Kategorie:
Samozwańcze Państwo Islamskie praktycznie utraciło swoje wpływy w Syrii i Iraku. Jednak w ostatnim czasie, islamiści skupiali się na Indiach, gdzie ogłoszono powstanie pierwszej „prowincji” kalifatu.
10 maja doszło do strzelaniny między służbami bezpieczeństwa a terrorystami w mieście Amshipora, położonym w dystrykcie Shopian w najbardziej wysuniętym na północ indyjskim stanie Dżammu i Kaszmir. Niedługo potem, tzw. Państwo Islamskie po raz pierwszy ogłosiło utworzenie swojej „prowincji” w Indiach.
Wygląda na to, że islamscy terroryści mogą próbować przyłączyć się do sporu o Kaszmir. W tym regionie świata trwa konflikt terytorialny pomiędzy Indiami a Pakistanem. Kaszmir jest zamieszkiwany w większości przez muzułmanów, którzy chcą albo niepodległości, albo przyłączenia spornego obszaru do Pakistanu, na co nie godzą się Indie.
Na początku czerwca, w indyjskim mieście Nawi Mumbaj ogłoszono alarm, gdy policja znalazła wiadomość, którą nieznani sprawcy zapisali na tamtejszym moście. Wyrażono w niej poparcie dla działalności ISIS, a także zapisano plany ataku na newralgiczne instalacje, które znajdują się w pobliżu mostu. Natomiast w zeszłym tygodniu, indyjscy antyterroryści wykonali naloty na zwolenników tzw. Państwa Islamskiego w siedmiu różnych lokalizacjach w południowej części kraju.
Terroryści najwyraźniej próbują rozszerzyć swoją działalność w Indiach i rekrutować ochotników do przyszłych operacji, w tym prawdopodobnie do zamachów terrorystycznych. Ich głównym celem jest odbudowa kalifatu – tak przynajmniej twierdzą zachodni eksperci. Z drugiej strony, Indie w ostatnim czasie podejmują decyzje, które nie do końca podobają się Stanom Zjednoczonym – mowa między innymi o zakupie rosyjskiego systemu rakietowego S-400, a ostatnio również o podniesieniu ceł na amerykańskie produkty spożywcze.
Państwo Islamskie jest wciąż aktywne w Syrii i Iraku, ale też w Iranie, na Filipinach, w Jemenie i Libii, a podobno nawet na Ukrainie. ISIS zwalcza swoich wrogów, którzy bardzo często są również wrogami Stanów Zjednoczonych. Jak wiadomo, w geopolityce nie istnieją zbiegi okoliczności.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj