Pełen wieżowców Dubaj kupuje dla swoich strażaków plecaki rakietowe

Kategorie: 

Źródlo: Internet

Dubaj rozwija się bardzo dynamicznie i drapacze chmur pojawiają się tam jeden po drugim. Znajduje się tam tez najwyższy obecnie budynek świata - Burdż Chalifa. Trudno się zatem dziwić, że pracujące w mieście służby ratunkowe potrzebują niekonwencjonalnych środków do niesienia pomocy.

 

Środek transportu przyszłości, jakim może być plecak rakietowy, ma być wykorzystywany przez miejscowych strażaków. Według specyfikacji rakietowy plecak jest w stanie wznieść człowieka nawet na wysokość nawet 1000 metrów. To akurat tyle ile trzeba aby obsłużyć liczący 829 metrów wysokości wieżowiec Burdż Chalifa.

Urządzenia mają być w stanie latać autonomicznie i powinny utrzymywać się w powietrzu przez minimum pół godziny. Najwyższa osiągana prędkość plecaka to około 70 km/h. Koszt jednego plecaka to aż 150 tysięcy dolarótw, ale ze względu na to, że mowa o elitarnym mieście, dla zarządzających nim ludzi jest oczywiste, że obsługujący je strażacy muszą mieć dostęp do elitarnego sprzętu.

Producentem niezwykłego sprzętu jest nowozelandzka firma Martin Aircraft. Zjednoczone Emiraty Arabskie, w których skład wchodzi Dubaj zamówiły na początek 20 zestawów. Odrzutowe plecaki mają być dostępne dla służb Dubaju już w drugiej połowie 2016 roku.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zenek :)

Jeszcze jest jedno możliwe

Jeszcze jest jedno możliwe tak żywiołowe zainteresowanie żydowskiej dynastii z Arabi Saudyjskiej tymi plecakami.... Miziak kiedyś pisał o przełomie w terroryźmie i o używaniu dronów do roznoszenia bomb (po coś ta kampania dronowa w mediach jest)... Taki "plecak" daje o WIELE WIĘKSZE MOŻLIWOŚCI... dużo większe bo można tam władować i kilkadziesiąt kilogramów "świętych żydowskich wartości" i później je zdetonować przez wysłanie takiego plecaka albo wraz z "samobójcą" albo po zaprogramowanej mu wcześniej trasie.... Innymi słowi takie plecaki szybko się staną ekwiwalentem broni rakietowej.... łatwiejszej do przemycania w świat wieżowców i chmur drapaczy....

Portret użytkownika abc

Bogate te arabskie kraiki i

Bogate te arabskie kraiki i miasteczka. Pewnie zostało im sporo kasy po tym jak przyjęli kilka tysięcy swoich braci - uchodźców wojennych i dali im zakwaterowanie i podstawowe pieniądze na przeżycie i resztę przeznaczyli na te zabawki. A nie, zaraz.....

Portret użytkownika mikqus

No tak, ciekawe jest jeszcze

No tak, ciekawe jest jeszcze kilka rzeczy, na pokład z tego co widzę człowieka nie bardzo ma jak zabrać, na dużą wysokość węża z ziemi nie zabierze, czyli jedynie może ze sobą posiadać co najwyżej gaśnicę proszkową czy jaka by to nie była, niezbyt wielkich gabarytów, bo też nie uniesie, taka ot zabawka dla bogaczy co by sobie szyby pooglądać.

Skomentuj