Kategorie:
Spójrzmy prawdzie w oczy. Konsumenci są traktowani jak bezkształtna masa idiotów, którym można wcisnąć dowolny bubel, wmawiając im, że jest świetny i niezawodny. Kiedyś takich cwaniaków regulował rynek, ale obecnie nic on nie daje, bo celowe produkowanie bubli stało się elementem gospodarczej strategii nawet największych koncernów.
Jeszcze niedawno traktowano to, jako teorię spiskową. Nikomu do głowy by nie przyszło, że producenci, mogą produkować dobra powszechnego użytku z celowymi wadami, które maja się ujawnić po określonym czasie, zwykle po upływie gwarancji. Innymi słowy wszelkie produkty są teraz przygotowywane na określony czas. Nikomu nie zależy na zmywarce, która popracuje 10 lat. Ona ma działać najwyżej 3 lata i wtedy ma się zepsuć tak, aby jej naprawa nie była opłacalna.
To samo dotyczy każdego innego sprzętu AGD a także samochodów i innych dóbr. Celem producenta nie jest dostarczenie dobrego produktu tylko czegoś, co taki dobry produkt przypomina w określonym czasie. Kluczem do osiągnięcia takiego celu jest dziedzina nauki zwana materiałoznawstwem. Efektem takiej tendencji producentów dóbr wszelakich jest przenoszenie produkcji do Chin, aby było taniej i naklejanie swojego logo na badziewia przypominające prawdziwe urządzenia, które celowo mają tryby z tworzywa sztucznego obliczonego na określoną długość pracy.
Ten sam proces następuje w przypadku elektroniki i telewizory nagle psują się po dwóch latach a smartfony i tablety ciągle działają wolniej i wolniej zdając się sugerować konieczność wymiany na nowszy model. Celowe postarzanie produktów i wyłączanie ich z eksploatacji w określonym czasie ma za zadanie stymulację popytu. Wygląda na to, że uczestniczą w tych praktykach już wszyscy liczący się producenci dóbr powszechnego użytku.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Strony
Skomentuj