Kategorie:
Polska poważnie rozważa możliwość zatrudnienia ponad 100 tysięcy pracowników z Filipin, aby pomóc w pokryciu rosnącego niedoboru siły roboczej ze względu na starzejące się społeczeństwo.
Zdaniem gazety The Filipino Times, Wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej RP, Stanisław Szwed, przyznał, że Filipiny i Polska są w trakcie formułowania porozumienia w sprawie przyjęcia do naszego kraju pracowników z Azji.
Szwed poinformował, że Filipińczycy mieliby znaleźć zatrudnienie tam, gdzie Polska ma największe braki, a więc na produkcji, w rolnictwie i technologii informacyjnej. W dalszej kolejności imigranci mogliby zostać przyuczeni do fachu murarzy, cieśli, betoniarzy, tynkarzy, operatorów maszyn czy inżynierów w polskich projektach infrastrukturalnych.
Szacuje się, że w 2030 roku w Polsce będzie przebywać jedynie 4 mln czynnych pracowników. Będzie to konsekwencją dalszej emigracji siły roboczej oraz niżem demograficznym. Nietrudno się domyślić, że w ostatnich latach głównym źródłem zatrudnienia imigrantów w Polsce była Ukraina. Czas pokaże, czy Filipiny nawiążą walkę z naszymi wschodnimi sąsiadami.
Filipińczycy są w zdecydowanej większości katolikami, ale należy zwrócić uwagę, że żyje tam też spora liczba radykalnych muzułmanów, którzy na dodatek wspierają Państwo Islamskie.Ich rebelia była krwawo tłumiona przez wojsko filipińskie. Miejmy nadzieję,że nie przyjadą do nas właśnie ci islamiści.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
ZychMan
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych. |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj