Polska na czele światowego kryzysu demograficznego. Elon Musk ostrzega przed katastrofą

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

Elon Musk, znany ze swoich prowokacyjnych i często kontrowersyjnych wypowiedzi, ponownie wzbudził międzynarodową dyskusję, tym razem na temat globalnego kryzysu demograficznego. W jednym ze swoich ostatnich postów w mediach społecznościowych, Musk opublikował wykres przedstawiający spadek liczby urodzeń na świecie, który, jak stwierdził, przyspiesza w niepokojącym tempie. Na wykresie tym Polska zajmuje niechlubne pierwsze miejsce ze spadkiem liczby urodzeń o 10,5% w ciągu roku, wyprzedzając Irlandię, Czechy, a nawet kraje takie jak Japonia czy Korea Południowa.

 

Musk wielokrotnie podkreślał, że spadek liczby urodzeń jest jednym z największych zagrożeń dla przyszłości ludzkości, przewyższającym nawet zmiany klimatyczne. W swoich wypowiedziach przestrzegał, że jeśli ten trend się nie odwróci, kraje z niskim wskaźnikiem urodzeń staną się wyludnione, co doprowadzi do upadku cywilizacji, podobnie jak wiele dawnych wielkich imperiów.

 

Spadek liczby urodzeń w Polsce jest częścią szerszego trendu obserwowanego na całym świecie, szczególnie w krajach rozwiniętych. W Europie Zachodniej, Azji Wschodniej, a także w Stanach Zjednoczonych wskaźniki urodzeń są na rekordowo niskim poziomie. Według danych Uniwersytetu Waszyngtońskiego, do 2050 roku globalny wskaźnik dzietności ma spaść do 1,68 urodzeń na kobietę, a do końca stulecia jeszcze bardziej, do 1,57. Taki wskaźnik nie wystarczy, aby utrzymać stabilną populację, co może prowadzić do poważnych konsekwencji społecznych i ekonomicznych.

 

W Polsce sytuacja demograficzna jest szczególnie dramatyczna. W ciągu ostatnich lat rząd starał się wprowadzać różne programy prorodzinne, takie jak "500+", które miały na celu zwiększenie liczby urodzeń. Jednak mimo tych wysiłków, wyniki są dalekie od oczekiwanych. Demografowie i socjologowie wskazują na różnorodne przyczyny tego zjawiska, w tym na brak stabilności finansowej, opóźnianie decyzji o posiadaniu dzieci przez młode pary, a także na emigrację młodych ludzi za granicę w poszukiwaniu lepszych perspektyw życiowych.

 

Jednocześnie, w debacie publicznej pojawiają się głosy wskazujące na zmiany społeczne i kulturowe jako potencjalne czynniki wpływające na decyzje prokreacyjne. Niektórzy zwracają uwagę na rosnącą akceptację dla różnych modeli rodziny, w tym bezdzietności z wyboru, oraz wściekłą promocję aborcji, eutanazji i homoseksualizmu, z zasady prowadzącego do bezdzietności. Kontrowersje budzi też kwestia imigracji, postrzegana przez niektórych jako potencjalne rozwiązanie problemów demograficznych, a przez innych jako zagrożenie dla tożsamości kulturowej.

 

Elon Musk, który sam jest ojcem sześciorga dzieci, nie tylko ostrzega przed kryzysem demograficznym, ale również stara się zwrócić uwagę na potrzebę globalnej dyskusji na ten temat. Jego zdaniem, nie chodzi tylko o liczby, ale o przyszłość całej ludzkości. Musk podkreśla, że bez odpowiedniej liczby ludzi, nie będzie możliwe utrzymanie obecnego poziomu technologicznego i gospodarczego rozwoju, a tym bardziej realizacja takich ambitnych planów jak kolonizacja Marsa.

 

Nie brakuje jednak głosów krytycznych wobec opinii Muska. Niektórzy eksperci wskazują, że w erze automatyzacji i sztucznej inteligencji, mniejsza liczba ludności może być wręcz korzystna, pozwalając na lepsze zarządzanie zasobami naturalnymi i zmniejszenie presji na środowisko. Niemniej jednak, problem starzejących się społeczeństw i spadku liczby urodzeń jest realnym wyzwaniem, które wymaga kompleksowego podejścia. Kto będzie płacił na emerytury obecnie pracujących, jeśli nowych podatników nie będzie odpowiednio dużo? A może postępowa lewica wprowadzi obowiązkowe eutanazje po osiągnięciu pewnego wieku?

 

W obliczu tych wyzwań, konieczne jest przemyślenie polityki społecznej i gospodarczej na skalę globalną. Czy Polska i inne kraje będą w stanie odwrócić ten niekorzystny trend? Czy może jesteśmy świadkami nieodwracalnych zmian demograficznych, które na zawsze zmienią oblicze naszej cywilizacji? Przyszłość pokaże, jakie będą tego konsekwencje, ale jedno jest pewne - debata na temat spadku liczby urodzeń i jego wpływu na społeczeństwo dopiero się rozpoczyna.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Lommmo

Kraje rozwinięte

Kraje rozwinięte charakteryzują się wysokim poziomem proletaryzmu czyli konieczności pracy najemnej że względu na wysoką barierę wejścia do samodzielnego biznesu i dużą trudność utrzymania samodzielnego biznesu gdy jednak się w to juz weszło. Jak pod proletaryzm podłączy się jak w Polsce wysoki poziom umów śmieciowych i brak zabezpieczenia socjalnego na wypadek bezrobocia ( Polska ma najgorsze zabezpieczenie bezrobotnych w całym OECD) to już skutecznie ludziom odechciewa się rozmnażać. Dodatkowo w krajach rozwiniętych rośnie w siłę spekulacja mieszkaniowa . Niemal nikt z białych nie chce skazywać dzieci na bycie prolem beż zabezpieczen socjalnych i bez szans na własne mieszkanie. W krajach zachodnich w zasadzie rozmnażają się tylko imigranci niekoniecznie kolorowi ale świeżutko przybyli z nędznych krajów ( przykładowo jak było z Polakami w UK po wejściu do UE). Ale ich dzieci juz urodzone ma miejscu też już się orientują że są dziadami i chęć rozmnażania im drastycznie spada. Wyjątkiem sa muzułmanie gdzie kobieta ma niewiele do gadania. Ponadto system zabezpieczenia socjalnego takich rodzin wielodzietnych i samotnych matek jest w prawdziwych krajach rozwiniętych o niebo lepszy niż w Polsce. A że w Polsce nie ma imigrantów socjalnych bo socjal jest mikry więc i dzietność załamuje sie w najszybszym tempie. Nie ma tu kompletnie żadnego zaskoczenia i zdziwienia. Zabawne są te ministry z polskiego rządu które mają tak zlasowane mózgi że panaceum na katastrofę demograficzna widza w żłobkach. Wyrzucanie pieniędzy na żłobki nie pomoże kompletnie nic. Na zachodzie płaci się matkom dodatkowy Kindergeld za niw wysyłanie dzieci do żłobka. W Polsce wymyślono jakieś brednie typu aktywny rodzic które gówno pomogą.

Portret użytkownika MiamiVibe

Więcej podatków, zielonych

Więcej podatków, zielonych ładów, fitów for 55, nielegalnych imigrantów, socjali, LGBT, niszczenia modelu rodziny, niszczenia białego człowieka, pandemii, szczypawek, wojen, kradzieży przez rządy, wpływów korporacyjnych, wyścigów szczurów, debilnych polityków, straszenia.

Jeszcze się kurwa dziwią, że liczba urodzeń spada... a tak szczerze, mamy przeprowadzany na szeroką skalę genocyd białego człowieka.

Elity potrzebują mulatów, czyli twory pozbawione tożsamości, kultury i historii oraz kompasu moralnego w postaci chociażby chrześcijaństwa. Przeznaczone jedynie do eksploatacji w korporacyjnych fabrykach szmelcu. Do tego ulokowanie w 15 minutowym mieście, talon na kotlet z wodorosta, mały elektryk i 15m2 mieszkanie, oczywiście w abonamencie Smile No bo przecie nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy Smile

Portret użytkownika Endymion

Miami, nie spotkałem nigdzie

Miami, nie spotkałem nigdzie rzetelnej analizy na temat Polexitu.

W Jewrounii już jesteśmy płatnikiem, a nie beneficjentem. Czy tylko ja to widzę, że nikt w tych zestawieniach nie liczy specjalnie rzeszy biurwokratów z nacji handlowo prawniczej?

Podstawowy argument moich interluktorów jest taki, że mogą pojechać do Hiszpanii bez paszportu. Serio? tam codziennie setki lekarzy i inżynirów z Afryki przypływa bez paszportu.

Z ekonomicznego punktu widzenia nie widzę zalet, a z innych tym bardziej.  

 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika inzynier magister

wystarczy prowazić biedę,

wystarczy wprowazić biedę, brak pracy i drogie mieszkania by spowodować depopulację, co właśnie zrobiono w Polsce, u nas w mieście ulice puste od młodzieży, żadnej młodzieży, wszyscy spier...lili za granicę do obozów pracy przymusowej... jak za hitlera ! a będzie jeszcze gorzej bo już masoneria od dżabuliona te hat i sztyletów dartha vadera ordo ab chao zapowiedziała biedę z nędzą... i zniszczenie gospodarek za pomocą fikcyjnego śladu węglowego banksterów wysysających życie z narodów !

ONI NAS ZNIEWOLĄ. WŁADCY ŚWIATA 2 [ZOBACZ FILM]

https://youtu.be/bujmcNo1eAg?si=TgE1wgCnrpkZhuKk

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika wojna.info na ZNZ

Jeżeli fakty nie zgadzają

Jeżeli fakty nie zgadzają sięz twoimi bzdurnymi teoriami to tym gorzej dla faktów.

Tymaczasem fakty są takie, że im gorsze warunki życia i im większa bieta tym większy jest przyrost naturalny.

Portret użytkownika syriues

Ktos nakradł składek jak nie

Ktos nakradł składek jak nie zdrowotnych to rentowych i się nie opłaca, no jasne. 

Ten swiat stał się polem dla złodziei,upadek cywilizacji juz trwa i taki Elon to se moze popierdzielic jak wróżka,tyle że dla mnie to już za późno o pół wieku na takie zrzędzenie. 

Upadek sprawiedliwości po pierwsze to oznaka korupcji i przyczyna konfliktów Sprawiedliwośc to jedna z podstaw zdrowej cywilizacji.To tylko jeden przykład, a jest ich o wiele więcej.

Skomentuj