Kategorie:
Media z Bliskiego Wschodu donoszą o rzekomej śmierci Baszara al-Assada. Do zdarzenia podobno doszło w ostatnią sobotę. Zabójcą prezydenta Syrii miał być jego irański ochroniarz.
Jednak zwykle dobrze poinformowany kanał telewizyjny Russia Today, powołując się na źródła zbliżone do rządu twierdzi, że informacje o śmierci są fałszywe. Według pogłosek Baszar al-Assad został jedynie postrzelony, w wyniku czego trafił do szpitala w Damaszku. W okolicy szpitala zablokowano drogi, a otaczające go budynki zostały zajęte przez siły rządowe.
Co ciekawe, pewne źródła zbliżone do syryjskiego rządu dementują wszystkie pogłoski. Jednocześnie dodają, że to media izraelskie jako pierwsze rozniosły wiadomość o rzekomej śmierci Assada. Inne kanały informacyjne i gazety kopiowały ją bez podawania źródła. Dodają także, że Baszar al-Assad nie miał w najbliższym otoczeniu żadnego irańskiego ochroniarza.
W każdej plotce jednak tkwi ziarno prawdy, warto pamiętać, że w internecie huczało od plotek na temat śmierci Hugo Chaveza już na kilka dni przed jej ogłoszeniem. Niektórych rzeczy nie da się długo utrzymać w tajemnicy, a Syria jest krajem na tyle niebezpiecznym, że skuteczny zamach na Assada nie zdziwiłby nikogo.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Strony
Skomentuj