Polska znalazła się na liście państw, które ignorują sankcje na Koreę Północną

 

Najnowszy raport Instytutu Nauki i Bezpieczeństwa Międzynarodowego (ISIS) prezentuje listę krajów, które między marcem 2014 roku a wrześniem 2017 roku prowadziły jakąkolwiek nielegalną współpracę z Koreą Północną, a tym samym zignorowały międzynarodowe sankcje nałożone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Szczegóły są poniekąd zaskakujące.

 

Raport wymienia łącznie 49 państw z całego świata, które w mniejszym lub większym stopniu pomagały Korei Północnej. Podzielono je na kilka grup w zależności od rodzaju zaangażowania. Ustalono, że:

• 13 państw prowadziło współpracę militarną z Koreą Północną poprzez szkolenia wojskowe, import i eksport broni - wymieniono między innymi Egipt, Iran, Kubę i Syrię
• 18 państw importowało objęte sankcjami towary i minerały z Korei Północnej - wśród nich są Chiny, Egipt, Francja, Indie, Iran, Meksyk, Niemcy, Syria
• 19 państw prowadziło nielegalną działalność biznesową z Koreą Północną - raport wymienia Brazylię, Bułgarię, Chiny, Egipt, Indie, Iran, Niemcy, Polskę, Rosję, Syrię i Zjednoczone Emiraty Arabskie
• 12 państw pomagało Korei Północnej omijać sankcje międzynarodowe zmieniając nazwy i oflagowanie statków oraz wspierając nielegalny handel - są to między innymi Brazylia, Chiny, Egipt, Grecja, Japonia, Panama i Rosja
• 13 państw, które "nieumyślnie" sprzedały Korei Północnej sprzęt o potencjalnym zastosowaniu militarnym - wśród nich są między innymi Chiny, Czechy, Egipt, Japonia, Kanada, Rosja, Stany Zjednoczone i Szwajcaria

Obecność niektórych krajów na tej liście nie jest zaskakująca - Kuba, Iran czy Syria otwarcie współpracują z Koreą Północną i z tego powodu same zostały objęte międzynarodowymi sankcjami. Jednak pozostałe przypadki to tajemnica poliszynela: Japonia, która z jednej strony obawia się ataku nuklearnego z Korei Północnej, a z drugiej strony potajemnie jej pomaga; Chiny i Rosja, które tylko oficjalnie nie uznają obecnego statusu Korei Północnej; oraz szereg państw europejskich, które krytykują północnokoreański program rakietowy i nuklearny.

 

W raporcie nie pojawiła się Ukraina, którą oskarża się o sprzedaż technologii przeznaczonej dla rakiet ICBM, ale są za to Stany Zjednoczone, które zupełnie przez przypadek sprzedały Pjongjangowi sprzęt o potencjalnym zastosowaniu militarnym. W ten sposób, celowo bądź nie, pozwolono Korei Północnej wejść w posiadanie broni nuklearnej i straszy się nią przy każdej możliwej okazji.