Głowa Kościoła Katolickiego bardzo pozytywnie wypowiadała się wobec fali muzułmańskich uchodźców, którzy od dłuższego czasu podbijają Europę. Papież Franciszek, zwany również Ojcem Świętym, nie zważa na to, że takie mieszanie się ras jest bardzo niebezpieczne, na co wskazują zamachy terrorystyczne, ataki na białych mieszkańców tego kontynentu oraz muzułmańskie getta, do których boi się nawet wkroczyć policja.

Obecny papież niejednokrotnie nawoływał kraje takie jak Polska, aby "otworzyły swoje serca" na nachodźców i zaczęły ich przyjmować. W jednym z wywiadów powiedział nawet, że  idea podboju tkwi w duszy islamu a przecież Jezus też wysyłał swoich uczniów w tym samym celu. Jorge Mario Bergoglio wzywał Europejczyków aby zaczęli się wreszcie integrować, a nawet rozmnażać z muzułmanami, co pozwoliłoby podnieść wskaźnik urodzeń.

Jak wiadomo, papież Franciszek  podczas swego pontyfikatu ma zamiar skupiać się między innymi na pomocy dla uchodźców. Celem jego pierwszej podróży była włoska wyspa Lampedusa, do której przybywa tysiące migrantów z Afryki. W lutym bieżącego roku, przebywając na granicy amerykańsko-meksykańskiej powiedział, że każdy, kto chce budować mury, nie jest chrześcijaninem. Dwa miesiące później, Bergoglio przybył na grecką wyspę Lesbos, zabrał na pokład swojego samolotu kilkunastu uchodźców i wraz z nimi poleciał do Rzymu.

Europie Środkowo-Wschodniej nie spodobało się takie mieszanie ras, zaś islamizacja Europy Zachodniej, Południowej i Północnej przebiega bez większego problemu. Tylko nieliczni politycy dostrzegają, że przyjmując do swoich państw muzułmańskich migrantów bez żadnych kontroli narażamy się na poważne niebezpieczeństwo. Lecz budowa wielokulturowego społeczeństwa wciąż postępuje a to może się źle dla nas skończyć.

31 sierpnia świat obiegła wiadomość, że papież Franciszek utworzył nowy urząd ds. uchodźców, który tymczasowo będzie mu całkowicie podległy. Prefektem tego urzędu został ghański kardynał Peter Turkson. Nowy organ będzie zajmować się sprawami migrantów - tych którzy "są w potrzebie, chorych, wykluczonych i marginalizowanych, uwięzionych i bezrobotnych, dotkniętych konfliktami zbrojnymi, katastrofami naturalnymi, oraz wszystkimi formami niewolnictwa i tortur".

Głowa Kościoła Katolickiego, poprzez nowy urząd który zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2017 roku, chce również zadbać o rozwój integralny człowieka, lecz głównym zadaniem będzie pomoc dla uchodźców. Franciszek chce się upewnić, że Kościół "należycie" zajmuje się kwestią masowej migracji.

Można oczywiście gdybać w jakim celu powstał nowy organ w Watykanie, lecz biorąc pod uwagę dotychczasowe wypowiedzi papieża Francisza, prawdopodobnie chodzi o dalszą integrację muzułmanów w Europie, albo raczej integrację Europejczyków z muzułmanami. Skoro przywódcy Unii Europejskiej oraz sam papież są przychylni islamizacji, możemy spodziewać się, że nasz kontynent w dalszym ciągu będzie wręcz oddawany nachodźcom, którzy powoli lecz konsekwentnie podbijają Europę.