Pobyt lotniskowca na Morzu Czarnym rażąco naruszy prawo międzynarodowe
Image

Poinformowano właśnie, że tureckiego portu Antalya dopłynął supernowoczesny amerykański lotniskowiec USS George HW Bush. Oznacza to, że statek przenoszący 90 samolotów wielozadaniowych może zmierzać w kierunku Krymu. Eskalacja konfliktu ukraińskiego wisi w powietrzu.
Jeśli lotniskowiec wpłynie na Morze Czarne będzie to pogwałcenie prawa międzynarodowego i przybliży nas to do III wojny światowej. Zgodnie z prawem statki tego typu dysponujące potężną siłą uderzeniową nie mogą przekraczać cieśnin Bosfor i Dardanele. Jednak Turcja może wyrazić na to zgodę, bo jest w NATO tak jak Polska i ma interesy na Krymie.
Kilka dni temu na Morze Czarne wpłynął amerykański niszczyciel USS Truxton. Oczywiście według oficjalnych wypowiedzi szefostwa Szóstej Floty USA nie ma mowy o jakimkolwiek związku między obecnością tak znacznych sił US Navy, a kryzysem ukraińskim. Faktem jednak jest, że amerykański lotniskowiec i niszczyciel znalazły się w bliskiej odległości od Ukrainy.
[ibimage==34679==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Lotniskowiec klasy Nimitz - Źródło: wikipedia commons
Wygląda to tak jakby NATO na poważnie przygotowywało się do konfrontacji militarnej z Rosją. Trwają właśnie manewry na Morzu Czarnym, w których uczestniczy marynarka wojenna Bułgarii i Rumunii. Nad Polską i Rumunią będzie teraz latać specjalny samolot AWACS. Jego zasięg działania sięga daleko dalej. Taki samolot oznacza lepsze rozpoznanie ruchów lotnictwa przeciwnika i ułatwia koordynację ataków.
[ibimage==34788==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Samolot rozpoznania AWACS - źródło: wikipedia commons
Wygląda na to, że wszystkie strony konfliktu dążą do konfrontacji i nie zamierzają odpuścić. Pytanie tylko jak daleko się to wszystko posunie i czy w pewnym momencie ktoś pójdzie po rozum do głowy. Analitycy przypominają podobieństwa obecnej sytuacji do tej z 1939 roku, kiedy pozwolono Hitlerowi na kolejne inwazje. Niektóre z nich - jak ta z Austrii w 1938 roku - wyglądały bardzo podobnie do obrazków jakie widzimy teraz na Krymie.
- Dodaj komentarz
- 13543 odsłon
To dlatego w Zachodnim Okręgu
To dlatego w Zachodnim Okręgu Wojskowym trwają ćwiczenia wojsk rakietowych. Jakaś zbłąkana S300, czy S400 może przez przypadek strącić tego AWACSA, jak zbyt blisko podleci.
Przepraszam co ci to
Przepraszam co ci to przypomina? Ja to odbieram inaczej. Wybacz ale Rosja przypomina mi Polskę przed II wojną światową która jako pierwsza odważyła się powiedzieć "nie" Hitlerowcom. Dziś "nie" mówi Rosja i część Ukrainy syjonistom z zachodu. Kto tu jest agresorem Rosja? Przecież oddała suwerenność nie tylko Polsce ale Litwie, łotwie, Estoni i mogę tak wymieniać. Natomiast FBI żeby przeprowadzać inwazję na kraje arabskie wymyśliło sobie Osama bin Ladena i wysadziło w powietrze własne wierzowce z własnymi obywatelami. Więc przestań pisać takie rzeczy bo manipulujesz opinią publiczną a to jest niemoralne. Ludzie powinni znać prawdę!
zapraszam do dawania like-ów:
https://www.facebook.com/pages/Podziemie-Polskiej-Armii/279795768841758…
"Kto tu jest agresorem
Dodane przez Mojeimię44 w odpowiedzi na Przepraszam co ci to
"Kto tu jest agresorem Rosja?"
Widać, że się niedawno urodziłeś. Rosja zawsze była agresorem i my nigdy się od niej nie uwolniliśmy. Tam i u nas dalej istnieją stalinowskie metody likwidacji ludzi niewygodnych nawet w ilościach milionów. Puki co żyjemy pod jej wpływami chociażby ze względu na odległość. USA ma swoje za uszami, ale dzisiaj dla nas niebezpieczeństwo się nasiliło z drugiej strony.
Dobrze że z zachodu tyle
Dodane przez ozuty (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Kto tu jest agresorem
Dobrze że z zachodu tyle dobrego cię spotkało, no nie? Jakie to szczęście że Hitler napadł na Polskę, no nie? Jak to fajnie pracować teraz za grosze dla ich koncernów, no nie? Słowianin, który pracuje dla reptilianów, i jeszce się cieszy i pluje na swoją rasę.
Nieźle niktórym namieszali w głowach, że widzą niebezpieczeństwo ze strony Rosji. To teraz poczekaj co cię spotka z wyzwolonej ze strasznego ucisku Ukrainy, zdziwisz się. Bo ona teraz będzie "demokratyczna".
Pzdr.
pozdrawiam ,madre słowa !!!
Dodane przez Nostra Damus w odpowiedzi na Dobrze że z zachodu tyle
pozdrawiam ,madre słowa !!! az miło się czyta
Naucz się czytać a potem
Dodane przez ozuty (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Kto tu jest agresorem
Naucz się czytać a potem czytaj historię . Polska i inne narody częściej najeżdżały Rosję niż Rosja innych .
By oddac sprawiedliwośc, bez
Dodane przez ozuty (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Kto tu jest agresorem
By oddac sprawiedliwośc, bez uzasadnionych zresztą emocji, to wyjasnij mi jakie masz argumenty, że Rosja zawsze była agresorem. Nie sięgajmy do hoistori Sredniowiecza, bo to bywało róznie, m.in. Polskie wojska okupowały Moskwę...
Mówmy o czasach nowozytnych i podaj przykłady, ale w tabeli tak aby kazdy mógł porównac ilość agresji Rosji, Niemiec i USA.
Zacznijmy od roku 2000...by nie zapisywac całego portalu..
To będzie sprawiedliwie.
Acha... i z historii narodu żydowskiego Izraela tez podaj ile i gdzie te agesje byly i są ...
Nie muszą wpływać na może
Nie muszą wpływać na może Czarne nawet nie powinni ze strategicznego punktu widzenia.
"Pytanie tylko jak daleko się
"Pytanie tylko jak daleko się to wszystko posunie i czy w pewnym momencie ktoś pójdzie po rozum do głowy."
Tak, pójdą po rozum do głowy dokładnie tak samo, jak poszli w Afganistanie, Iraku, Jugoslawii, Libii, Syrii itd. Uwazacie, że tylko dlatego, że tym razem dzieje się to za naszą miedzą, pójdą po ruzum do głowy? Marzenie ściętej głowy.
Usraelcy tu nie po "ruzum" idą, ale władzę i mamonę. Psychopatia z rozumnością nie ma nic współnego.
Howgh
ABY IŚĆ PO ROZUM DO GŁOWY TO
Dodane przez Gościu (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Pytanie tylko jak daleko się
ABY IŚĆ PO ROZUM DO GŁOWY TO TRZEBA MIEĆ ROZUM - CO POLAKOM BRAKUJE. POLACY PRZEZ PRANIE MEDIALNE MAJĄ JEDYNIE PTASIE MÓŻDŻKI.
A kto im to pranie urządza
Dodane przez OLI (niezweryfikowany) w odpowiedzi na ABY IŚĆ PO ROZUM DO GŁOWY TO
A kto im to pranie urządza jak nie twoi koledzy syjoniści czyli psychopaci?
KSIĄDZ NIE MA KOLEGÓW MA
Dodane przez Bolek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na A kto im to pranie urządza
KSIĄDZ NIE MA KOLEGÓW MA TYLKO OWIECZKI./////
wolność dla Polski to
wolność dla Polski to wywalczył Wałęsa iJP 2
benek, nawet ciebie nie będę
Dodane przez benek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na wolność dla Polski to
benek, nawet ciebie nie będę wyprowadzał z błędu, bo nie masz pojęcia kim oni byli a jeden na nasze nieszczęście jeszcze jest
Wałesa ( nazwisko zydowskie Lejba) spółkując przy Okragłym stole z KOR-em stworzonym przez syjonistów takich jak Geremek, Mazowiecki i Kuroń sprzedał Polske syjnistycznemu odłamowi PZPR, dając im władze finansowa.
Wspólnie przy poparciu "świetej" osoby JP2 ( Karol Wjtyła nazwisko zydowskie Katz) wprowadzili do Polski żydów z całego świata, głównie potomków zydów wywalonych w 1968 r z Polski przez władysława Gomółkę.
Tak, że osoby, które wymieniłeś sprowadzili naszych odwiecznych ciemiężców- Żydów do naszego kraju czyniąc go zniewolonym bardziej niż kiedykolwiek. Obecnie własnie ekipa Wałęsy rządzi krajem. Tusk to była zawsze prawa reka wałęsy, albo raczej jego środkowa noga...
Toi tyle gwoli wyjaśnienia...
- pozdrawiam
Wałęsa to agent i tyle.
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na benek, nawet ciebie nie będę
Wałęsa to agent i tyle. Wystarczy tak pomyśleć i poukładać niektóre rzeczy np. skąd solidarność brała pieniądze? Papież był "Polakiem" i przywoził dla solidaności pod sutanną miliony dolarów od zachodniej klasy rządzącej czyli od kogo? Od syjonistów. Dziwne też jest samo to, że nasz papież był pierwszym papieżem nie wywodzącym się z europy zachodniej i akurat był Polakiem w tych czasach kiedy w Polsce działy się zmiany. To też zbieg okoliczności? Jeżeli mi nie wierzysz to pomyśl za co solidarność organizowała gazetki, szkolenia, spotkania? Czyli Wałęsa musiał być syjonistą ponieważ jeszcze nie słyszałem żeby żydki dawali gojom pieniądze. Pozatym musiał mieć układy z "partią" bo tylko on był niby z klasy robotniczej a reszta jego popleczników jak Kuroń, Michnik, Mazowiecki to inteligencja. Więc był pionkem a resztę robiło SB.
Dokładnie tak było.
Dodane przez Mojeimię44 w odpowiedzi na Wałęsa to agent i tyle.
Dokładnie tak było. Pier*olony świetoszek w białej sutannie, czczony jako świety w tym zamolałym narodzie był głównym motorem zażydzania Polski.
@Angelus Maximus Rex z tego,
Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na Dokładnie tak było.
@Angelus Maximus Rex z tego, co mówisz, zdecydowanie wolałabym 1000 judeków, niż jednego POPier*olon'ego Angelus Maximus Rex'a.
A tak nawiasem mówiąc, to ponieważ Bóg cierpliwie znosi bluźnierstwa szatana i daje mu odkryć swoje karty do końca, tak mam nadzieję, ze Admin cię tu trzyma do końca wyznaczonych ci dni.
DLa mnie jak ktoś ma niewyparzoną gębę, to lepiej, żeby mu owrzodziała i odpadła jak strup, niż miałby nią kłapać i pluć swoje rzygowiny naokoło.
Podobnie spowinowaconym kolesiom.
Bez odbioru!
Więc nie bluźnij dalej
Dodane przez Jacenta w odpowiedzi na @Angelus Maximus Rex z tego,
Więc nie bluźnij dalej zakichana, zakłamana wierna Panu, bo ubliżasz mu swoimi życzeniami złego ludzkim braciom i pomódl sie do świętoszka zwanego JP2.. Módl się do okrutnego Jahve - żydowskiego boga to Twoje święte prawo. Ja to widzę inaczej. I jak czytałas wszystkie moje posty tu i na IM nie jestem ateistą..
Acha... zgłoś się w najbiższą sobote do spowiedzi za POier*dolone a w niedzielę przyjmij opłatek ciała Chrystusa zakłamańcu jeden. O Bogu nie masz najmniejszego pojecia.
Acha... i nie przezywaj mnie "PO" tym libertańskim srodowiskiem, którym gardzę.
pozdrówko...
Ten sam co kazał mleko do
Dodane przez benek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na wolność dla Polski to
Ten sam co kazał mleko do rowów wylewać w PGR-ach a stoczniowcom zrujnował miejsca pracy i dziś udaje, że ich nie zna? On ma chatę pod ochroną BOR-u 24/7 i nigdy nie chodzi luzem po ulicy bo by na niej 15 min. nie przetrwał.
Takiej ruiny narodu polskiego jak ten łeb to nikt nam nie zgotował oprócz Hitlera.
Brawo za komentarz! Wielkie
Dodane przez Bolek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Ten sam co kazał mleko do
Brawo za komentarz! Wielkie brawo!
Jak myślicie, czy związek
Jak myślicie, czy związek krajów słowiańskich miał by szanse wypalić, żeby Europa Środkowa uniezależniła się jednocześnie od Zachodu oraz Wschodu ?
Grabieżcy z "demokratycznej
Dodane przez Impuls w odpowiedzi na Jak myślicie, czy związek
Grabieżcy z "demokratycznej europy" nam na to nie pozwolą. Zresztą i tak nie do zrealizowania w obecnym czasie, bo za dużo jest wśród Słowian istot zarażonych chorobą mamonową. Trzeba poczekać aż Unia padnie pod swoim własnym ciężarem. Było już wiele Cywilizacji i imperiów, które zawaliły się pod swoją własną wielkością i ciężarem.
Unię czeka oczywiście to samo.
Pzdr.
"Trzeba poczekać aż Unia
Dodane przez Nostra Damus w odpowiedzi na Grabieżcy z "demokratycznej
"Trzeba poczekać aż Unia padnie"
Unia się nie liczy dzisiaj w starciu militarnym z Rosją. Jak Unia padnie to mamy ponownie na swoim terenie wojska Rosji. To jest kraj, gdzie nie produkuję się nic poza wódką i zbrojeniem. Idź do sklepu i zobacz. Naiwnych dzisiaj nie brakuje i marzących o ułożeniu dobrych stosunków z krajem o zwyczajach stalinowskich. Czytaj historię. Najpierw trzeba stać się samodzielnie potęgą, aby sąsiad się z tobą liczył. Ostatnie 6 lat niszczenia gospodarki nie nadrobimy nawet w ciągu dziesięciu przy takich układach.
Holoty ze wschodu nigdzie nie
Dodane przez Nostra Damus w odpowiedzi na Grabieżcy z "demokratycznej
Holoty ze wschodu nigdzie nie wpuscimy. Won kacapy! :))
Co do lotniskowca - dupska sie zatrzesly hak w czasie Gruzji jak bysh poslal rakiety do Turcji. Coz... Jak kuba bogu...
Ta idea umarła pod
Dodane przez Impuls w odpowiedzi na Jak myślicie, czy związek
Ta idea umarła pod Smoleńskiem...
Agresorem jest oczywiście
Agresorem jest oczywiście USrael. Nie m dwóch zdań. Wszędzie muszą swoje palce wtykać, już patrzeć się na nich nie da.
Na zachodzie emocje opadły, ponieważ sprawa Krymu wydaje się być przesądzona. Nagonka na Putina jakby zmalała, a "demokratyczny zachód" zaczyna się zastanawiać nad tym co będzie po referendum na Krymie. Zaczyna się lizanie ran, i planowanie następnych prowokacji przeciwko jeszcze nie zdobytym Słowiańskim Narodom.
Lokowanie wojsk na wschodnich granicach Unii ma oczywiście insynuować obywatelom świata, jaki to groźny jest ten Putin, i jak groźna jest Rosja. Mają nas za głupków czy co? Przecież to u nich jest ciemnota bez końca.
Pzdr.
Nie wiem komu się podlizujesz
Dodane przez Nostra Damus w odpowiedzi na Agresorem jest oczywiście
Nie wiem komu się podlizujesz ale jak ruskie wkroczą to nie łudź się, że ocalejesz.
za to pewne, komu ty sie
Dodane przez Pit2b (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Nie wiem komu się podlizujesz
za to pewne, komu ty sie podlizujesz... ile teraz hasbara płaci za takie krótkie posty?
Astrologicznie punkt
Astrologicznie punkt krytyczny 21.04.2014 a jeszcze wieża dworca w Soczi się nie zwaliła....obserwujemy
Zach1 napisał: Astrologicznie
Dodane przez Zach1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Astrologicznie punkt
[quote=Zach1]
Astrologicznie punkt krytyczny 21.04.2014 a jeszcze wieża dworca w Soczi się nie zwaliła....obserwujemy
[/quote]
Może to wyjaśnia...?
http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/atomwoj/bogatom10.htm
Ta wojna musi dosc do skutku
Ta wojna musi dosc do skutku jest zaplanowana od dawna przez ludzi decydujacych o losach ziemi.Mniej ludnosci koniec kryzysu.A potem powstanie jedno globale społeczenstwo.Kilka panstw zostanie sprowazonych do parteru i beda koloniami mocarstw takie wielkie strefy ekonomiczne z tania siła robocza Idzie nowe nieuniknione jak ktos z zewnątrz nam nie pomoże to nastana ciężkie czasy.
Robi się groźnie, teraz tylko
Robi się groźnie, teraz tylko jest kwestia komu puszczą pierwszemu nerwy i sięgnie po rewolwer oraz kto będzie szybszy.
ogrodwmiescie
Jak widać "pierścien" powoli
Jak widać "pierścien" powoli zamyka się nad Rosją. Armia Rosyjska jest w stałej gotowosci bojowej.Tak więc widać że nikt nie chce odpuścić.Anglia ,Francja i Niemcy delikatnie zaczynaja się wycofywać- kto myślał że bedą działać to był w błędzie gdyż zabardzo są te panstwa uzależnione finansowo od Rosji i przeliczają ile mogą stracić.Tak że została tylko armia Amerykanska i Turecka ktore to mogą namieszać.Mając na uwadze panujący kryzys ekonomiczny na swiecie, wojna i to globalna jest jednym z rozwiazań.Rosjanie chcą z drugiej strony, czując swoją siłę zmienić sytułację wpływów i zwiekszyć zakres swoich wpływów.Krym jest tylko takim małym zapalnikiem a zarazem czynnikiem sprawdzającym czy już nadszedł ten "czas".
Sądzę, że armia turecka
Dodane przez stanlej (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Jak widać "pierścien" powoli
Sądzę, że armia turecka uderzy pierwsza...
wpłynięcie na morze czarne to
wpłynięcie na morze czarne to zagrożenie dla samego lotniskowca, łatwo go tam zatopić. lepiej operować z dalsza.
Patriotyzm w III
Patriotyzm w III Rzeczpospolitej Kolonialnej.
Widzę, że powstał już nowy temat o Ukrainie, więc pozwolę sobie wkleić to jeszcze raz tutaj.
W związku z konfliktem na Krymie, czytam w internecie wiele komentarzy, mnóstwo osób wyraża swoją opinię i ukazuje swoją postawę wobec aktualnych wydarzeń.
Zakładamy więc, że: wybucha wojna z Rosją, duży konflikt zbrojny.
Jak byś postąpił w sytuacji wybuchu wojny?
Czy zaciągnąłbyś się do Armii w przypadku ochotniczego poboru?
Czy unikałbyś/ukrywał się przed powołaniem do Wojska Polskiego, w przypadku ogłoszenia powszechnej mobilizacji, czyli poboru obowiązkowego?
Czy wraz z wybuchem wojny, uciekłbyś do kraju nie objętego wojną, przykładowo na zachód, po prostu jak najdalej?
Gdybyś wybrał walkę, a w sytuacji odniesionej klęski i okupacji Polski przez obce wojska, to czy kontynuowałbyś walkę w partyzantce leśnej lub w armii podziemnej w miastach?
Gdybyś wybrał walkę – to dlaczego?
Gdybyś wybrał ucieczkę – to dlaczego?
Czy potrafisz uzasadnić swój KOLOSALNIE ważny wybór?
Jakim człowiekiem jesteś, kim jesteś, dokonując takiego czy innego wyboru?
To są bardzo ważne pytania, na które każdy mężczyzna, a do pewnego stopnia każda kobieta, (jako matka, żona, siostra czy córka ewentualnego żołnierza, lub sama jako ewentualny żołnierz) powinni sobie odpowiedzieć.
Jakie opinie ja widzę w Internecie, co ludzie piszą?
Jest mnóstwo komentarzy, w których ludzie wyrażają swoją ogromną niechęć do jakiegokolwiek zaangażowania się w ewentualną obronę kraju, gdyby była taka potrzeba!
Jednak taką niechęć trzeba jeszcze właściwie uzasadnic.
Mnóstwo ludzi pisze, że nie będą walczyć za:
obecnych antypolskich polityków rządzących Polską (ogólnie całą lub prawie całą klasę polityczną), którzy narodowi ostatecznie już obrzydli;
obecny pookrągłostołowy układ, czyli towarzystwo wzajemnej adoracji (Nocna Zmiana i te sprawy);
- Polskę jako kraj, w którym nie ma pracy, a więc życia;
- Polskę jako kraj, w którym jak już się pracuje, to nie wystarcza na godne życie, lub w ogóle na życie;
- Polskę jako kraj, będący pod każdym prawie względem, nieprzyjazny do życia dla swoich obywateli, kraj z którego miliony emigrują;
- Polskę jako kraj, w istocie nie będący krajem niepodległym, ale skolonizowanym przez Zachód i mający marionetkowy rząd i marionetkową w większości klasę polityczną, wypełniającą polecenia Zachodu i realizującą jego interesy;
- Polskę rządzoną przez ludzi wypełniających agendę Nowego Porządku Świata, a więc ludzi, którzy są zagrożeniem nie tylko dla narodu polskiego, ale w ogóle dla całego świata.
Można dodać jeszcze mnóstwo rzeczy, lista zarzutów jest bardzo długa.
Czy faktycznie z Polską jest tak źle, że mnóstwo Polaków, jak to deklarują, nie stanęłaby w jej obronie, gdyby zaistniało zagrożenie wojną, że woleliby ucieczkę lub oddanie się w niewolę niż walkę? Odpowiedzmy więc sobie na pytanie - czym jest dzisiejsza Polska – jak ja, jako autor tego tekstu, to widzę.
(To fragment innego mojego tekstu.)
Jaki jest stan naszego kraju?
Każdy widzi to, na czym chce wzrok zatrzymać, ja jednak patrzę na kondycję narodu polskiego bez zakłamanych filtrów politycznych, czy jakichkolwiek innych.
Przemysł został zlikwidowany, a majątek narodowy wyprzedany i rozkradziony, podobnie przejęte zostały banki i wyrugowany polski handel.
Armia jest w stanie likwidacji, 45 tysięcy żołnierzy wojsk lądowych, to znacznie mniej niż liczebność policji, to żadna siła. Anonimowy polski Generał: „Moglibyśmy bronić kwadratu 200 na 200 kilometrów. Tyle, że Polska to mniej więcej 1000 na 1000 kilometrów. W sumie stać nas na wystawienie jednego korpusu.
Korpus to dwie, trzy dywizje po 12 tysięcy ludzi. 30 tysięcy żołnierzy? Przecież zawodowa armia liczy blisko 100 tysięcy?
- No tak, ale polska armia to niezliczone sztaby, dowództwa i logistyka. Spośród tych 100 tysięcy liniowego wojska jest może połowa - odpowiada generał.
Na jaką pomoc zachodu moglibyśmy liczyć?
Na NATO, a de facto po prostu na Stany Zjednoczone. Jeden z byłych dowódców naszej armii: "Jest jeden problem. Amerykanie nie mają wojska w Europie. Zanim zmontowaliby odpowiednio duży kontyngent minęłoby kilkadziesiąt dni i byłoby po zawodach".
Mamy gigantyczne zadłużenie, które służy jedynie do wyprowadzania części polskiego PKB za granicę w postaci odsetek od długu.
Miliony bezrobotnych, Miliony na emigracji wygnane za granicę za chlebem, Miliony biednych emerytów i rencistów, Miliony pracujące za tysiąc kilkaset złotych, Miliony pracujące na umowach śmieciowych.
Wzrost ludzi zrywających całkowicie kontakt z rodziną i znikających z powodów ekonomicznych, wzrost samobójstw, wzrost chorób psychicznych i depresji.
Polska jest na 209 miejscu na 222 kraje świata w dzietności, jest ujemny przyrost naturalny, polski naród wymiera.
Naród jest poprzez polityków i dziennikarzy wewnętrznie skrajnie skłócony, spolaryzowany, podzielony i przez to słaby.
Polska jest krajem kolonialnym, dojną krową, z którego co roku wyprowadza się w postaci odsetek od długu, zysków zagranicznych firm, dywidend, zysków banków, handlu - dziesiątki a może znacznie więcej miliardów złotych.
To dlatego w Polsce nie ma pieniędzy na służbę zdrowia, na wyższe emerytury, renty i wreszcie pensje, na politykę prorodzinną, na armię, na inwestycję.
Polska utrzymuje inne kraje, inne społeczeństwa, jest okradana.
Ludzie rządzący Polską nie realizują więc polskich interesów narodowych, tylko obce, aktualnie Zachodnie interesy.
Polska jest aktualnie częścią światowego programu wprowadzenia Nowego Porządku Świata, w którym (USA i UE) panuje fałszywa ekonomia, polegająca na kreowaniu długu i ograbianiu innych narodów.
Wyznaczono, którym narodom wolno żyć na przyzwoitym poziomie, te narody stanowią „trzon” Zachodu, a które stanowić mają satelity ekonomiczne i kolonialne tegoż Zachodu, i służą do eksploatowania.
Polsce wyznaczono rolę dojnej krowy.
Zażądajcie rodacy od Unii zrównania wynagrodzeń, siły nabywczej pieniądza, jednej polityki prorodzinnej i wyrównania poziomu życia, na terenie całej Unii, a więc także i w Polsce, albo chociaż tego aby nasze PKB nie wypływało zagranicę tylko pozostawało w kraju i służyło narodowi - a zobaczycie jak szybko oni tę Unię zlikwidują, bo nie po to ją utworzyli (między innymi), aby nasze pieniądze zostawały u nas w kraju i nam służyły, tylko aby oni je różnymi sposobami, metodami wysysali z Polski i innych krajów dla tworzenia własnego nieuczciwego bogactwa.
Taka jest aktualna, w wielkim skrócie, sytuacja narodu polskiego i naszej Polski.
Czy można więc dziwić się, że ludzie nie chcą za taki kraj walczyć? Bo i za co mieliby walczyć? Za polityków, którzy realizują obce interesy?
W obronie majątków obcych, zbudowanych na okradaniu naszego narodu?
Poza tym, jeszcze niedawno, Rosja mimo tragedii smoleńskiej, była dla rządu naszego kraju ważnym partnerem, a stosunki polsko – rosyjskie były dobre.
Nagle coś się zmieniło. Co takiego? Odpowiedzmy sobie na to pytanie.
(Następny fragment innego mojego tekstu odnośnie konfliktu na Ukrainie.)
Spójrzmy - oto dwie twarze, naszego kraju i narodu, całkowicie różne, tylko naród ten sam.
Twarz pierwsza, Polska kiedyś:
- nazywała się Polska Rzeczpospolita Ludowa,
- była w Układzie Warszawskim,
- wszechobecna była sowiecka propaganda antyzachodnia.
Twarz druga, Polska dziś:
- nazywa się III Rzeczpospolita,
- jest w NATO,
- wszechobecna jest propaganda agendy Nowego Porządku Świata skierowana dziś przeciw Rosji i innym krajom, które Zachodowi przeszkadzają.
Co łączy obie twarze?
W sytuacji pierwszej Polska nie realizowała własnej racji stanu i swoich interesów narodowych, a wykonywała polecenia ze wschodu.
W sytuacji drugiej Polska nie realizuje własnej racji stanu i swoich interesów narodowych, a wykonuje polecenia z zachodu.
W każdym przypadku realizujemy obce interesy narodowe.
Czas aby Polska realizowała tylko i wyłącznie własne interesy narodowe i wyzwoliła się zarówno od zgubnych wpływów Wschodu jak i Zachodu.
Tu w Europie Środkowej jest nasz dom i nasza Ojczyzna, pora zakończyć oglądanie się na innych, na wschód czy zachód i zadbać o siebie.
Jak dwa wściekłe psy, jeden z zachodu, drugi ze wschodu, chcą się gryźć, to niech się gryzą bez naszego udziału!
My wystarczająco wiele krwi przelaliśmy w imieniu interesów innych. Co otrzymaliśmy w zamian?
Po Odsieczy Wiedeńskiej i wielkim naszym zwycięstwie ocaliliśmy Europę Zachodnią i bezpośrednio Austrię przed tureckim zagrożeniem. Następnie Austria była jednym z zaborców, podziękowała nam rozbiorami.
W 1920 roku, cud nad Wisłą i wielkie zwycięstwo polskie ocaliło Niemcy i Zachód przed Rosją bolszewicką. W dwudziestoleciu międzywojennym Zachód nie udzielił młodemu państwu polskiemu żadnej realnej pomocy w umacnianiu państwa, które dopiero co odrodziło się po 123 latach zaborów.
W 1939 roku Anglia i Francja, mimo umów sojuszniczych z Polską, nie ruszyły na Niemcy w trakcie kampanii wrześniowej. Ograniczyły się do zrzucenia na Niemcy ulotek.
W 1945 roku sojusznicy sprzedali nas w Jałcie Związkowi Radzieckiemu. Tak podziękowano Polakom za udział w bitwie lotniczej o Anglię i za walkę naszych żołnierzy na wszystkich frontach tamtej wojny.
6 milionów obywateli Polski wymordowanych w czasie II Wojny Światowej, a następnie sprzedanie Polski w Jałcie Związkowi Radzieckiemu, jest wystarczającym argumentem aby nie wdawać się w żadne awantury i gry amerykańsko-brytyjsko-rosyjskie, obce.
W 1989 roku Polacy obalili komunizm w Polsce i ogromnie przyczynili się do jego obalenia w całej naszej części Europy. Jak nam podziękowano? Tworząc z Polski kraj neokolonialny służący Zachodowi do eksploatowania i wyzyskiwania, z którego miliony rodaków muszą wyjeżdżać za chlebem, a polski naród ma najniższą na świecie dzietność i wymiera – właśnie ze względów ekonomicznych, i za to odpowiada Zachód (choć mnóstwo ludzi tego prostego związku przyczynowo – skutkowego nie dostrzega).
Kiedy doszło do tragedii smoleńskiej i zginął Prezydent Lech Kaczyński, Zachód nawet palcem nie kiwną (ponownie).
Zachód nie wywarł żadnej presji na Rosję odnośnie śledztwa smoleńskiego, wraku samolotu, i tak dalej, choć zginął Prezydent kraju członkowskiego Unii Europejskiej i Paktu Północnoatlantyckiego!
Politycy Zachodu nawet nie pojawili się na pogrzebie, bo w przylocie przeszkodził im jakiś wyimaginowany pył wulkaniczny (przykładowo Prezydent Rosji Miedwiediew czy Sakaszwili, przylecieli bez problemu).
Zachód wtedy pokazał, czym jest dla niego Polska i co dla niego Polska znaczy – czyli jest niczym, niby sojusznikiem, niby członek UE i NATO, ale tak naprawdę to nie znaczy nic, poza wyciąganiem z Polski pieniędzy.
Teraz kiedy Rosja przeszkadza Zachodowi w zniszczeniu i zajęciu Syrii oraz zapobiega atakowi na Iran, Zachód postanowił uderzyć w Rosję przejmując Ukrainę (to szerszy temat).
W związku z tym Polska stała się Zachodowi potrzebna, jako granicząca z Ukrainą, i Rosją poprzez Obwód Kaliningradzki, aby Polska wzięła na siebie część tej gry Zachodu z Rosją.
Nagle media i politycy zupełnie oszaleli i rozpoczęli nagonkę na Rosję, okazało się, że Rosja jest już teraz zła.
Kiedy zginął Prezydent Lech Kaczyński - wtedy Rosja była dobra dla Zachodu i rządu polskiego, wtedy nic się nie stało.
Dlatego po tym zachowaniu Zachodu i naszych polityków po śmierci Prezydenta Kaczyńskiego, musicie Polacy dostrzec, że naszego rządu nie interesuje dobro kraju, narodu, interesy narodowe Polski i polska racja stanu. Nasz rząd robi tylko to, co każe mu robić Zachód!
Kiedy ginie Prezydent Rzeczypospolitej - to Zachód twierdzi, że nic się złego nie stało i Rosja jest cały czas dobra, wtedy także i dla rządu Polski Rosja też jest dobra.
Kiedy następuje moment, że Rosja przeszkadza Zachodowi w jego interesach, wtedy nagle Rosja jest dla Zachodu już zła, wtedy także i dla rządu Polski też jest już zła.
Czy to jest rząd Polski czy może jakiś inny?
Nie dajcie się Rodacy wciągać w żadne zakłamane gry Zachodu ze Wschodem, w żadne zakłamane gry rządu polskiego.
Niech się wściekłe psy gryzą same, bez przelewania naszej krwi!
Tak do pewnego stopnia opisać można aktualną sytuacje, w jakiej znajduje się Polska będąc w bloku Zachodnim. Tak opisać można dzisiejsze myślenie wielu Polaków, z którym się zgadzam.
Przykład zachowania Zachodu, polskiego rządu i polskojęzycznych mediów po tragedii smoleńskiej – pokazuje nam prawdziwe ich intencje, oraz to jak manipulują oni opinią publiczną, jak robią ludziom wodę z mózgu.
Rosja jak i każdy inny kraj jest dla nich zły wtedy, kiedy im wygodnie, kiedy tak zadecydują. Może być jeszcze dziesięć podobnych do smoleńskiej tragedii, a jeśli oni zdecydują, że jest ok i nic się nie stało – to tak też będzie.
A kiedy przykładowo Rosja, zacznie im za mocno przeszkadzać w jakiś ich planach, wtedy nagle mogą zmienić zdanie i stwierdzić, że od teraz już ok nie jest – i wszyscy mają myśleć nagle tak jak oni chcą.
My nie mamy znaczenia, my się nie liczymy. To ich teatr, ich piaskownica, ich zasady, oni decydują, kto i kiedy jest doby, a kiedy zły.
I w imię tego mielibyśmy walczyć? W imię takich manipulacji? Widzę, że Polacy nie zgłupieli jeszcze do końca.
Jednakże musimy zastanowić się jeszcze nad kolejnymi kwestiami.
Kiedy, w takim razie, walczyć powinniśmy?
Czy walcząc - walczylibyśmy w obronie rządu, czy w obronie narodu?
Czy można utożsamiać ludzi rządzących naszym krajem, z Polską jako państwem?
Czy rząd to naród?
Jeśli walczylibyśmy w obronie naszego narodu, naszych rodzin, naszej Ziemi, naszej Ojcowizny, naszej Ojczyzny, a nie rządu i polityków – to kiedy walczyć by należało i na jakich zasadach?
Czy decydując się na podjęcie walki w obronie narodu, mamy prawo do stawiania żądań rządowi odnośnie zmian w kraju, do wizji tego jak powinna wyglądać nasza Ojczyzna?
Tutaj właśnie spoczywa cała mądrość, którą musimy przyswoić.
W filmie Spartakus, jest taka scena.
Rzym jest zagrożony. Trwa powstanie, wojna, która może Rzym zniszczyć.
Istnieją dwie frakcje rzymskie walczące o władzę.
Jedna to Senat – upraszczając ta pozytywna.
Druga to frakcja Marka Krassusa – upraszczając ta negatywna.
Rzym ponosi klęski.
Ze względu na strach przed kolejnymi porażkami żaden wódz nie chce stanąć na czele armii. Jeden Krassus zgłasza gotowość objęcia dowództwa, jednak za cenę upadku systemu republikańskiego i objęcia władzy dyktatorskiej.
Senat nie chce się zgodzić na takie warunki Krassusa, a ten mimo dalszych klęsk Rzymu nie zmienia tych warunków, czeka aż sytuacja będzie tak zła, że dadzą mu wszystko czego zażąda.
Krassus chce na swoją stronę przeciągnąć Juliusza Cezara, będącego we frakcji Senatu.
Rozmawiają:
Krassus do Cezara – czy na moim miejscu, walczyłbyś przeciwko naszym wrogom?
Cezar – oczywiście, musimy walczyć, jeśli chcemy ocalić kraj, jeśli chcemy ocalić Rzym,
Krassus – ale czyj Rzym Cezarze – ICH czy NASZ?!!
Na tym polega właśnie problem – oto lekcja, którą czas abyśmy jako naród odrobili.
Po pierwsze: zawsze należy właściwie rozumieć sytuację, w jakiej znajduje się w danym momencie Polska i świat, dlatego napisałem to wszystko i dlatego ten tekst jest taki długi, oraz rozumieć właściwie kontekst danego konfliktu, jak w tym przypadku na linii Zachód – Rosja. Innymi słowy – stawajmy się mądrzejsi!!!
Po drugie: należy zastanowić się za czyj Rzym człowiek będzie walczył – ich czy nasz? Jeżeli mielibyśmy przelewać polską krew w imieniu interesów innych, jak to już nie raz bywało, a następnie jeszcze nam potem odpowiednio „dziękowano” – wtedy należy trzymać się od tego z daleka, niech się oni sami gryzą.
Jeżeli mielibyśmy w ogóle walczyć, to tylko za „nasz Rzym”, za naszą Polskę, za nasze interesy narodowe i tylko w wojnie obronnej.
Jeżeli mielibyśmy walczyć to za Polskę wyzwoloną zarówno od zgubnych wpływów Zachodu jak i Wschodu. Za Polskę wolną i prawdziwie niezależną. Za Polskę, której bogactwa nikt nie rozkrada i nie transferuje za granicę. Za Polskę sprawiedliwą i rządzoną przez Polaków realizujących nasze interesy narodowe – w przeciwnym razie wciąż bić będziemy się tak naprawdę za innych!
Nie wolno nam odrzucać patriotyzmu ani umiłowania Ojczyzny.
Przypominam aby nie utożsamiać aktualnego rządu Polski z narodem polskim. Oni sobie, a my sobie.
Jeśli my nie zechcemy walczyć to rząd sam się nie obroni.
To oni zależą od nas!
Dlatego mamy prawo aby domagać się każdej zmiany na lepsze w kraju, bo to my mielibyśmy go bronić, a jeśli oni chcieliby nas wysłać na wojnę – to pytajmy głośno – za jaką Polskę mam walczyć – ich czy moją, obcą czy polską, kolonialną czy taką w której polskie pieniądze zostają w Polsce? Za jaką Polskę mam walczyć?
BO NIE ZA KAŻDĄ WALCZYĆ BĘDĘ!
Myślę, że prawdziwy patriotyzm na tym właśnie polega – aby wiedzieć jakiego kraju się pragnie, jak on dokładnie powinien wyglądać, i za taki kraj wtedy można ruszyć do boju, zarówno boju zewnętrznego jak i wewnętrznego. Ale najpierw trzeba mieć mądrość, władać wiedzą, mieć wizję funkcjonowania kraju, a potem można łapać za karabin i iść walczyć aby ta wizja się zrealizowała. Dopiero wtedy!
Jestem patriotą i kocham mój kraj.
Żeby Polska była Polską – tego życzę nam wszystkim.
Nie ma szansy aby to
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Patriotyzm w III
Nie ma szansy aby to przeczytać.
Jak świat światem zawsze człowiek panował nad człowiekiem.
Najniższa warstwa społeczna - robol - zawsze pracował na elity.
I robol nie powinien przejmować się kto nim będzie rządził.
Powinien dbać jedynie o to aby jego grupa społeczna miała lepiej !!!
Chcą rządzić światem niech się biją między sobą, to nie jego interes.
Może wreszcie ten durny niewykształcony robol, motłoch zrozumie
że jest tylko narzędziem w celu zdobycia władzy.
Przeczytałem Twój post z
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Patriotyzm w III
Przeczytałem Twój post z wielką uwagą i zgadzam się prawie ze wszystkim oprócz jednego. Wytłumacz mi jak poznam, że walczyć będę za Polskę i dla Polski? Przecież ci co znowu nam będą robili kełbie we łbie mogą być agentami? Jeżeli jednak stane się narodowcem to nie będą mówić o mnie narodowiec tylko faszysta. To jest właśnie problem. Dlatego zapraszam wszystkich chętnych do dawania like-ów na poniższym linku a wtedy może uda nam się coś razem wywalczyć i zmienić. Przecież wszyscy udzielamy się na stronie "zmiany na ziemi". To spróbujmy je zrobić my sami a jeżeli sami będziemy rządzić to będziemy wiedzieć, że rządzimy dla dobra kraju.
https://www.facebook.com/pages/Podziemie-Polskiej-Armii/279795768841758…
Czyli nie liczy się dla
Dodane przez Mojeimię44 w odpowiedzi na Przeczytałem Twój post z
Czyli nie liczy się dla ciebie KTO lajkuje tylko CZY lajkuje? Zaczynasz mnie irytować bo łazisz tu non-stop i spamujesz tym podejrzanym fanpejsem udając wielkie zaangażowanie w dyskusję. Typowe lokowanie produktu albo to nie ty jesteś jego właścicielem tylko ktoś ci płaci od każdego postu.
Bardzo kolego się mylisz.
Dodane przez Bolek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Czyli nie liczy się dla
Bardzo kolego się mylisz. Robię to z własnej nieprzymuszonej woli. Nie wychwalałem w swoich postach ani razu syjonistycznych postępowań więc słowa typu "podejrzany fanpejs" jest nie na miejscu. Lokowanie produktu? Skoro tak do tego podchodzisz to może tak jest ale zapewniam Cię, że chodzi mi przez te like-i tylko o to żeby pokazać (nie mi) ale nam wszystkim to, że nie jesteśmy sami i podobnie myślących jest więcej. Jestem zwykłym szarym człowieczkem tak jak wielu na tej stronie. Właśnie jak nas tych szarych się połączy wielu będziemy mogli zorganizować coś więcej niż tylko pisanie postów. Tylko szczerze. Mając 5000 like-ów mogę zorganizować spotkanie i wiem, że na 5000 like-ów przyjedzie na te spotkanie 100-200 osób a to jak na pierwsze spotkanie nie jest mało i będzie można robić kolejne większe spotkania, zbudować struktury itd . Zatem nie tylko namawiam do przesyłania like-ów ale również do rozsyłania tego linku dalej żeby inni też go dalej przekazywali i like-owali. Widząc sytuację na świecie wydaje mi się, że nie mamy zbyt wiele czasu na to by czekać aż ktoś zrobi coś za nas. Może okazać się, że organizacja taka jaką chcemy stworzyć będzie dla nas czymś co nam pomoże przetrwać i wiele zmienić. Przy 1000 like-ach będzie można już zobaczyć wiele. Kto jest kim, gdzie i czy warto ruszać dalej? Skoro wszyscy czujemy się patriotami- narodowcami to zróbmy coś dla tego kraju! Wyzwolmy go wreszcie z rąk tych którzy nie są godni reprezentować nas wyprzedając wszystko co nasze w ręcę tych którzy zawsze nas wykorzystywali. Może jak naciśniesz właśnie ten like zrobisz większy krok patriotyczny niż to co zrobiłeś dla Polski przez swoje całe życie.
https://www.facebook.com/pages/Podziemie-Polskiej-Armii/279795768841758…
Na twoje pierwsze spotkanie
Dodane przez Mojeimię44 w odpowiedzi na Bardzo kolego się mylisz.
Na twoje pierwsze spotkanie to głównie ABW przyjdzie, zostaniesz zgarnięty i przesłuchany, a potem to już wiadomo co dalej.
"Wytłumacz mi jak poznam, że
Dodane przez Mojeimię44 w odpowiedzi na Przeczytałem Twój post z
"Wytłumacz mi jak poznam, że walczyć będę za Polskę i dla Polski?"
Sam będziesz musiał to wiedzieć i sam będziesz musiał zdecydować. Tu potrzebna jest mądrość i wiedza.
Przykładowo w 1939 roku walka była słuszna bo walczyliśmy z wrogim najazdem.
W 1968 roku braliśmy udział w operacji w Czechosłowacji niosąc "bratnią pomoc" - i udział w tej operacji był oczywiście negatywny.
W czasach współczesnych Polskie Siły Zbrojne brały udział przykładowo w II wojnie w Zatoce Perskiej i operacji zajęcia Iraku ze względu na posiadaną przez ten kraj broń masowego rażenia. Jak było z tą bronią wszyscy wiemy, a w wyniku wojny i okupacji zginęło ponad milion cywilów. Czy ten udział był słuszny?
Takie decyzje nigdy nie będą łatwe, o ile w ogóle będzie miał człowiek możliwość zdecydowania, bo jak będzie pobór, to będzie mus.
"Przecież ci co znowu nam będą robili kełbie we łbie mogą być agentami?"
Oczywiście, że mogą być agentami. Znów powtórzę - potrzebna będzie mądrość. Słuchaj swego rozumu i serca, nie tego co mówią poprzez telewizor.
"Jeżeli jednak stane się narodowcem to nie będą mówić o mnie narodowiec tylko faszysta."
To jest jeden z elementów wojny informacyjnej z narodem polskim, aby patriotów nazywać faszystami. Chodzi po prostu o zdyskredytowanie polskiej racji stanu i każda metoda jest dla nich dobra, oni się tak naprawdę boją, że polski duch przebudzi się.
To moze faszysci z majdanu to
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Wytłumacz mi jak poznam, że
To moze faszysci z majdanu to poprostu narodowcy walczacy za ukraine?
Rozumiem ze w pl faszysta to nazwa propagandowa dla patriotow a tam to prawdziwi faszysci... Coz za wygodne podejscie... Gratuluje madrosci i wiedzy!
Nie powinienem w ogóle
Dodane przez Wlodi (niezweryfikowany) w odpowiedzi na To moze faszysci z majdanu to
Nie powinienem w ogóle odpisywać, nie lubię odwracania kota ogonem, tonu prowokacyjnego i przekręcania moich myśli, oraz sugerowania jakie mam poglądy, jeśli nie wynika to bezpośrednio z tego co napisałęm!
"To moze faszysci z majdanu to poprostu narodowcy walczacy za ukraine?"
Znajdziesz tam i jednych i drugich. Zadowolony?
"Rozumiem ze w pl faszysta to nazwa propagandowa dla patriotow a tam to prawdziwi faszysci"
Rozumiej co tylko chcesz.
W Polsce trwa walka z polskością, ale rozumiem, po tym bezczelnym pytaniu, że tego nie dostrzegasz. Napiszę raz jeszcze:
To jest jeden z elementów wojny informacyjnej z narodem polskim, aby patriotów nazywać faszystami.
Rozumiesz lepiej? Zapewne nie.
Nie widzę tu związku z Ukrainą.
Chcesz wiedzieć więcej?
Poczytaj o historii Polski i polskich patriotach, którzy walczyli i gineli abyś mógł napisać swój komentarz po polsku.
Potem zrób sobie przerwę i pooglądaj może jakieś komiksy.
Następnie zapoznaj się z wiedzą odnośnie współczesnego świata i współczesnej Polski.
Następnie poczytaj sobie o historii Ukrainy, III Rzeszy, o operacji Barbarossa w kontekście spraw ukraińskich, o UPA, o rzezi Wołyńskiej, o tym jak teraz "Prawy Sektor" głośno domaga się oddania Ukrainie Przemyśla i kilkunatu polskich powiatów, "bo to ich ziemia", poczytaj czym jest patriotyzm, polski patriotyzm, a czym jest/był faszyzm, nazizm.
Następnie jak już sobie poczytasz - to staraj się na przyszłość nie mylić pojęć.
Rozumiem, że to tacy jak Ty plują w Święto 11 listopada na mundury grup rekonstrukcyjnych, bo myslą, że to faszyści albo kopią człowieka z flagą polską.
Ja za Ciebie tej lekcji ani innej nie odrobię, tym bardziej, że Twoją intencją nie jest dyskusja na jakims przyzwoitym poziomie, tylko manipulacja i plucie na polskość, a z takimi ludźmi dyskutować nie ma sensu, bo szkoda czasu.
"Gratuluje madrosci i wiedzy!"
Dziękuję!
Natomiast ja Tobie gratuluję bycia szczęśliwym człowiekiem - bo mawiają, że niewiedza jest błogosławieństwem i wtedy jest się szczęśliwym!
Po Twoim komentarzu domyśłam się, że musisz być bardzo szczęśliwy!
Wybacz sarkazm, ale przykładowo z chińczykiem trzeba rozmawiać po chińsku - inaczej nie zrozumie.
(Twój post do mnie jest przepełniony sarkazmem)
Dawno nie czytałem tak
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Patriotyzm w III
Dawno nie czytałem tak dobrego komentarza. Pozdrawiam i dziękuję
Także pozdrawiam i dziękuje.
Dodane przez Tybe (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Dawno nie czytałem tak
Także pozdrawiam i dziękuje.
Znasz ten tekst?
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Patriotyzm w III
Znasz ten tekst? http://www.4pt.su/en/content/flourishing-diversity-eurasia-our-politica…
Może warto się z nim zapoznać oraz sprawdzić na ile to, co tam jest napisane ma przełożenie w polityce Putina?
Być może ten tekst wyjaśnia też dlaczego zachodni politycy uważają, iż Rosja, gdy ruszy, zatrzyma się dopiero na Łabie. Wyjaśnia też jak chce tego dokonać. Zbrojnie czy też... poprzez odtworzenie Wielkiej Sarmacji czyli Związku Ludzi Wolnych i Samostanowiących; Unii Słowiańskiej sprzed chrystianizacji? I jeszcze jedno. Czy Putin jest człowiekiem honoru? Słownym i konsekwentnym, czy też... zakłamanym i obłudnym jak większość polityków? Ustalenie ostatniej kwestii jest niezwykle ważne, gdyż tylko osoba słowna i konsekwentna stanowi gwarant realizacji obietnic.
"Znasz ten tekst?" Nie znam,
Dodane przez Aang (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Znasz ten tekst?
"Znasz ten tekst?"
Nie znam, przeczytałem pobieżnie, ale to tylko oficjalna mowa, która może być na użytek wewnętrzny lub zewnętrzny. Prawdziwe cele polityki państwa zazwyczaj pozostają ukryte.
"Być może ten tekst wyjaśnia też dlaczego zachodni politycy uważają, iż Rosja, gdy ruszy, zatrzyma się dopiero na Łabie."
Taki ruch oznaczałby III Wojnę Światową, bowiem mówimy o przekroczeniu granic państw NATO, wtedy kwestia gdzie zamierzałby zatrzymać się Putin dla większości świata nie miałaby większego znaczenia, bo byłaby martwą kwestią. Zresztą sprawdźmy ile żołnierzy mają razem państwa NATO, ile samolotów, czołgów, itd. i porównajmy z armią Rosji. Jedna armia turecja liczebnością prawia dorównuje armii rosyjskiej. Sprawdźmy budżety wojskowe. Rosja dla krajów NATO nie stanowi zagrożenia. Mnie niepokoi ewentualne posiadanie przez Rosję broni zupełnie nieznanej, tajnej, bardzo wysokiej technologii, takiego asa w rękawie, ale może nic takiego nie mają...
Ja osobiście uważam, że w obecnej sytuacji geopolitycznej potrzebna nam jest równowaga między wielkimi graczami tego świata i zachowanie tego chwiejnego, względnego status quo na świecie. Równowagę tę i tak zaczynają zakłócać Chiny ale wydocznie taki jest plan...
Państwa forsujące wprowadzenie NWO muszą mieć przeciwwagę w innych państwach - dla paradoksalnego dobra nas wszystkich. Państwa te są już b. silne, a opozycja wydaje się słaba. Kiedy państwa te utrącą ostatnie czynniki niezależne wobec nich - wtedy zabiorą się za politykę wewnętrzną czyli za zwykłych ludzi, swoich obywateli i wszyscy się dopiero przekonamy czym jest wielki brat. W przyrodzi musi być równowaga, inaczej ekosystem się wali. To smutne, bo nie ma dobrego wyjścia.
"...poprzez odtworzenie Wielkiej Sarmacji czyli Związku Ludzi Wolnych i Samostanowiących; Unii Słowiańskiej"
Idea utworzenia Unii Słowiańskiej jest mi bardzo bliska i ogromnie wierzę, że to nastąpi, ale nie tak jak to opisujesz.
Unia ta zaistnieje kiedy słowiańskie narody będą mogły w końcu oderwać się zarówno od wpływu ze wschodu jak i zachodu, a to zaistnieje wtedy jak i wschód jak i zachód nie będą miały możliwości aby powstaniu tej Unii przeciwdziałać - z czym się to będzie wiązać? Z niczym przyjemnym dla świata. Czy ostatecznie Rosja będzie w tej Unii - jest sprawą otwartą, być może nie, mi chodzi o nasz kraj i naszych sąsiadów.
"Czy Putin jest człowiekiem honoru? Słownym i konsekwentnym, czy też... zakłamanym i obłudnym jak większość polityków?"
Sam sobie odpowiedziałeś. Putin to właśnie taki sam polityk jak i wszyscy ci, którzy rządzą wielkimi krajami - oni są siebie warci.
Ten system narazie wzajemnie się podtrzymuje, chodzi o to aby zawalił się w jednym momencie i na wschodzie i na zachodzie, (żeby żadnej ze stron nie udało się osiągnąć wyraźnej przewagi nad drugą, bo inaczej u nas będzie system rosyjski albo zachodnie NWO), a wtedy do głosu dojdzie strona trzecia i może w końcu zbudujemy normalną cywilizację.
Taki jest plan ;)
Taki ruch oznaczałby III
Dodane przez Witold37 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "Znasz ten tekst?" Nie znam,
Taki ruch oznaczałby III Wojnę Światową, bowiem mówimy o przekroczeniu granic państw NATO (...) sprawdźmy ile żołnierzy mają razem państwa NATO, ile samolotów, czołgów, itd. i porównajmy z armią Rosji.
Myślisz zbyt stereotypowo.
Czy gdyby w grę wchodziły rozwiązania siłowe i podbijanie terytorium to Rosja postrzegana byłaby jako "wybawca" czy jako okupant? Czy w sytuacji, gdy Rosja staje się okupantem możliwa jest jakakolwiek dobrowolna współpraca? Raczej nie, prawda? Jak więc chce to osiągnąć? Odpowiedziałeś w swym wcześniejszym tekście. Np ten fragment:
Przemysł został zlikwidowany, a majątek narodowy wyprzedany i rozkradziony, podobnie przejęte zostały banki i wyrugowany polski handel.
(...)
Miliony bezrobotnych, Miliony na emigracji wygnane za granicę za chlebem, Miliony biednych emerytów i rencistów, Miliony pracujące za tysiąc kilkaset złotych, Miliony pracujące na umowach śmieciowych.
Polska jest krajem kolonialnym, dojną krową, z którego co roku wyprowadza się w postaci odsetek od długu, zysków zagranicznych firm, dywidend, zysków banków, handlu - dziesiątki a może znacznie więcej miliardów złotych... [patrz: niemieckie założenia I Wojny Światowej "Mitteleuropa" http://pl.wikipedia.org/wiki/Mitteleuropa].
Dlaczego dla nas, Polaków jest ważna właściwa ocena intencji? Choćby dlatego http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/rosjanie-przecwicza-atak-jadrowy-wars…
A co do III WŚ... nikt nie zorientował się, że ona trwa od około 20 lat. Jednak zmieniły się doktryny wojenne, dlatego nikt tego nie postrzega w tych kategoriach, mimo, że podbijane i okupowane są kraj za krajem. Na dobrą sprawę choć wiele osób powszechnie mówi o NWO i globalizmie, to tylko garstka jest w stanie określić strony tego konfliktu.
Mnie niepokoi ewentualne posiadanie przez Rosję broni zupełnie nieznanej, tajnej, bardzo wysokiej technologii, takiego asa w rękawie, ale może nic takiego nie mają...
Mają i to kilka. Jedna z nich, ta, o której wspominał Putin w 2012 oparta jest na zmiennych polach elektromagnetycznych.
Putin to właśnie taki sam polityk jak i wszyscy ci, którzy rządzą wielkimi krajami - oni są siebie warci.
Putin sam o sobie mówi, że nie jest politykiem. Jest byłym oficerem KGB i doskonałym strategiem. Pięknie pogrywa z globalistami (np wytrącenie im pały przy okazji "broni chemicznej" w Syrii).
Ma świra na punkcie lojalności. Przy czym nie tylko jej wymaga, tak jak większość polityków, ale jest także lojalny względem tych, którzy nie nadużyli jego zaufania. To go odróżnia od całej tej plejady obłudników.
Ostatnie pytanie:
Czy my, Polacy, jak sam napisałeś - skłóceni i podzieleni przez media, religię i polityków, niezorganizowani, rozbici bez zaplecza finansowego, gospodarczego i technicznego jesteśmy w stanie zorganizować się i wyrwać się spod niemiecko-chazarskiej okupacji? A może, by wyrwać się z okowów tego reżimu powinniśmy postąpić tak, jak postąpili nasi przodkowie za czasów Napoleona? Im było "po drodze" z nim, może i nam jest chwilowo "po drodze" z Rosją? Masz na to jakąś receptę?
"Myślisz zbyt
Dodane przez Aang (niezweryfikowany) w odpowiedzi na Taki ruch oznaczałby III
"Myślisz zbyt stereotypowo."
USA wydają na utrzymanie armii tyle ile reszta świata, do tego trzeba dodać jeszcze kraje NATO, biorąc pod uwage liczebność armii i uzbrojenie - Rosja w takiej tabelce wypadłaby słabiutko, to fakty, a nie stereotypy, na wojnie walczą uzbrojeni żołnierze.
"Czy gdyby w grę wchodziły rozwiązania siłowe i podbijanie terytorium to Rosja postrzegana byłaby jako "wybawca" czy jako okupant?"
Sposób myslenia zawarty w tym pytaniu określiłbym właśnie jako stereotypowy. My już nie żyjemy w świecie, w którym wszystko jest czarne albo białe. Uważam, że dziś de facto, też jesteśmy pod okupacją, choć wielu wciąż postrzega tą okupację jako wybawienie przed komuną. Dla mnie straty materialne (Polska jako kraj kolonialny) i ludzkie (emigracja, rozbijanie rodzin, ujemny przyrost naturalny, wzrost chorób psychicznych i depresji, itd) jakie ponosi naród polski są już tak duże, że ja czynię znak równości między tymi destrukcyjnymi dla nas systemami - komuną i współczesnym kapitalizmem z jego chorymi zasadami i doktrynami społecznymi (np. gender itd). Oczywiście Rosja byłaby postrzegana jako okupant, a współpraca byłaby niemożliwa.
Ja nie patrzę na Zachód ani na Wschód myśląc o przyszłości Polski. Polacy mają odrzucić oba zwodnicze systemy i ideologie, które mają twarz antyludzką. Przyszłościa Polski jest stworzenie nowego własnego systemu państwowego oraz Unii Słowian (i Innych) wraz z Ukrainą, Białorusią, krajami bałtyckimi, krajami byłej Jugosławii, Węgrami, Rumunią, Bułgarią, Czechami, Słowacją, itd.
Wielcy gracze światowi nigdy nie pozwolą na utworzenie takiej Unii, ani Zachód, ani Rosja, a więc będą tak zajęci swoimi problemami i tak osłabieni, że nie będą w stanie temu przeszkodzić.
"Mają i to kilka. Jedna z nich oparta jest na zmiennych polach elektromagnetycznych."
Ten element jest dla mnie najbardziej niepokojący. Wojnę konwencjonalną Rosja - NATO, Rosja by przegrała i zostałaby podzielona między USA, UE i Chiny jako zaplecze surowcowe dla tych potęg (może taki scenariusz istnieje). Byłoby to remedium dla kryzysu ekonomicznego (położenie łap na bogactwach Rosji) oraz zaspokoiłoby ambicje Chin pragnących więcej ziemi i surowców dla swojej wielkiej populacji, to oddaliłoby ewentualną wojnę na linii Zachód - Chiny jaka w przyszłości może nadejść. Gdyby przerodziło się to w wojnę nuklearną (Zachód - Rosja) to przegrałby cały świat. Jednak jeśli Rosja ma asa w rękawie mogłaby niespodziewanie się obronić, a może ostatecznie nawet rozszerzyć swoją strefę wpłwywów. Tak czy owak jakieś przesilenie w końcu na świecie nastąpi. My musimy mieć nadzieję, że w jego wyniku pozbędziemy się już na zawsze wielkiego brata czy to ze wschodu czy z zachodu i będziemy prawdziwie niezależni w końcu.
"...To go odróżnia od całej tej plejady obłudników."
Odnoszę wrażenie, że podziwiasz do pewnego stopnia Putina, jako rozgrywającego. Pamiętaj, że za tymi grami kryją się zbrodnie, po obu stronach, to nie zabawa. Rosja Putina, jako aktualna przeciwwaga państw forsujących NWO, musi być skonsolidowana i sprawnie rządzona, ale przyszłością jednych i drugich jest aby ostatecznie zniknąć i dopuścić do głosu siłę trzecią, zwykłych ludzi. Wtedy dopiero wyłoni sie nowa cywilizacja i nowy "system".
"Czy my jesteśmy w stanie zorganizować się i wyrwać się spod niemiecko-chazarskiej okupacji? Może powinniśmy postąpić tak, jak postąpili nasi przodkowie za czasów Napoleona? Im było "po drodze" z nim, może i nam jest chwilowo "po drodze" z Rosją?"
Rozum podpowiada, że nie jesteśmy w stanie, ale serce, że tak. Mam tu wielkie wątpliwości i pewnie tylko Bóg zna odpowiedź. Dużo zależy od wydarzeń na świecie, tak jak potrzeba było I Wojny Światowej aby Polska odrodziła się po zaborach, tak i teraz może trzeba wielkiej dziejowej zawieruchy aby narody się wyzwoliły i aby powstało NOWE.
Przykład roku 1920 i wielkiego zrywu ludności pokazuje, że nasz naród potrafi dokonywać rzeczy wielkich, podobnie cała idea Solidarności, którą potem skutecznie zniszczono.
Różnica między wtedy, a dziś jest jednak ogromna.
Przykładowo za komuny wiadomo było kto jest kim. Komuniści to byli ci "źli" i służyli tym złym w Moskwie, każdy to wiedział i nawet człowiek "najgłupszy" potrafił wskazać ich palcem i wymienić nazwiska. Dziś to już nie jest takie proste aby wskazać kto jest na świecie winowajcą zła jakie zawiera się w tym chorym systemie. Winowajcy są ukryci. Trzeba mieć dużą wiedzę aby wyartykuować dlaczego system jest zły od podszewki i kto za systemem stoi. Wszystko stało się bardziej wyrafinowane i skomplikowane - to jest problem.
Masy sobie słabo radzą z zawiłościami. Oni to sprytnie zrobili, ukryli winę i winowajców i maksymalnie skomplikowali system, a jak chcesz głośno o tym mówić to jesteś świrem od teorii spiskowych. Dlatego aby „wyrwać się spod niemiecko-chazarskiej okupacji” jak piszesz – trzeba najpierw, aby ludzie zdali sobie sprawę, że takowa trwa. Ale od tego też są liderzy, aby tłumaczyć. Wraz z upływającym czasem świadomość w ludziach powoli rośnie, trzeba mieć nadzieję, że odpowiednio świadomi ludzie w odpowiednim czasie znajdą się na szachownicy w odpowiednim miejscu i wykonają ruch, który zaskoczy wszystkich. Ponoć jeden mędrzec może ocalić miasto. Garstka świadomych będzie musiała ocalić resztę. Mieliśmy Cud nad Wisłą – teraz trzeba nam następnego cudu.
Z Rosją Putina nie będzie nam po drodze (tak jak nie jest nam po drodze z Zachodem). Putin jest w istocie nacjonalistą i jedyne czego pragnie to dobra Rosji i wzrostu jej siły. Robi to samo co Zachód, Zachód ma tylko nieco bardziej wyrafinowane metody i lepsze public relations. Uważam, że kulturowo nam do Rosji bliżej i wyżej już napisałem, że nie jestem za osłabieniem, a tym bardziej zniszczeniem Rosji (ze względów światowej geopolityki i dla dobra nas wszystkich), ale nie jestem też za brataniem się z aktualną Rosją, będziemy się bratać po utworzeniu Unii Słowian, jak Rosja się dostosuje (ale nie będzie już wtedy rządził Putin) do wymogów to drzwi będą otwarte, ale będziemy wtedy co najmniej równymi partnerami. Jak już pisałem naszą drogą jest nasza własna droga, a nie zachodnia czy rosyjska. Obserwujmy wydarzenia i czekajmy na swój czas.