Kategorie:
Wskaźnikiem ogromnej siły erupcji wulkanu Tonga w ubiegłą sobotę jest wysokość, na jaką wzniósł się pióropusz gazów i popiołu wulkanicznego. Według wyliczeń brytyjskich naukowców badających dane z satelitów meteorologicznych wyziewy z wulkanu znalazły się na wysokości około 55 km nad powierzchnią Ziemi! Znajduje się to na granicy warstw stratosfery i mezosfery w atmosferze.
Eksperci z dziedziny wulkanologii zgodnie twierdzą, że erupcja Tonga to coś wyjątkowego pod wieloma względami w tym z powodu niespotykanej wysokości pióropusza wulkanicznego. Już teraz można powiedzieć, że to rekordowa erupcja w ciągu ostatnich 30 lat. Poprzednia najpotężniejsza erupcja w drugiej połowie XX wieku miała miejsce na górze Pinatubo w 1991 roku. Uważa się, że wtedy pióropusz wzniósł się na wysokość około 40 km. Jasne jest zatem, że mamy do czynienia ze zjawiskiem o większej skali.
Wulkan Pinatubo w 1991 roku
Do określenia położenia na niebie pióropusza z wulkanu Hunga-Tonga-Hapai w Tonga wykorzystano dane z trzech satelitów meteorologicznych - Himawari-8 (Japonia), GOES-17 (USA) i GK2A (Korea). Ponieważ wszystkie znajdują się na różnych długościach geograficznych, można było użyć paralaksy między ich trybami obrazowania erupcji, aby określić wysokość pióropusza. Jest to dość dobrze znana technika określania wysokości chmur burzowych.
Widać, że tylko niewielka część chmury osiąga wysokość 55 km. Jest to najprawdopodobniej para wodna, a nie popiół wypychany przez prąd wstępujący. Główny komponent z pióropuszem znajduje się na wysokości 35 km. W najniższej warstwie atmosfery - troposferze - widoczna jest dolna linia pióropusza. Tak zwana linia Karmana, często nazywana granicą atmosfery z przestrzenią, znajduje się na wysokości 100 km.
Naukowcy z amerykańskiej agencji kosmicznej obliczyli, że siła eksplozji była równa 10 megatonom trotylu, co spowodowałoby, że wydarzenie Tonga byłoby 500 razy silniejsze niż bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę w Japonii pod koniec II wojny światowej. Wulkanolodzy zastanawiają się co spowodowało tak gwałtowną reakcję i dochodzą do wniosku, że winne jest ukształtowanie wulkanu pozwalające na penetrację jego wnętrza przez wodę morską. Z tego powodu w tym podwodnym wulkanie zaistniał specjalny zestaw warunków, które przyczyniły się do potężnej eksplozji.
Według wczesnych danych erupcja w Tonga może osiągnąć pięć punktów wskaźnika wybuchowości wulkanicznej (VEI). To z pewnością uczyniłoby ją najpotężniejszą erupcją od czasu Pinatubo, który został sklasyfikowany jako sześć w ośmio punktowej skali. Filipiński wulkan zasłynął z obniżenia przez kilka lat średniej temperatury na Ziemi o pół stopnia. Dokonał tego uwalniając do atmosfery 15 milionów ton dwutlenku siarki. SO2 łączy się z wodą, tworząc mgłę z maleńkich kropelek lub aerozoli, które odbijają przychodzące promieniowanie słoneczne.
Naukowcy twierdzą, że erupcja Hunga-Tonga-Hapai nie przyniesie takiego samego efektu. To jednak zrozumiałe, bo w dzisiejszych czasach każdy kto ośmieliłby się twierdzić, że czeka nas globalne ochłodzenie, wie, że grozi mu infamia. Zdaniem ekspertów na Ziemi nie ochłodzi się gdyż tym razem emisje związków siarki były ponad 30 razy mniejsze. Twierdzenia oparto o ustalenie, że erupcja Tonga wyemitowała pół miliona ton dwutlenku siarki. Bez względu na to co twierdzą specjaliści, o tym czy erupcja ta spowoduje czasowe ochłodzenie, wszyscy się wkrótce przekonamy.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Psalm 18.29 „Ty zaiste zapalasz pochodnię moją; Pan, Bóg mój, oświeca ciemności moje
Nikogo już nie zabijam, ani nie naprawiam
Nikogo już nie zabijam, ani nie naprawiam
Psalm 18.29 „Ty zaiste zapalasz pochodnię moją; Pan, Bóg mój, oświeca ciemności moje
DIVI LESCHI GENUS AMO
Nikogo już nie zabijam, ani nie naprawiam
Psalm 18.29 „Ty zaiste zapalasz pochodnię moją; Pan, Bóg mój, oświeca ciemności moje
Strony
Skomentuj