Kategorie:
Źródło: dreamstime.com
Polityka Izraela wobec Palestyny budzi wiele kontrowersji. Groźba bojkotu tego kraju pojawiła się ze względu na brak rozwiązania konfliktu na linii Izrael-Palestyna oraz dalszą rozbudowę żydowskich osiedli. Bojkot ze strony europejskich przedsiębiorstw został porównany do hitlerowskiej polityki.
Palestyński ruch BDS (Boycott, Divestment and Sanctions), wspierany przez propalestyńskich intelektualistów i blogerów, wzywa do zbojkotowania wszystkich izraelskich towarów. Jest to akt protestu przeciwko kontrowersyjnej polityce Izraela wobec Palestyny. Premier Benjamin Netanjahu w trakcie konferencji Amerykańskich Organizacji Żydowskich w Jerozolimie ostro skrytykował tą groźbę, nazywając ruch BDS antysemickim oraz dodając, że jego celem jest zniszczenie Izraela.
"W przeszłości, antysemici bojkotowali żydowskie przedsiębiorstwa a dziś wzywają do bojkotu państwa żydowskiego - tylko państwa żydowskiego. Myślę, że to jest ważne iż będą oni narażeni na to kim oni są, a są klasycznymi antysemitami w nowoczesnym wydaniu" - powiedział Benjamin Netanjahu.
Premier dodał również, że najbardziej haniebnym faktem jest to iż europejskie przedsiębiorstwa uczestniczą w bojkocie a postawa ta stanowi zagrożenie dla procesu pokojowego, ponieważ nie uznają "palestyńskiego podżegania za terroryzm". Wcześniej groźba bojkotu Izraela została również porównana do "przykładania broni do głowy".
Na podstawie: RT.com
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Strony
Skomentuj