Po Syrii, przyszedł czas na Afganistan. USA wycofują wojska

Kategorie: 

Źródło: US Army

Dosłownie kilka dni temu, Donald Trump zadecydował o wycofaniu amerykańskich sił zbrojnych z Syrii. Teraz prezydent ma identyczne plany w kontekście Afganistanu. Po wieloletniej wojnie, Stany Zjednoczone zapowiadają odwrót.

 

W czwartek, gazeta Wall Street Journal, powołując się na źródła rządowe powiadomiła, że Donald Trump nakazał wycofanie części amerykańskich sił zbrojnych z Afganistanu. Zgodnie z planem, który przedstawiają tamtejsze media, już w kolejnych tygodniach, Afganistan opuści 7 tysięcy żołnierzy. Tym samym amerykański kontyngent w tym kraju zmniejszy się o połowę. Będzie to jednak początek końca 17-letniej militarnej obecności Stanów Zjednoczonych.

 

Donald Trump stwierdził na Twitterze, że USA nie powinny ryzykować życia swoich żołnierzy i wydawać miliardy dolarów na walkę z przeciwnikami, na której korzystają Iran, Syria i Rosja. Jednak nie wszyscy amerykańscy politycy są tego samego zdania, a Sekretarz Obrony James Mattis, który mówił o nieograniczonej czasowo okupacji części Syrii, podał się właśnie do dymisji.

Można powiedzieć, że ostatnie decyzje Donalda Trumpa są wręcz historyczne. Jednak w kwestii Syrii, pustkę o amerykańskich żołnierzach mogą wypełnić irańscy, tureccy i syryjscy żołnierze. Z kolei Afganistan, który toczy wojnę z Talibami, może ostatecznie upaść i zostanie przejęty przez islamistów, co z dużym prawdopodobieństwem wywoła wielką falę emigrantów, która zaleje między innymi Europę.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Olgierd Szary

Poniewaz temat bardzo

Poniewaz temat bardzo zainteresował czytelników - kontynuję. Zwłaszcza, aby nie powstało mylne wrażenie, że omijam "potęgę" atomowej floty podwodnej Rosji i jej świetlane perspektywy w przyszłej morderczej rywalizacji atomowych flot USA [z Royal Navy] komtra Chiny. Od razu poprawka starszego komentarza: nie "Zarówno okręty typu 096 jak i 096 będa miały nowoczesny napęd bezwałowy" a "Zarówno okręty typu 095 jak i 096 będą miały nowoczesny napęd bezwałowy". Dla uzupełnienia - w obrębie wód macierzystych , ale głównie między pierwszym a drugim łańcuchem wysp, Chiny przewidują użycie "konwencjonalnych" okrętów podwodnych z napędem AIP - niezależnym od powietrza. Będa to dośc liczne klony typów 039, 041 i 43, przystosowane już do przenoszenia rakiet manewrujących do zwalczania floty nawodnej - odpowiedników rakiet manewrujących dla atomowych szturmowych okrętów podwodnych. Z sojuszników USA w siłach podwodnych pierwszego i drugiego łańcucha należy wyróżnić Japonię, która dysponuje 11 OP klasy Oyashio, 7 zbudowanych i ogółem 12-16 planowanych klasy Soryu z napędem AIP [część z silnikami Stirlinga, część na ogniwach paliwowych]. Przewiduje się wystrzeliwanie do 24 Tomahawków z OP, w tym także uzupełnienie napędu AIP dla 11 OP klasy Oyashio. Australia ma w tej chwili 6 konwencjonalnych OP klasy collins, natomiast wraz z Francuzami zbuduje 12 op na bazie francuskiego projektu atomowych okrętów podwodnych klasy Barracuda, ale z napędem AIP, dostosowane do przenoszenia Tomahawków - w liczbie 36-48. Dzięki bogatemu finansowaniu całego programu ocenianego na 39 mld dolarów, własności operacyjno-taktyczne  i wielkość australijskich OP klasy Attack równają je do atomowych okrętów podwodnych. Korea Południowa ma bardzo silna flotę podwodną, oparła się najpierw o konstrukcje niemieckie - 9 OP klasy 209-1200  [Daewoo KSS-I], następnie kończy serię 9 OP klasy KSS-II na bazie typu 214 z AIP, nastepnie na bazie swego projektu buduje 9 OP ocenicznej klasy KSS-II, też z AIP. Okręty KSS-II i KSS-III będą wyposażane w rodzime rakiety kierowane wystrzeliwane spod wody. Kalkulowany zasięg - 750-1000 km. Chiny posiadają także okręty posowieckiego typu 877 Kilo , oraz 636 Kilo II [Warszawianka] nadal produkowanego przez Rosję, jednak wraz z okrętami typu 035 [posowieckiego typu 633] są traktowane jako szkolne i dla zaawansowanego treningu operacyjnego w tzw. II linii - w służbie operacyjnej jest 13 "klasycznych" OP klasy 039 Song, 13 sztuk klasy 041 Yuan, i jeden protypowy klasy 043 Quing. Dwa ostatnie typy - z napędem AIP i z rakietami manewrującymi jak atomowe szturmowe OP. Do kompletu po stronie arktycznej można doliczyć 6 OP klasy Ula [niemiecki projekt 210], obecnie zamówiono 6 OP klasy 212CD z AIP. Kanada posiada 4 OP klasy Victoria [ex-Upholder UK], czeka ja wybór następców - tu rozważa się różne warianty operacyjne, w tym dołączenie do programu australijskich OP klasy Attack. Dołączenie do programu brytyjskich atomowych OP klasy Astute jest oceniane jako możliwe, trzecia opcja to szwedzkie A26 z AIP. W dwóch pierwszych wariantach nowe kanadyjskie OP miałyby zagwarantowane przenoszenie Tomahawków, natomiast dla A26 rakiety manewrujące Tomahawk tylko w razie realizacji "polskiej wersji" przewidzianej dla Orki. Co do rosyjskiej marynarki wojennej - dysponuje OP klasy 877/636, 1 doświadczalnym klasy Amur z AIP, szturmowe i atomowe OP dzielą się na postsowieckie Delta III [4 sztuki 667BDR z lat 70-tych - do wycofania] i Delta IV [5 sztuk 667BDRM z lat 80-tych - po anulowaniu projektu Boriej-B - prawdopodobnie pozostana w sluzbie mimo wysokiej sygnatury akustycznej], Oscar II z lat 80-tych [949A - 10 sztuk w służbie, 1 testowa], 1 testowy [niebojowy] dwukadłubowy Typhoon [największy typ OP na świecie - ostatni z 8 zbudowanych], 12 szturmowych klasy Akula I/II [lata 80-90te - 1 zwodowany w 2006 - wydzirżawiony Indiom],- te sowieckie i bezpośrednio posowieckie atomowe OP to okręty generacji 2,5 - 3  a z nowych  generacyjnie jednostek klasy 885 Jasień - już 4 tej generacji - budowanych wg projektów lat 2000-nych - są wprowadzone 2 jednostki, każda różna, tak samo inny jest trzeci egzemplarz w próbach - to przekreśla sens uzyskania standaryzacji jako serii i nabija koszty budowy i serwisu/napraw, stąd presja na budowe atomowych OP klasy 955A  - 3 [praktycznie 4] okręty przyjęte do służby - są preferowane ze względu na 2 krotnie nizszą cenę od tych bardziej zaawansowanych Jasieniów. Projekt Boriej-B [955B] - oceniany jako równoważny najnowszym amerykańskim OP - został skasowany ze względu na cięcia budżetowe  w maju 2018. Generalnie marynarka rosyjska reprezentuje wysoki poziom, ma jednak braki w finasowaniu, co zmusza albo do modernizacji typów posowieckich - zbyt głośnych - albo do oparcia się o jednostki 4 tej generacji - projektowaneze względów oszczędnościowych  jako "2 w 1" czyli jako zarazem myśliwsko-szturmowe na poziomie działań oceanicznych - jak i jako typowo strategiczne. Długa seria Warszawianej [636.6] bez AIP, ale z Kalibrami,  jest traktowana jako najtańszy zamiennik atomowych okrętów myśliwskich i szturmowych - ze względu na brak AIP - zasadniczo dla zabezpieczenia mórz wewnętrznych - zwłaszcza Bałtyku, Morza Czarnego, operacji śródziemnomorskich, ale także dla floty dalekowschodniej [Kuryle]   i bastionu Siewierodwinska Morza Białego - generalnie wód macierzystych. Z napędem AIP zbudowano 1 okręt typu 677 [typ Łada] - wprowadzony w 2010 do służby, wyposażony w 10 rakiet manewrujących Kalibr-NK o zasięgu 2200 km. Z uwagi na problemy z AIP drugi egzemplarz przewidziany jest do wejścia do służby w 2019. Cała seria ma liczyć 12 jednostek - pod warunkiem zapewnienia finansowania. Najbardziej prawdopodobne jest wycofanie części jednostek szturmowych i strategicznych generacji 2 i 2,5 i 3 budowanych w latach 70-tych, 80-tych i 90-tych] - Delty i Oscary i Akuly i Typhoon],  zaś z atomowych OP 4 tej generacji skoncentrowanie się w seryjnej produkcji na projekcie Boriej-A [955A] - jako najtańszym. Jednostki klasy Łada z AIP i z rakietami Kalibr-NK spełniałyby w tym układzie rolę quasi-oceanicznych jednostek szturmowych zamiast atomowych szturmowców. W zasadzie z uwagi na czas budowy i nowe programy wszystkich marynarek - i nieokresonośc strategii rozbudowy Marynarki Rosyjskiej w rozkroku finansowym i technicznym i organizacyjnym [np. nawet zatonięcie doku pod Kuzniecowem spiętrza plan remontów i ew. modernizacji] - dopiero rok 2030 da wyraźny status rozkładu sił USA+sojusznicy, Chiny, Rosja. Generalnie gra o Arktyę będzie oznaczała dla marynarki rosyjskiej marginalizację, a operacyjnie - blokadę i izolację bastionu Morza Białego przez rywalizujące floty US Navy [Z Royal Navy]  i Chin - które do 2035 wprowadzą w Arktykę po około 40 atomowych okrętów podwodnych na długich patrolach. Oczywiście do atomowców dojdą do tego jednostki norweskie i kandayjskie - z AIP, oraz chińskie z AIP klas 041/043 lub nowsze. W sumie - ok. 80-110 jednostek[atmowych i AIP]  w szczycie rywalizacji USA-Chiny. Własciwie przesądzone jest  również ustanowienie pasa blokady za Kurylami i na wejściu do Ciesniny Beringa - przez podwodną flotę japońską względem floty chińskiej - ale i rosyjskiej - taki pacyficzny odpowiednik GIUK, ustanowiony razem z amerykańską flotą Pacyfiku. Rosyjska flota podwodna  będzie z jednej strony zblokowana i izolowana w akwenie Morza Białego - z drugiej strony rozciągnięta na całym pasie od GIUK do Cieśniny Beringa i Kuryli. W tym układzie trudno oczekiwać więcej, niż 6-9 atomowych OP Rosji na patrolu w rejonie operacyjnym, uzupełnianych przez 4-5 OP typu Łada z AIP - plus zabezpieczenie baz przez 5-8 636.6 [bez AIP - operujące na podejściach]. Czyli 15-22 OP wszystkich klas ze strony Rosji...wobec 80-100 OP wszystkich klas [ale wyłącznie atomowych lub z AIP] głównych rywali: Chin i USA z sojusznikami. Warto dodać, że Rosja dostarczyła Wietnamowi 6 OP klasy 636 Kilo II - z rakietami wystrzeliwanymi spod wody o zasięgu 350-450 km. Za co zresztą Pekin jest lodowato wściekły na Kreml - bo Wietnam roluje całe Morze Południowochińskie, a USA nawiązały antychiński sojusz z Wietnamem - stąd np.  demonstracyjna wizyta lotniskowca atomowego USS Carl Winson od 5 marca 2018 - po raz pierwszy amerykański okręt wojenny zawinął do portu wietnamskiego od...1975 roku. Z Wietnamem, sojusz USA identycznie jak z Indiami - sprzedaż broni i US Navy powstrzymuje flotę chińską z azjatyckimi sojusznikami - w zamian te państwa udostepniają bazy, dzięki czemu cykl operacyjno-logistyczny dla US Navy wydatnie się poprawia - więcej czasu na patrolach operacyjnych, mniej w drodze do/z rejonu operacyjnego. Żeby było "śmieszniej" Indie swoją atomową flotę podwodną oparły w rozwoju o Rosję - Indie dzierżawią 1 atomowy szturmowy INS Chakra [typ 971 Akula/Szczuka]- na bazie doświadczeń wprowadzili swój strategiczny INS Arihant [1 wprowadzony, 2 kolejne budowane, ogółem 4 w serii], chcą też wydzierżawić druga Szczukę - jako uzupełnienie wprowadzenia całej serii 6 OP francuskiego projektu Scorpene z AIP. Notabene Indie mają 4 OP dość nowoczesnej klasy 2009-1500 [niemiecki projekt - klasyczny, bez AIP] oraz 9 OP klasy Kilo - kupionych od Rosji... Była wielka pokazowa awantura ze strony Rosjan, którzy przed Chinami oskarżyli Indie o zdradzanie "rosyjskich tajemnic" sojuszniczej US Navy - chodziło o leasingowany INS Chakra - typu 971 [aczkolwiek jakie niby tajemnice mają jednostki z typoszeregu projektowanego na początku lat 80-tych...] - a jednocześnie skwapliwie dążą do intratnego wydzierzawienia Indiom drugiej Szczuki...czyli wspierając Indie - wspierają USA przeciw Chinom. - dokladnie jak w przypadku Wietnamu i sprzedaży 6 OP 636 z rakietami manewrującymii...

Portret użytkownika U_P_Adlina

Co do "sojusznijków" uSSmanów

Co do "sojusznijków" uSSmanów to Japonia nie jest sojusznikiem, tylko "sojusznikiem", a do "sojuszu" zmusza ją 50 tysięcy uSSmańskiego okupacyjnego żołdactwa rozlokowanego na terenie tego kraju. 

Trudno także mówić o "sojuszu" uSSmanów z Wietnamem, bo chyba niewiele jest narodów, które "kochają" uSSmanów tak, jak Wietnamczycy. Taktyczne porozumienie, ale nie sojusz. Każdy Wietnamczyk zna historię krwawej rzeźni, jaką jego krajowi zgotował bandycki uSSman. 

Chiny niezadowolone ze sprzedaży przez Rosję Wietnamowi? Podaj wiarygodne źródła, bo to jest "nius" wyssany z palca. 

Co do Indii to obecnie Indie właśnie olały pohukiwania uSSmana i zaczęły dryfować ku Rosji: 

 https://kresy.pl/wydarzenia/rosja-dostarczy-indiom-pierwsze-zestawy-systemy-s-400-w-ciagu-dwoch-lat/ 

Pomimo jankeskich sankcji w listopadzie Indie kupią od Iranu 9 mln baryłek ropy:

https://southfront.org/india-to-buy-9-million-barrels-of-iranian-oil-in-november-despite-us-sanctions-media/

Długo oczekiwany kontrakt o wartości 5 miliardów dolarów na zakup pięciu pułkowych zestawów S-400, przeznaczonych do służby w indyjskich siłach, powietrznych został oficjalnie podpisany podczas tegorocznego dwustronnego dorocznego szczytu Indie-Rosja, który odbył się w Nowym Delhi na początku października. W ceremonii podpisania wziął udział indyjski premier Narendra Modi i prezydent Rosji Władimir Putin. Nowe Delhi utrzymało decyzję o zakupie rosyjskich S-400 pomimo silnej opozycji ze strony uSSmana. (Rosja pozostaje największym dostawcą sprzętu obronnego w Indiach).  Nie konfabuluj więc w temacie. Tak więc współpraca Rosji z Indiami nie oznacza wspierania uSSmanów. To bzdura.

Generalnie jasne jest, że uSSman słabnie, a jego "dotychczasowi" sojusznicy zaczynają współpracę z jego oponentami, co widzimy na przykładzie wojny w Syrii. Jego wycofywanie się więc z kolejnych rozrób, które sam rozpoczął jest zrozumiałe i należy je postrzegać jako to, czym są, czyli zwyczajnym brakiem siły. Przedstawianie tego jako "wycofywanie się na z góry upatrzone pozycje" może tylko wzbudzić uśmieszek politowania.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Olgierd Szary

USA wycofują się z wojen

USA wycofują się z wojen lokalnych, które nic im nie dają, prócz kosztów. Dla USA priorytetetm jest koncentracja na powstrzymywaniu Chin w obrebie pierwszego łańcucha wysp wokół Chin. A drugi priorytet to Arktyka. Gdzie nawet nie tyle chodzi o surowce, ile o to, kto będzie panem tzw. "strefy Severskyego". Czyja flota panuje w Atktyce - ten buforuje swój kontynent [czy Ameryke Północną - czy Azję] i ten ma najkrótszą drogę dla rakiet odpalanych z atomowych okrętów podwodnych. Oczywiście dochodzi kwestia Arktycznego Jedwabnego Szlaku i panowania nad ta magistrala komunikacyjną. USA w 2018 zrobiła ćwiczenia arktyczne z udziałem swoich atomowych okrętów podwodnych, co więcej, włączyła Royal Navy, która wysłała swój atomowiec. US Navy odtworzyła strategiczną blokadę GIUK [Grenlandia, Islandia, UK=Brytania] i odtworzyła II Flotę US Navy, rozwiązaną w  2011 na mocy porozumienia o "resecie" pod antychiński deal USA-Rosja - co oficjalnie wyszło od 17 września 2009. Chiny - które obecną flotę rakietowych [4 okręty  typu 094 Jin - każdy z 12 rakietami JL-2 po 4 głowice, oraz jeden typou 092 Xia z 12 rakietami JL-1A - z 1 głowcą, prawdopodobnie seria okretów podwodnych klasy 094 skończy się na 5 sztukach zamiast 8 planowanych - na rzecz zwiększenia i przyśpieszenia masowej produkcji typu 096 Tang]  i szturmowych okrętów podwodnych [3 atomowe typu 091 Han - które prócz torped odpalają pociski manewrujące YJ-18 criuse o zasięgu 540 km  i 6 atomowych typu 093 Shang [w tym 3 klasy 093G], które prócz torped i uzbrojenia w YJ-18 odpalają do 24 pocisków manewrujących CJ-10 odpalanych pionowo - o zasięgu 1500 km] - , uważają za zbyt małą i zbyt "odstającą" poziomem operacyjnym i technologicznym [zwłaszcza wyciszenia] od US Navy, budują w tej chwili nowe stocznie i nowe hale montażowe, oceniane na budowę 8-10 atomowych okrętów podwodnych naraz. W zeszłym miesiącu US Navy donosiła o udanych próbach chińskich pocisków rakietowych JL-3, o zasięgu 14 tys km i 12 głowicach na rakietę, będących morskimi klonami DF-41 do wystrzeliwania z atomowych "boomerów". Ok. 2020 spodziewany jest pierwszy egzemplarz typu 096, który będzie przenosił 24 pociski JL-3, każdy z 12 głowicami, co zapewni projekcję siły odpalenia 288 głowic z jednego okrętu klasy 096 Tang. Przewiduje się że flota atomowych strategicznych okrętów podwodnych klasy 096 Tang będzie liczyć 20 sztuk ok. 2030 roku, co pozwoli na projekcję siły rakietami JL-3  w ilości 5760 głowic na odległość 14 tys km. Ponadto Chiny budują prototyp nowego szturmowca atomowego klasy 095, który, prócz zadań stricte szturmowych, będzie zdolny do ataku pociskami cruise w ilości 48-96 sztuk na dystansie 3 tys km. Pierwsza seria do połowy lat 20tych ma liczyś 5 sztuk, natomiast ogółem spodziewane jest wprowadzenie 20 sztuk klasy 095 do 2030. Zarówno okręty typu 096 jak i 096 będa miały nowoczesny napęd bezwałowy, o bardzo niskiej sygnaturze akustycznej, ponadto charakteryzować je będzie tzw. zintegrowana siłownia oraz zintegrowany system dowodzenia oparty o AI, a łączność wielkopasmową i wpięcie sieciocentryczne real-time ma zapewniać łączność natychmiastowa, nieekranowalna, nieprzechwytywalna i niezakłócalna, oparta o splątanie kwantowe, w czym Chiny są liderem wyprzedzającym USA i UE.  Generalnie, spodziewana jest ostra rywalizacja US Navy i floty chińskiej w atomowych okrętach podwodnych w Arktyce - o strefę Severskyego, natomiast w obrębie pierwszego i drugiego łańcucha wysp otaczających Chiny - walka środków flot nawodnych, lotnictwa, rakiet przeciwokrętowych, radarów pozahoryzontalnych. Przeciwnikami atomowych okrętów podwodnych Chin są amerykańskie atomowe okręty podwodne typu Ohio -14 sztuk z 24 rakietami Trident I lub II po 8 lub 12 głowic o zasięgu 7,5 lub 11,5 tys km, 4 sztuki przebudowane na nosicile rakiet Tomahawka - po 154 sztuki na okręt, ponadto 30 klasy Los Angeles, z tego 8 wyposażonych w rakiety Tomahawk odpalane pionowo [przynajmniej 12 na okręt], 3 klasy Seawolf, zasadniczo szturmowe [mysliwskie] każdy z 50 rakietami Tomahawk, najnowsze szturmowo myśliwskie OP klasy Virginia to razem 17 jednostek w służbie, 6 zamówionych, ogółem 66 planowanych [prawdopodobnie seria będzie zredukowana do 32-48 sztuk na korzyść następnej klasy] - które prócz torped mają albo 12 Tomahawków, albo 40 Tomahawków [od Block V]. Do strategicznych atomowych okrętów podwodnych dojdzie także seria 12 OP klasy Columbia - przynajmniej po 16 rakiet min. Trident II D-5, aczkolwiek dopiero wodowanie prototypu ujawni docelową konfigurację liczby i typu rakiet strategicznych. Brytyjskie atomowe okręty podwodne to 5 mysliwskich typu Swiftsure, uzbrojone w Tomahawki [12-24], 3 typowo myśliwskie klasy Trafalgar i 3 najnowsze klasy Astute, uniwersalne, mające 24 Tomahawki, ogółem będzie minimum 7 sztuk, w razie przedłużenia serii, OP klasy Trafalgar i Swiftsure zostaną całkowicie wycofane. Oczywiście lobby izraelskie wycofanie USA z całego Bliskiego Wschodu traktuje jako "zdradę" - moim zdaniem finalnie i tak USA zostaną, mimo braku strategicznego interesu w tamtym regionie -  i mimo priorytetowej potrzeby koncentracji na powstrzymywaniu Chin i na opanowaniu geostrategicznej strefy Arktyki - i tak USA zostaną w ciągu kilku lat wciągnięte w wielką strategiczna wyprzedzającą wojnę Izraela na Bliskim Wschodzie, która złamie pretendentów islamskich - za wyjątkiem atomowego Pakistanu. Z punktu widzenia USA tzw. Wschodnia Flanka NATO - pas od Norwegii po Grecję [wliczając Finlandię i Szwecję,kraje  poza NATO, ale mające tzw. "złote partnerstwo strategiczne" z USA] - jest lądowym odgałęzieniem rywalizacji w Arktyce - dla przegrodzenia lądowego Nowego Jedwabnego Szlaku, integracji wokół USA zasobów morskich sojuszników europejskich [względem morskiego Jedwabnego Szlaku - południowego i północnego] i przede wszystkim jako tzw. "kordon sanitarny" dla uniemożliwienia powstania konkurencyjnego i silniejszego względem USA supermocarstwa Kremla od Lizbony do Władywostoku.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Bandycki uSSman wycofuje się

Bandycki uSSman wycofuje się głównie z jednego powodu. Już nie te siły. Przegrane i kosztowne batalie w Syrii i Afganistanie zrobiły swoje. Po prostu to schyłek imperium. Rozpada się pod swoim własnym ciężarem, tak jak kiedyś Cesarstwo Rzymskie. Rozrosło się tak bardzo, że nie było w stanie utrzymać swoich niekończących się linii granicznych. Tak samo uSSman ponosi gigantyczne koszty utrzymywania setek baz na całym świecie i setek tysięcy swojego żołdactwa w tych bazach. Gigantyczne koszty generuje też utrzymywanie 10 czy 11 lotniskowców, które są dobre na kraje typu Irak czy Libia, ale nie na mocarstwa dysponujące rakietami hipersonicznymi. Tak to wygląda. Świat odetchnie z ulgą. 

PS: Nie napisałeś praktycznie nic o Rosji !!!!!!!!! Gratulacje. Ale przyznaj, że ciężko było Smile

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Odważniak

Dodaj do tego jeszcze czwarte

Dodaj do tego jeszcze czwarte pokolenie braci czarnieckich na zasiłku, którym się należy, wzrost cen żarcia o sto procent na przestrzeni pięciu lat, infrastruktura z lat siedemdziesiątych, nie remontowana, totalną korupcję, gdzie remont asfaltu zaczynany jest w listopadzie i trwa sześć miesięcy, utrudniając przejazd chyba specjalnie, wkurkowani ludzie w korkach, braci szmatowych w ciąży co roku, import trzeciego świata wraz z ichnim ajkiu i estetyką, brud i smród i śmieci na ulicach metropolii, edukację opanowaną przez lgbtqabcde, propagandę, cichaczem zasiedlanie przez chińskie matki z ciążami, uniwersytety opanowane przez skośnych i lobbowanie na rzecz swoich braci, gdzie po angielsku się coraz ciężej dogadać, dodaj epidemie opioidów, żarcie, którego nie da się jeść, farmację, młodzież z kredytem za tfu, edukację, ujaraną w piwnicy rodziców gimnastykującą kciuki na padach, lekarzy, na których nikogo nie stać, czynsze rosnące co koku, podatki w Chicago, które wzrosły o połowę, puste sklepy, bo ludzie nie kupują.... W USA mają wojnę - patrz na podpaloną punktowo laserami Kalifornię... Trump nie ma łatwego zadania, ale ma wielu dobrych ludzi za sobą, jak koalicję Q, jest nadzieja, że zło zostanie unicestwione. Diabłom palą się już brzuchy.

To wycofanie wojsk pachnie mi potrzebą pacyfikowania antif u siebie... Szykują się wielkie procesy pedofili i zbrodniarzy wojennych. Trzymam kciuki za osuszanie bagna.

Portret użytkownika Gazior

Usmanom fujarki kurczą się od

Usmanom fujarki kurczą się od dawna. Poczytałem trochę o projekcie F22 w kontekście wczorajszego artykułu o myśliwcu 6. generacji. Smiech na sali. Na początku chcieli mieć ponad 600 samolotów. W efekcie zamówili niecałe 200 Biggrin Wystarczy poczytać nawet na Wikipedii o F22. Te F-35 to też szrot, ile lat go wdrażali, a w tym czasie inne mocarstwa nie próżnowały. Zresztą na grzyba komu myśliwce w epoce coraz mocniejszej broni laserowej. Skoro można zdejmować pociski balistyczne z nieba, to jaki problem z samolociekiem. A w tej technologii akurat przodują obecnie Chiny i Rosja. Usmany, taki wielki kraj, a nawet porządnych motocykli nie potrafią zaprojektować ;) 

Portret użytkownika Endymion

W USA kończą studia nie ci

W USA kończą studia nie ci najlepsi, a najbogatsi. Ukradziona technologia/wiedza/naukowcy z IIIRzeszy poumierali, Chińczycy na amerykańskich studiach kradną wiedzą, Izrael dostaje za darmo osiągnięcia naukowe.

Prosty przykład; mój kuzyn w wieku 9 lat wyemigrował z rodziną do Kanady, był zbyt mądry dla rówieśników, więć poszedł klasę wyżej, gdzie i tak byli debile dla niego, a w Polsce orłem nie był..

 

Na studiach w hameryce rodowici hamerykanie ćpają i balują za pieniążki rodziców, Chińczycy zarywają noce na kształceniu się.. to trwa od lat i właśnie jesteśmy widzami tego.

W rankingach hamerykańskie uczelnie przodują.. bo hamerykanie te rankingi układają! Ilość publikacji naukowych w języku angielskim jest kluczowa.. Gdyby tak ilość publikacji w języku polskim była najważniejsza, to by "wyższa szkoła czesania pod włos" z Pcimia dolnego wyprzedziała by Hogwarth :) 

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Rr

Siedzicie cale dnie w

Siedzicie cale dnie w intetnecie a wogole nie wiecie co sie dzieje

Armia jest potrzebna w usa tam beda aresztowania zbrodniarzy starego sysyemu ponad 60000 ludzi, zolnierze musza ogarniac ten chaos ktory zapanuje

 

Portret użytkownika Endymion

Jestem innego zdania..

Jestem innego zdania.. żołnierzy trzymano zdala od kraju, bo to wyszkoleni zabójcy, wielu z nich to patrioci; kochający kraj i ludzi. Widziałem filmik gdzie weteran koło 40 lat, duży czarnuch, pomiatał całym oddziałem policji. Tysiąc takich jak on może wszystko!!!!

Jeśli oni wrócą, to przejmą kraj.. wątpię aby to był powrót, raczej przegrupowanie sił, nowy front szykuje się Sad

Oby to wrogiem nie była Rosja, bo my pierwsi oberwiemy, za naszą głupią politykę. Na Chiny usrańce są za cieńcy, a zwrócić Rosji przeciw Chinom nie dadzą rady. Szala zwycięstwa leży po stronie, którą Rosja poprze. Wątpię, aby Rosja chciała zadrzeć ze Smokiem, bo by ich połknął bez gryzienia.

 

Polska postawiła na przegraną opcję usraelską, ale decyzję podejmowali polskojęzyczni, a nie Polacy, to dużo tłumaczy..

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika MiamiVibe

To ja raczej jestem skłonny

To ja raczej jestem skłonny uznać, że armia będzie potrzebna elitom starego systemu, aby powstrzymywać prostych ludzi, którzy po prostu wyjdą na ulicę, mając dosyć ucisku, kradzieży i morderstw sprzedajnych polityków. Wojsko to też stary system i nie służy ludziom, tylko interesom elit. A zresztą żołnierze, którzy nie bronią granic swojego kraju podczas najazdu wroga, tylko szlajają się po świecie, mordując innych w nieswoich wojnach, to po prostu najemnicy Smile

Portret użytkownika dd

Przydałby się komentarz w

Przydałby się komentarz w szerszym kontekście - co niezależne media z pobliża USA piszą o tym wycofywaniu.

Wiadomo, że wojna to biznes i to duży, a szczególnie dla stanów - głupio byłoby tak po prostu rezygnować z dochodowej gałęzi przemysłu.

A jeżeli ma to na celu przegrupowanie to co ma się wydarzyć w najbliższym czasie?

I ostatnie moje pytanie - czy "Tramp" sam decyduje o strategii skoro odchodzą jego doradcy?

Strony

Skomentuj