Pod topniejącą wieczną zmarzliną znajdują się ogromne ilości toksycznej rtęci. Czy grozi nam poważne skażenie środowiska?

Image

Źródło: pixabay.com

W artykule opublikowanym przez naukowców w czasopiśmie Geophisical Research Letters wybrzmiewa ostrzeżenie, że pod topniejącą na terenie Arktyki wieczną zmarzliną, znajdują się ogromne pokłady rtęci. W sumie pod pokrywą lodową w północnej Alasce może się  znajdować średnio 43 ng rtęci na 1 g gleby. Jest to niepokojąca wiadomość, ponieważ rtęć jest niebezpiecznym pierwiastkiem chemicznym, i może być szkodliwa w znacznie mniejszych ilościach niż dwutlenek węgla, czy nawet metan.

 

Od dłuższego czasu wieczna zmarzlina stopniowo topnieje, a co za tym idzie, odsłania wcześniej niedostępne tajemnice Ziemi. Zespół amerykańskich geologów pod kierownictwem dr Paula Schustera oszacował, że w wiecznej zmarzlinie znajduje się prawie 800 tysięcy ton rtęci. Jest to znacznie więcej, niż wcześniej szacowano i ponad dwa razy więcej niż ilość rtęci znajdująca się we wszystkich ziemskich glebach, oceanie i atmosferze.

 

Naukowcy twierdzą, że rtęć jest przykryta zmarzliną od około 14 tysięcy lat. Badania przeprowadzone w ciągu ostatniego dziesięciolecia ujawniły, że część z ogromnych pokładów niebezpiecznego pierwiastka już stopniowo przedostaje się do Oceanu Arktycznego, a następnie do Atlantyku i Pacyfiku.

Image

Im szybciej będzie topnieć wieczna zmarzlina, tym szybciej oceany zostaną skażone. Wedle przewidywań, znaczna część rtęci dostanie się do wody już w następnym stuleciu. Będzie to miało tragiczne skutki dla wszystkich form życia na Ziemi. Rtęć niszczy błony biologiczne i łączy się z białkami organizmów, zakłócając przez to niezbędne do życia procesy biochemiczne. Jedne z wielu objawów zatruciem rtęcią to: krwotoczne zapalenie jelit, niewydolność krążenia, zapalenie błony śluzowej jamy ustnej oraz uszkodzenie nerek i układu pokarmowego.

 

 

0
Brak ocen

Rozpuszczalność rtęci w wodzie jest praktycznie zerowa, więc może strasznej katastrofy nie będzie.

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

dodam tylko, ze opary rteci sa szkodliwe. taka sama sciema jak z antropogenicznym ociepleniem klimatu. kazdy placze ze CO2, ze CH4 a zapominaja ze 97% gazu cieplarianego to PARA WODNA!!!!!!! Pozdrawiam

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

To zalezy w jakiej jest formie. Jako metal owszem - ze względu na swój ciężar właściwy będzie na dnie ale dość szybko zostanie przetworzona przez bakterie, glony i inne mikroorganizmy na formę organiczną (np. dimetylortęć). Trzecia forma to nieorganiczna - czyli nieorganiczne sole rtęci. Wszystkie są toksyczne (rtęć metaliczna sama w sobie nie jest szczególnie toksyczna, natomiast toksyczne są pary rtęci.

0
0

Tak i owszem jest ta rtęć w postaci HgS, który jest trwałym związkiem chemicznym (proszę sobie poczytać w internecie o siarczku rtęci), nic nam nie grozi i nc się nie stanie, dopóki ktoś nie wyleje do gleby 68% HNO3, co zapewne się nie stanie.

0
0

Jasne, 14 tys lat temu ta rtęć jakoś nie miała tragicznych skutków dla życia, ale za to obecnie naturalnie występująca rtęć wybije życie, natomiast rtęć wszczepiana ludziom w szczepionkach czy świetlówkach energooszczędnych jest ekstra. Ci naukowcy to nie naukowcy, tylko "polityczni", czyli działacze partyjni udający naukowców w celach kontroli społeczeństwa.

0
0

podobno w czasie II wojny światowej Hitlerowcy zrobili  na Antarktydzie bazę (Nowa Szwabia -Baza 211) i robili tam magazyny rtęci. Straszenie tą rtęcią idzie w dwu kierunkach, pierwszy to wzmożenie strachu i działań przeciwko globalnemu ociepleniu które jest tragiczne w skutkach dla geopolityki NWO, a drugi kierunek to być może celowe skażenie rtęcią wód w celu depopulacji planety i ograniczenia zasobów (małe izolowane grupy lepiej się kontroluje) i utwierdzania nowej religii ekologii (bo globalne ocieplenie i w rezultacie skażenie to oczywiście wina człowieka)...

0
0

Gdy by była to prawda, to masoństwo dawno by to uwolniła w celu depopulacji. No i zgonili by to na ocipienie. Albo dopiero wdrażają ten plan w życie.

0
0

Byla dziura ozonowa z powodu dezodorantow i lodowek, co2 z powodu fajek, samochodow, oddychania, metan z powodu krowich düp, przyszla pora na rtec. Nie z zarowek, plomb w zebach, babcinych termometrow lecz spod wiecznej zmarzliny. W zwiazku z tym, ze teren ciekawy jest, patrzac przez pryzmat archeologii i historii ludzkosci, zaczyna sie narracja: Uwaga! Teren skazony! Nie wchodzic.

PS Na Ziemi brak widocznych oznak rtecowego kataklizmu..

 

0
0

Ratujmy planetę! Trzeba zwiększyć ilość rtęci w szczepionkach aby ta nie dostała się do oceanu! Biedne rybki, musimy je chronić.

0
0

a co mają zamiar rozpylić tą rtęć przy pomocy samolotów skoro takie bzdury puszczają w eter ?

Polacy rozpowszechniajcie te bardzo ważne linki - zrozumcie że robicie to w swoim własnym interesie...
Zapraszam www.cda.pl/PRAWDA_DLA_POLAKA www.cda.pl/eMisjaTv www.cda.pl/Jacek_Miedlar www.korium.wex.pl
Pamiętajcie ! Co w naturze - to i u ludzi.... https://tinyurl.com/y7nwdcyf
J. Zięba https://vimeo.com/user75852809
https://www.tvp.info/35890345/setki-pacjentow-dostaly-wadliwa-szczepion…
http://www.ivrozbiorpolski.pl/index.php?page=lista-prawdziwych-zydowski…
https://polfejs.com Polski facebook - kto siedzi na zydowskim FB ten głupi ciul...

0
0

Na logikę to się dziwię, że ta niby rtęć nie zabiła całego życia na ziemi zanim wieczna zmarzlina powstała. Jak dla mnie fakenew, ale po amerykanach to się wszystkiego spodziewać można.

0
0

Autorka pominęła drobny szczegół - to opary rtęci są tak bardzo szkodliwe, nie rtęć sama w sobie. A raczej wątpię w to, iż pod lodem znajduje się rtęć w formie gazowej :)

0
0