pozostaje tylko kłamać.
Kolejna sprawa GMO docelowo miałobyć przeznaczone dla obszarów gdzie ludzie cierpią głód, czyli krajów III świata Polska chyba takim krajem jeszcze nie jest? Więc po co nam coś czego nie potrzebujemy bo mamy normalną żywność? Odpowiedź na ostanie pytanie jest chyba jasne...
Eugenika

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika MARGO

"Od czasu, gdy polski

"Od czasu, gdy polski parlament i prezydent przeforsowali ustawę legalizująca uprawy GMO prorządowe media nie ustają w próbach wyjaśnienia obywatelom, dlaczego GMO to zbawienie dla ludzkości ..."
Obawiam się, że ani ten rząd - nie-rząd ani pseudo-media będące na jego usługach nie mają absolutnie nic wspólnego z polskością...
Od tego też należało by zacząć wszelakie informacje

Kimże jest człowiek jeśli nie potomkiem Boga?  
Tak, jak dąb zawarty jest w żołędziu - tak Bóg  ukryty jest w Człowieku...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Trisagion

Tere fere...robicie szum

Tere fere...robicie szum medialny w interesie jednego biznesu,dla zaszkodzenia drugiemu :)GMO jest niegroźne,a przynajmniej nie więcej jak "pryskana" żywnoiść i zanieczyszczenia z powietrza.Przestańcie zajmować się pierdołami Smile

Portret użytkownika Ewangelista

Trisagion napisał: Tere

Trisagion wrote:

Tere fere...robicie szum medialny w interesie jednego biznesu,dla zaszkodzenia drugiemu :)GMO jest niegroźne,a przynajmniej nie więcej jak "pryskana" żywnoiść i zanieczyszczenia z powietrza.Przestańcie zajmować się pierdołami Smile

 
Robicie szum medialny... weź sie puknij w łeb zanim znowu zechcesz cos skomentowac. 
Skoro GMO jest nie grozne, to albo nie wiesz co mowisz, albo jestes kretynem.

Portret użytkownika shy

Czasem mam wrazenie, ze to

Czasem mam wrazenie, ze to nie my stoimy na szczycie lancucha pokarmowego na tej planecie. Jest moze nad nami jeszcze cos, czego nie mozemy zrozumiec poniewaz jestesmy stworzeniami zbyt prostymi i ograniczonymi. 

Strony

Skomentuj