Polska rakieta kosmiczna Perun może zrewolucjonizować branżę

Kategorie: 

Źródło: SpaceForest

Rakieta kosmiczna Perun jest pionierskim projektem polskiej firmy SpaceForest, która od kilku lat pracuje nad rozwojem tej innowacyjnej technologii. Perun to mała, ale niezwykle efektywna rakieta, która może mieć znaczący wpływ na przyszłość podróży kosmicznych.

 

Perun ma 11,5 metra wysokości i 0,45 metra średnicy, co czyni go znacznie mniejszym niż wiele innych rakiet, takich jak Falcon 9 firmy SpaceX. Mimo to, jest zdolny do wynoszenia ładunków o masie do 50 kilogramów na wysokość nawet 150 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. To czyni go potencjalnym kandydatem do przekroczenia tzw. linii Kármána, umownej granicy między atmosferą ziemską a przestrzenią kosmiczną, która znajduje się na wysokości 100 kilometrów. Jeśli Perun zrealizuje ten cel, stanie się pierwszym polskim pojazdem, który osiągnie ten kamień milowy.

 

Podczas nadchodzącego testu suborbitalnego, który ma odbyć się pod koniec czerwca 2023 roku, Perun ma wznieść się na wysokość 50 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Perun jest rakietą wielokrotnego użytku, co oznacza, że może przeprowadzić co najmniej 5 lotów przy użyciu pojedynczego egzemplarza. Po osiągnięciu pożądanej wysokości, oba człony rakiety mają bezpiecznie opaść do morza przy użyciu spadochronów, gdzie zostaną wyłowione i przygotowane do ponownego użycia.

 

Rakieta Perun jest napędzana dość nietypowym paliwem, które firma SpaceForest określa jako ekologiczne. Składa się ono ze stałej parafiny i podtlenku azotu jako ciekłego utleniacza. Napęd rakiety podczas nadchodzącego suborbitalnego lotu będzie zapewniany przez silnik hybrydowy SF1000.

Ciekawą cechą Peruna jest to, że może on być wystrzelony w przestrzeń kosmiczną z praktycznie dowolnego miejsca, dzięki specjalnym wyrzutniom zamiast standardowej platformy startowej.

 

Koszt wystrzelenia ładunku na pokładzie Peruna ma wynosić około 5 tysięcy dolarów. Dzięki tej rakiecie, SpaceForest ma szansę stać się pierwszą prywatną polską firmą, która będzie regularnie wysyłać rakiety w kosmos.

 

Należy dodać, że są pewne kwestie, które nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione, takie jak szczegóły techniczne dotyczące silnika rakiety oraz konkretne plany firmy na przyszłość. Jednakże, jeśli nadchodzący test suborbitalny okaże się sukcesem, jest możliwe, że w tym roku będziemy świadkami podróży Peruna ponad linię Kármána.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Endymion

Mnie interesuje aspekt prawny

Mnie interesuje aspekt prawny, gdy taka rakieta ulegnie awarii, spadnie na dzielnicę zamieszkałą przez urzędników chińskich w Pekinie i swym impetem pozabija kilkudześcioro z nich wraz z rodzinami, kto za to odpowie? Gdyby rakieta miała napęd atomowy i zrobiła by Hiroszimę w Pekinie, a raczej skażenie radioaktywne terenu. Władze Chin odpaliły by się do Polski, a co ja czy Ty jesteśmy temu winni? Koordynaty Wiejskiej zna rosyjski, jak chiński wywiad, ale jakoś nie udeżą w ten burdel zananiowanych przepłaconych kur.w. Jaki morał z tego? Kruk Krukowi oka nie wykole, kłucą się na pokaz, a grają do jednej bramki przeciw społeczeństwu. Mandaty, zakazy, nakazy, są niczym innym jak COW-IDowy namordnik. Rosja, Chiny, Indie, Brazylia stosują to samo, ale nie chcą pod dyktando upadłego Usraela. Chcą swojej hegemoni na Świecie. Wojna w Ukrainie dotowana przez NATO, służy osłabieniu Rosji, sprzymierzeńca Chin w kulminacyjnym starciu. Indie i Pakistan są w szachu, Iran dogadał się z Arabami co wywołało wściekłość CIA. Turcja i jej armia, to są bazarowi kozoje.cy, co to każde kłamstwo ci powiedzą, abyś kupił podróbkę na bazarze. Moim zdaniem, jak przyjdzie moment wyboru, to Turcja zajmie Cypr i zaatakuje Grecję. Grecja o tym wie i nie rozbraja się jak Polska. CO BĘDZIE Z POLSKĄ? o to jest pytanie..jest kilka scenariuszy, ale żaden pozytywny. 

Ja żyję po zachodniej stronie Wisły, będzie kolejny "cud nad Wisłą", hehe.. tu się zaczyna Jewrounijne i Usraelskie panowanie..Wschodnia Polska i Zachodnia Ukraina ma być Polin. Warszawa i Kraków są problematyczne, ciężko to podzielić chcąc wziąźć wszystko.. 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika axell69

Doprawdy , trudno ciebie 

Doprawdy , trudno ciebie  zrozumieć , co mamy zrobić z aspektem  politycznym  a co  z aspektem prawnym gdy trwa wojna podujdzana  i za szekle , co może zrobić   aparat prawny gdy jakiś pocisk przypierdoli w  np.: szkołę  pełną  dzieci  

Już ukraiński motłoch zabił dwóch rolników ,i co z tego  wynika ?? ani aspekt prawny  ani aspekt polityczny  ...NIC  

Więc o czym  ty pierdzielisz  

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika emel

Ani ta rakieta, ani jej

Ani ta rakieta, ani jej ładunek, nie będą osiągały prędkości orbitalnych. Wzniesie się to na jakieś 100km, a następnie, po wyłączeniu silników (i prawdopodobnie odseparowania ładunku od rakiety) spadnie to wszystko do morza. Szacowany czas spędzenia ładunku z stanie nieważkości (czyli czas od wyłączenia silników do wpadnięcia w atmosferę) to ok. 4 do 6 minut. Jeśli będzie wystrzelone z terytorium Polski, to spadnie do Morza Bałtyckiego. 

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika axell69

Wańka Wstańka , zanim 

Wańka Wstańka , zanim  Amerykanie  wykupią   ,  pierszeństwo w tym ma Watykan i Bank Watykańsko Szeklowy . 

Tak dla przypomnienia    dodam ze był swojego czasu człowiek zwany rurą    kremową  i miał czelność twierdzić "nie lękajcie się"    o tak was wyruchają 

Słowo  stało się  ciałem .....tadam Wink

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Skomentuj