Kategorie:
Na wyspie Kadovar, która znajduje się na północno - wschodnim wybrzeżu Nowej Gwinei, po czterdziestu latach względnego spokoju rozpoczęła się erupcja wulkanu. Ze względu na obfite gromadzenie się popiołu, ewakuowano małymi łodziami wszystkich 700 mieszkańców wyspy.
Władze wydały ostrzeżenie przed tsunami dla społeczności żyjących w pobliżu erupcji wyspy Kadovar. Długo uśpiony wulkan obudził się w minionym tygodniu, emitując ogromne ilości pyłów i gazów. Cały ląd wyspy Kadovar to w zasadzie tylko 365-metrowy wulkan, usytuowany w północnej części Papui Nowej Gwinei.
700 osób, żyjących na wyspie, ewakuowano na pobliską wyspę Blup Blup. Gdyb tego nie zrobiono, mielibyśmy do czynienia z ogromną katastrofą. Ostatnia erupcja Kadovaru miała miejsce 300 lat temu. Wspominał o niej siedemnastowieczny brytyjski odkrywca Willliam Dampier.
Potem w połowie lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku nastąpił wzrost aktywności termicznej, a częstotliwość trzęsień ziemi zwiększyła się w połowie 2015 r. Kadovar nie był wymieniony jako jeden z szesnastu wulkanów Papui Nowej Gwinei uważanych za aktywny i nie był rutynowo monitorowany. Wulkan za potencjalnie aktywny uznano dopiero tydzień temu. Poinformowano, że jakakolwiek poważniejsza aktywność wulkanu może wywołać tsunami.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Skomentuj