Pokonać prędkość światła

Kategorie: 

http://fc05.deviantart.net/fs28/f/2008/164/1/4/Warp_Drive_by_zellfaze.jpg

Napęd nadświetlny. Kamień milowy w eksploracji kosmosu. Znany z fikcyjnych światów znany jest pod różnymi nazwami, warp, prędkość nadświetlna, skok nadświetlny czy przelot w osnowie. Tych, którzy mają już rumieńce na policzkach niestety muszę uspokoić. Nie wiadomo mi nic o biletach na podróż między galaktyczną czy nawet międzyplanetarną.

 

Ale jednak….

Niedawne słowa Roberta Nemiroffa, profesora fizyki na Politechnice Michigan pozwalają stwierdzić, iż możliwe jest osiągnięcie prędkości szybszej niż światło, co więcej – obserwujemy takie zjawiska.

 

Jak to działa?

Posłużę się przykładem. Bierzemy do ręki źródło światła, najlepiej dobrze skupionego – ot np. wskaźnik laserowy. Przed nami w odległości dwóch metrów jest ściana. Oświetlamy ją. W jednym punkcie mamy niewielką kropkę światła. Teraz jednym niewielkim ruchem nadgarstka przesuwamy oświetlony punkt. Nic wielkiego – kropka światła przesunęła się o kilka centymetrów. Wprowadźmy modyfikację.

 

Ściana jest oddalona o dziesięć metrów od źródła światła. Wykonujemy dokładnie ten sam ruch nadgarstkiem i… odległość przebyta przez punkt światła na ścianie jest znacznie większa podczas gdy ruch nadgarstka trwał dokładnie tyle samo. A teraz przenieśmy to w nieco inne kategorie. Konkretnie astronomiczne. Wysyłając promień światła z ziemi na odległą powierzchnię planety, ateroidy czy satelity i wykonując drobny ruch źródłem światła pokonujemy tysiące kilometrów na powierzchni i tutaj łamie się prędkość światła.

 

Hola hola….

No ale przecież, wg przyjętych norm Einsteina, nie da się przekroczyć szybkości światła. Oczywiście, teoria Einsteina wyklucza, by z prędkością nadświetlną przemieszczały się obiekty fizyczne - tj. cząstki materii, mające określoną masę i energię. I tutaj jest ukryty haczyk.

 

Więc…. nic nam to nie daje?

Otóż nie do końca. Poruszając punkt oświetlenia z prędkością ponad świetlną otrzymuje się niecodzienne efekty optyczne. Odbicie światła od powierzchni wraca do źródła z prędkością światła, lecz przesunięcie punktu jest z prędkością ponad świetlną, dzięki czemu obserwator ma okazję ujrzeć dwie plamki światła jednocześnie – które w zależności od ukształtowania powierzchni rozbiegną się lub zbiegną ku sobie. Pan Nemiroff określa to zjawisko mianem "gromu fotoniczego" na podobieństwo "gromu dźwiękowego", który towarzyszy obiektom poruszającym się w powietrzu z prędkością naddźwiękową. Zjawisko to znane jest fizykom.

 

Tak więc wg. Pana Nemiroffa obserwując to zjawisko przy pomocy wystarczająco czułych urządzeń można ustalić rozmiar oraz kształt powierzchni, na którą padło światło. Wyliczając przypuszczalne korzyści, pan Nemiroff wskazuje również na czytanie takich zjawisk stworzonych przez pulsary.

 

Warto wspomnieć iż w tych klimatach opublikował swój artykuł również Leszek Sokołowski z Obserwatorium Astronomicznego UJ.

 

by kula

 

źródła:

http://wyborcza.pl/1,75400,17238237,Predkosc_nadswietlna_istnieje_i_wiem__jak_jej_uzyc.html#TRNajCzytSST

http://en.wikipedia.org/wiki/Faster-than-light

http://www.foton.if.uj.edu.pl/documents/12579485/e1f029fe-9b5b-4386-884e-a60c575b9b90

 

Ocena: 

0
Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika nałukowiec

Te @Marcin Czas, ty nas nie

Te @Marcin Czas, ty nas nie łobrażaj, kto nie óczył się polskigo?
Jo myśla, że ty się z helikopterym na głowy pomijoł żeby ZnZ do łonetu porównywać, tutej nam wszyćko ło świecie, wszechświecie i zaświatach mówią a włonecie kłamią jak teściowa mojego somsiada.
My hanysy nałukowce już cię nie lubimy.

Portret użytkownika irondick

"teoria Einsteina wyklucza,

"teoria Einsteina wyklucza, by z prędkością nadświetlną przemieszczały się obiekty fizyczne - tj. cząstki materii, mające określoną masę i energię"
No to poteoretyzujmy. Załóżmy, że według promowanej wiedzy i trendu lecimy statkiem kosmicznym z prędkością światła. Obserwujemy to zjawisko będąc na rufie tego obiektu. Zaczynamy jednak biec do przodu naszego pojazdu i.... przekraczamy prędkość światła!!  
Inną sprawą jest budowa takiego statku, kwestia napędu i sterowania, kwestia paliwa, jedzenia, powietrza, mutujących bakterii i wirusów, starzenia się materiałów. Dodatkowo brak osłon przeciwko pyłkom kosmicznym i większym kawałkom wielkości kamienia z którymi spotkanie przy takiej prędkości to koniec nas i naszej wyprawy.

Portret użytkownika Marcin Czas

Szczerze powiedziawszy w

Szczerze powiedziawszy w sumie zal mi tego portalu. Kiedys bardzo mi sie podobal, pozniej stal sie lekko interesujacy b teraz stac sie.czyms na.wzor łonetu.
Komentarze pod tym "artykułem" dowodzą niestety ze zdecydowana większość (choc sa chlubne wyjatki) nic nie.rozumie z fizyki, ledwo pisze poprawnie po polsku a argumentacje sprowadza do inwektyw. I nawet te rynsztokowe niestety.
A juz ustalanie kwestii pochodzenia, wyznania czy tez oskarżania o kradzież jednego z najbardziej znanych fizykow w historii jako.zywo przypomina mi debaty w naszym sejmie: nie umiem zbic argumentow przeciwnika to zaatakuje go personalnie.
Żałosne.
Zrozumcie ze predkosc swiatla w.prozni jest stala i nie zalezy od predkosci obserwatora, na dobra sprawe eksperyment
[url]http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Doświadczenie_Michelsona-Morleya[/url]
Z.1881 dowodzi wprost ze artykul to herezje.
A.cala dyskusja obnaża poziom wiedzy. Smutne jak jasna cholera.

Portret użytkownika nałukowiec

No, to jak chceta wiedzieć,

No, to jak chceta wiedzieć, to ja już buduja w stodole statek łUFO, co bedzie z pryndkościom światła lotoł. Bogaty somsiad daje mi dutków wiela chce, ino jeden warunek, musza jego teściowom w kosmos zabrać. Jest problem, bo nie wiem czy ten pasztet łurodzi mi kolejnych pilotów a przecież do drugi Ziemi, co jom żech sam przez lornetkę wypatrzoł, jest milion lat świetlnych i trza 10000 pokoleń żeby dolecić.
Baby, jest apel, jakby które chciały ze mną w kosmos lecieć i dziecioki rodzić to się zgłąszajta, a powiem wam, że przystojny jestem jak mało który i codziennie hantlami ćwicze, żeby dla was kaloryfer się rzeźbił. Zostawiajta swoich starych co bojlery mają i lećta ze mną!
Tylko chciałbym was uprzedzić, że jedzenia na ten rejs dla wszystkich może nie starczyć bo najwiencej w ładowni będzie ankoholu (a po drodze i tak żarcia nie ma gdzie nakupić). Ankohol musi być bo my Polaki, a jak mawia stary bywalec naszego wsiowego baru (zwany helikopterem, bo jak się nachyli to też leci) - „w kosmosie drogówki nie ma”
Po za tym nie gwarantuje, że jak dolecita na tom drugom Ziemie, to będzieta tam mogli zostać i żyć, bo by przecież koniecznie tam musiało być powietrze, woda, gleba żeby jedzenie rosło, odpowiednie ciśnienie i milion innych warunków.
Musze kończyć pisanie bo pies ujada a we wsi chłopy powiadają że agent 777 się kręci i węszy, muszę szybko swoje łUFO nakryć sianem bo jeszcze co zobaczy, a jakby co, to dajta znać.

Portret użytkownika kris022

a jak dla mnie po przez

a jak dla mnie po przez eksperyment ze ścianą to głupi przykład, bo też co z tego że tło jest dalej czy bliżej i co z tego, ze ruszamy nadgarstkiem, poprostu prędkość światła jest na tyle szybka że było to dla nas bez różnicy, a poza tym to jak chcecie pokonać prędkość światła, światłem?...to tak jakby próbować pokonać prędkość maksymalną auta, tym samym autem.. 
 

Portret użytkownika nałukowiec

Ło matko i córko zawsze

Ło matko i córko zawsze dziewico, jakich rumieńców na twarzy dostołem, wreszcze wyjaśnie przyczynę turbulencji żybisów w obwodzie zwrotnym Wielkiego Turbobulgulatora z Przyczłapkami i powim wom jak już Nobla dostane...

Portret użytkownika POpis

Przecierz to nie ma nic do

Przecierz to nie ma nic do rzeczy z przekraczaniem prędkości światła, w domu można to zobrazowwać przesuwajac myszką po ekranie najlepiej wolnego komputera, ale naukofców już to pasjonuje bo przywykli do podlewania trawników przed willami a tam strumień się zakrzywia, więc jest bombowo i posypią się nowe teorie, nowe granty....

Strony

Skomentuj