Polityczne trzęsienie ziemi w USA! Trump triumfalnie wraca do władzy po najbardziej zaciętej kampanii w historii

Image

Źródło: zmianynaziemi.pl

Amerykańska scena polityczna doświadczyła właśnie jednego z najbardziej dramatycznych zwrotów akcji w swojej historii. Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, zdołał pokonać kandydatkę Demokratów, Kamalę Harris, w wyborach prezydenckich 2024 roku, zdobywając 276 głosów elektorskich przy wymaganych 270. Jego powrót do Białego Domu jest potwierdzeniem znaczących zmian w amerykańskim krajobrazie politycznym.

 

 

Wyniki głosowania pokazują wyraźną przewagę Trumpa nie tylko w Kolegium Elektorów, ale również w głosowaniu powszechnym. Republikański kandydat zdobył ponad 71 milionów głosów, co przekłada się na 51% poparcia, podczas gdy Harris uzyskała nieco ponad 66 milionów głosów, czyli 47,5% poparcia. Te liczby świadczą o znaczącym przesunięciu preferencji wyborczych Amerykanów w porównaniu z poprzednimi wyborami.

 

Szczególnie interesująca okazała się dynamika głosowania w kluczowych stanach wahających się, tak zwanych "swing states". Trump zdołał przekonać do siebie wyborców w takich stanach jak Pensylwania, Georgia czy Wisconsin, gdzie sondaże przedwyborcze wskazywały na wyrównaną walkę. Ta strategiczna wygrana w kluczowych regionach ostatecznie przesądziła o jego zwycięstwie w skali kraju.

 

Amerykański system wyborczy, oparty na Kolegium Elektorów, po raz kolejny udowodnił swoje znaczenie w procesie wyboru prezydenta. Każdy stan, dysponujący określoną liczbą głosów elektorskich proporcjonalną do liczby mieszkańców, staje się miniaturowym polem bitwy o prezydenturę. W systemie "zwycięzca bierze wszystko" kandydat, który wygrywa w danym stanie, zazwyczaj otrzymuje wszystkie jego głosy elektorskie.

 

Kampania wyborcza 2024 roku koncentrowała się wokół fundamentalnie różnych wizji przyszłości Ameryki. Trump skupił swoją strategię na kwestiach gospodarczych, bezpieczeństwie narodowym i krytyce polityki administracji Bidena. Harris z kolei położyła nacisk na prawa obywatelskie, problemy społeczne i ochronę środowiska. Ta polaryzacja stanowisk doprowadziła do rekordowej mobilizacji wyborców po obu stronach politycznej barykady.

 

Reakcje na wynik wyborów są równie zróżnicowane jak sama kampania. Międzynarodowi przywódcy już składają gratulacje zwycięzcy, podczas gdy w amerykańskich miastach pojawiły się spontaniczne manifestacje zarówno zwolenników, jak i przeciwników nowego prezydenta-elekta. Społeczeństwo amerykańskie stoi przed wyzwaniem zjednoczenia się po jednej z najbardziej polaryzujących kampanii w historii.

 

Przed formalnym objęciem urzędu przez Trumpa czeka nas jeszcze kilka kluczowych dat. 17 grudnia 2024 roku Kolegium Elektorów oficjalnie zatwierdzi wyniki, a 20 stycznia 2025 roku odbędzie się ceremonia zaprzysiężenia. Do tego czasu możliwe są jeszcze teoretyczne zmiany w składzie Kolegium Elektorów, choć historia pokazuje, że takie przypadki są niezwykle rzadkie.

 

Powrót Trumpa do Białego Domu zapowiada znaczące zmiany w amerykańskiej polityce wewnętrznej i zagranicznej. Jego zwolennicy oczekują kontynuacji reform gospodarczych i zaostrzenia polityki imigracyjnej, podczas gdy przeciwnicy wyrażają obawy o przyszłość amerykańskiej demokracji i pozycję USA na arenie międzynarodowej.

 

50
2 głosów, średnio 50 %

będzie musiał się Trump starać o jakieś dobre słuzby specjalne żeby go nie zabili albo otruli ci od globalnego planu depopulacji ludzkości ale i od zielonego bezładu bo Trump zaraz rozwali zielony bezład banksterski co zrobił za czasów pierwszej kadencji ! mam nadfziejęże zakaże zabijania dzieci nienarodzonych które mordują w USA i w eurosowchozie w ramach okultystycznego składania ofiar Molohowi i lucyferowi ! miejmy nadzieję że rozwali eurosowchoz zwłaszcza nimieckie pańśtwo posthitlerowskie które ostatniimi wyborami grzebało w serwerach i przyczyniło się do oszustwa wyborczego w USA kiedy dziadzio bidon został wsadzony na stołek ! może takżę rozwali lewaków w Polsce przy okazji ?!  Niego go wspiera Bóg Jezusa Chrystusa i nas Polaków także !

37
-23

Dodane przez inzynier magister w odpowiedzi na

u nas to najpierw należy cię wysłać na badania paranoiczno-maniakalne bo debilizmy wypisujeszi jest już pewne , że ty masz himalaje pod czerepem - sam napisałeś tu 3 komentarze idioto skończony - a nas gówno obchodzi jakiś gupek na stołku w usranii i jego wyznawca mag iszter popie...eniec.

Dla nas najważniejsza jest Lechia a nie kmiot z usrani i bandycki kraj .

22
-14

aha, zapomniał bym, zaraz będzie musiał zrobić komisję śledczą do spraw mordowania Amerykanów za pomocą śmiercionek doświadczalnych lucyferian z szakmi medycznej !!!

24
-14

może Trump by też nakazał tu w Polsce żeby zrobili komisję śledczą do spraw mordowania Polaków za pomocą doświadczalnych preparatów medyczno podobnych wstrzykiwanych poprzez strzykawki po przymusem Polakom ?! Módlmy się do Chrystusa za Trumpa !

16
-14

Dodane przez inzynier magister w odpowiedzi na

nie , nie , nie , no co ty tu naczelny debilu za propagandę wciskasz o przymusie eutaszprycy - każdy podpisywał glejt o dobrowolności przygotowany przez ówczesne szundy PISdzielców popierających pojeba Trampka , który to popiera eutaszpryce wjync żodny kumisyji nie bydzie choćby skały srały. 

To się módl dalej za entuzjastów eutaszprych trampka śmierdzącego i wszystkich zsukisynów partyjnych szeklowych polskojęzycznych mafii łot prawa do lewa w Poslsce.

Zajebałeś się mag iszterenko w swojej gównoprawdzie. Już paruset zdechło a lawina dopiero rozpoczęła bieg .

1
-8

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Jako katolicki Żyd uważam że Polacy powinni się modlićza Trumpa żeby dał radę w tej strasznej walce ze złem NWO ! W tym celu powinniśmy się za niego modlić, ale modlić się musimy do Boga Jezusa i Jego Ojca Jahwe, bo Jahwe to także Chrystus jak zapewne wiecie ! Cała moc jest w Bogu Jahwe, to wam mówię jako polski katolicki Żyd !

1
-3

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Spokoluz, nie chce mi mi się ganiać za trollami forumowymi, więc obrałem sobie za cel Ciebie, abyś zmądrzał. 

Przymus był szczypawek.  W wielu firmach grożono zwolnieniem, w służbach grożono brakiem awansu i niedopuszczeniem do szkoleń. Ten przymus nie był bezpośredni, a miękki.

P.S. moja znajoma 42 lata, która jest przedstawicielem handlowym firmy farmaceutycznej została zmuszona do wzięcia trzech dawek szczypawki, a sama z rozpędu wzięłą prywatnie czwartą u znajomego klienta, czyli lekarza. Właśnie okazało się, że ma białaczkę i rokowania są takie, że zaraz umrze. Chociaż to handlara śmiercią, kłamca zawodowy, w białaczkę nie wierzę, ale wiem, że jest chora. Robi szopkę niczym na zjeździe/konferencji "lekarzy" w hotelu Gołebiewskim, bo kurwa, to nie profesja, a charakter... 

2
-1

Dodane przez Endymion w odpowiedzi na

Taki prz6mus to nie przymus.przymus.Jakby ktoś wciskał ci strzykawke i trzymał za ręce i nogi to co innego,a tak to była tylko gra psychologiczna.psychologiczna.Wielu złapało się na haczyk,inni łowili ryby,a ja jak szczupak znalazłem swoje ukrycie i porzuciłem. ,rybki bo stado niestety jest zamulone.

Z pracy można zrezygnować tak jak ze wszystkiegowszystkiegoot co

2
-1

Dodane przez syriues w odpowiedzi na

Ja działałem jednak.

Polecam mój pierwszy i jedyny reportaż jaki poczyniłem: 

https://www.tiktok.com/@weles.mag/video/7294400404178177312?_r=1&_t=8rEhFDpvZdG

"Z pracy można zrezygnować tak jak ze wszystkiegowszystkiegoot co", Ty tak serio? Jeżeli dziewczę zarabia prawie 10.000zł miesięcznie, to gdzie znajdzie pracę z taką płacą? Tylko jako ajent Żabki pracując 24h/dobę.

"Taki prz6mus to nie przymus.przymus.Jakby ktoś wciskał ci strzykawke i trzymał za ręce i nogi to co innego".. zatrzymałeś się na średniowiecznych torturach? Mamy XXIw. i form przymusu pośredniego mają wiele skutecznych opracowanych. Gdyby udało się wyszczepić "dobrowolnie" 90% populacji, to by nas 10% szczypali siłowo, przy aplauzie 90% zaszczypanych.

Image

Przyjemnej analizy, bo jak już z powyższej tabeli swoje wnioski posiadam.

0
0

Izrael poczuje sie pewniej, putin będzie chciał zabrać jak najwięcej ukrainie przed jego "negocjacjami" z trumpem, a wobec tego Kim może odpalić się jeszcze bardziej. Do tego trump powiedział, że Iran spoko, ale atom to już nie, Myślę, że Trump będzie miał jedno z trudniejszych wejśc w prezydenturę w historii usa. Zima może byc gorąca. Wiele sił będzie chciało udowodnić, że usa sa na innym miejscu niż za poprzedniej kadencji trumpa, który w styczniu (jak obejmie prezydenture) może wejść prosto w pożar i będzie musiał na prawdę udowodnić, ze "america is great again". Myślę, że prezydentura trumpa potoczy się zupełnie inaczej niż wielu się spodziewa i wcale nie będzie "gołąbkiem"  pokoju, za którego wcześniej nie było wojen. 

5
-6

Nie ma się  z czego cieszyć , że być może nastąpi zmiana "kierunku" w usranii.  

Ostatnio jak liczyli głosy , to liczyli tak długo i tyle razy aż policzyli tak , że było dobrze . Hipotetycznie jeśli wygrałaby Hariska to nie byłoby żadnych zmian ale jeśli wygrałby Trampek to w dwa miechy zadzieje się bardzo wiele , żeby mu zostawić kilka rozpalonych pochodni. 

Trampkowi bardziej zależy na szeklowcach a brytolom i fatykanum na swoich wpływach ( cztaj biznesach ) na 404. Jeśli taka roszada miałaby miejsce to albo te od szeklusranii za bideta jeszcze albo te od szeklbrytkuf i fatykanium po bidecie odpalą fałszywkę aby wpiąć dalsze kraje w wojenkę z kacapią aby do końca bronić tego co ukradli na 404 . W tym czasie usrańce będą zajęci pochodnią nad zatoką perską i morzem czerwonym bo Trampek odpuści całkowicie 404 aby rozmontowywać strefę wpływów skośnookich.

Jak policzą tak dobrze jak w ostanie wybory to czas krótkotrwały przyszły jest przewidywalny i w miarę stabilny ale jeśli policzą tak jak powinno to te dwa miesiące mogą zmienić diametralnie sytuację a po wsadzeniu dupy na tron usranii blondasa fabuła będzie się kręcić wokół uwalenia państw narodowo-patriotycznych w konfliktach w celu promowania "pokojowej" liberalno-pedalskiej linii .

Żadnych wygaszeń konfliktów nie będzie - będzie rozłam w tym , kto , gdzie i po co będzie dokładał do ognia aby konflikt rozpalić lub utrzymać ogień za wszelką cenę. Od 2 tysi lat fatykanum ciągle ma ten drang nach osten - krzyżacy , napoleon , I wś , II wś i teraźniejszość - wynika z tego ,  że wystarczy zlikwidoać fatykan a wszystkie problemy znikną .

4
-2

Nie ma to jak igrzyska , zawsze się znajdzie sposób aby plebs miał zajęcie a nie myślał o gospodarce . Decyzja o wyborze króla podjęta przez Rząd Światowy musi mieć dobrą oprawę a lemingi muszą być przekonane że ich głos może coś znaczyć . Przykład . Wczoraj o 23 00 była w RMF rozmowa na żywo rozmowa redaktora z byłym ambasadorem w Polsce , po kilku wypowiedziach pada pytanie redaktora : A więc wszystko w rękach Amerykanów . Odpowiedż ambasadora : I nie tylko . Czy taka powinna być odpowiedż 2 osoby po prezydencie na terenie innego kraju ? Kto więc był jego zwierzchnikiem , prezydent czy Rząd Światowy?

3
0