Na łamach kanału informacyjnego Samaa TV, Minister Kolei Pakistanu, Sheikh Rashid Ahmad, ogłosił, że ewentualny konflikt zbrojny z Indiami zakończy się wojną nuklearną. Polityk stwierdził, że pakistański arsenał jądrowy „uratowałby życie muzułmanów”.

Według aktualnych szacunków, Pakistan posiada 150-160 głowic nuklearnych i w bardzo szybkim tempie rozwija zarówno broń jądrową, jak i środki do jej przenoszenia. Minister Kolei Sheikh Rashid twierdzi, że praktycznie całe Indie znajdują się w zasięgu rażenia Pakistanu. Jednak Indie nie pozostają w tyle, mają na swoim wyposażeniu około 150 głowic i również mogą je dostarczyć w dowolny punkt na terenie Pakistanu.

Sheikh Rashid ostrzegł, że w potencjalnej wojnie konwencjonalnej, Pakistan nie będzie miał większych szans na zwycięstwo z Indiami, dlatego w ruch pójdzie broń jądrowa. Wymiana ciosów nuklearnych między dwoma regionalnymi potęgami byłaby odczuwalna na całym Bliskim Wschodzie, a nawet na całym świecie.

W 2019 roku, premier Pakistanu Imran Khan kilkakrotnie groził wojną atomową Indiom, które wprowadziły zmiany w konstytucji i odebrały Kaszmirowi prawo do autonomii. Tamtego roku, obie strony zaczęły również strzelać do swoich samolotów wojskowych. Kaszmir to sporny region, w większości zamieszkiwany przez muzułmanów, o który Indie i Pakistan stoczyły w przeszłości kilka wojen.