Osamotniona Polska jest atakowana dyplomatycznie jednocześnie przez Izrael, USA i Ukrainę

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Styczeń 2018 roku będzie zapamiętany na długo. To właśnie wtedy rozpoczął się największy w historii Polski kryzys wizerunkowy naszego kraju zapoczątkowany bezprecedensowym atakiem ze strony Izraela niezadowolonego z polskiego nowego prawa. Teraz do krytyki Polski dołącza państwo satelickie Izraela, czyli USA, oraz oburzona sankcjami za gloryfikację nazizmu Ukraina.

 

Izrael dał znak, niczym chorągiewką, aby dokonać frontalnego ataku na Polskę i to się odbyło, począwszy od obraźliwego przemówienia pani ambasador Izraela, Anny Azari, do którego doszło w Auschwitz. Rząd Izraela postanowił nagle zaatakować Polskę i Polaków jako odpowiedzialnych za Holokaust. Niektórzy politycy izraelscy wprost przyznają, że fraza "polskie obozy śmierci" jest uzasadniona. Dowiedzieliśmy się w ten sposób, że w Izraelu mamy do czynienia z licznymi przypadkami antypolonizmu!

 

Kryzys dyplomatyczny na linii Polska-Izrael nadal trwa, a nawet dochodzi do jego eskalacji. Jak wynika z najnowszych informacji, pani ambasador Izraela, Anna Azari, została wezwana przez premiera Benjamina Netanjahu na "konsultacje do Izraela". Placówka w Warszawie pozostanie prawdopodobnie nieobsadzona. Odbierane jest to jako kolejny poziom zaognienia wzajemnych stosunków dyplomatycznych. Wymowne jest to, że Polska pozostaje bezczynna. W obawie przed użyciem pałki antysemityzmu, zabroniono nawet protestów pod izraelską ambasadą, bo jak wiadomo o Izraelu wolno mówić tylko jak o zmarłym, czyli albo dobrze, albo wcale.

 

Najprawdopodobniej wyjazd pani Azari powoduje, że Polska straciła szansę na wydalenie pani ambasador i uczynienie z niej persona non grata, co zapewne zrobiłoby już dawno każde poważne państwo. Jednak nasi sparaliżowani strachem politycy nie otrząsnęli się jeszcze z szoku i od soboty nie zdobyli się na żadną retorsję przeciwko Izraelowi. Powoli padają za to na kolana i zginają posłusznie głowę w oczekiwaniu na karę.  

 

Wygląda na to, że planuje się wyjście z twarzą względem wyborców i jednocześnie zaspokojenie żądań ich szefów z Izraela, za pomocą prezydenckiego weta dla tej ustawy. Jeśli nawet PiS i Duda odegrają taką szopkę i skończy się to wetem, to dla nawet średnio rozgarniętego wyborcy będzie oczywiste, że stało się to ze względu na życzenie wyrażone w niewybredny sposób szantażem przez mocarstwo Izrael.

Weto Prezydenta Dudy będzie po prostu oznaczało, że Izrael wygrał i pokazał naszym politykierom gdzie jest ich miejsce w szeregu. Jednak nawet taki spodziewany akt uległości ze strony Polski względem Izraela z pewnością nie zakończy trwającego już na dobre konfliktu dyplomatycznego, bo chodzi zupełnie o coś innego niż ta nieszczęsna ustawa.

 

Powoli do ludzi zaczyna docierać, że to co od wielu lat mówi środowisko wolnościowe w Polsce, o roszczeniach żydowskich do bezspadkowych majątków Polaków narodowości żydowskiej, to nie żadne objawy antysemityzmu, tylko po prostu stwierdzenie faktu. Teraz gdy już każdy chyba widzi, że wchodzimy w ostatnią fazę tej operacji, trzeba mieć świadomość, że amerykańska senacka ustawa 447 dała zielone światło do rozpoczęcia ostatniej jej fazy, co obecnie obserwujemy.

 

Ambasador Izraela przyznała w jednym z ostatnich wywiadów, że ten dyplomatyczny atak Izraela na Polskę to nie tylko kwestia ustawy o IPN, ale również kwestia ustawy reprywatyzacyjnej.

"Jest w tej sprawie spór dyplomatyczny, ale to nie ma nic wspólnego z "wybuchem", który był w sobotę" - przyznała ambasador Anna Azari 

Manifestujący do tej pory bezwarunkową miłość do Izraela i Ukrainy polskojęzyczni politycy z PiS muszą od piątku pozostawać w stanie ciągłego szoku. Nagle okazało się, że ich partia rozpaczliwym krokiem usiłuje coś zrobić z żądaniem haraczu względem Polski sformułowanym już w 1996 roku przez przedstawicieli umownego "przemysłu Holokaust". 

 

Polska ustawa o IPN zaniepokoiła już rząd USA. Amerykański MSZ wyraża nadzieje, że Polska ugnie się pod żądaniami Izraela, a polskojęzyczni dyplomaci robią dobrą minę do złej gry sugerując, że wyjaśnią w Waszyngtonie przyczynę tego nieporozumienia. Jest to jednak zupełnie nieprawdopodobne, bo w stosunkach z USA wykazujemy podobnie daleko idący serwilizm jak w stosunku do Izraela.

Zaczynają się też już pohukiwania Amerykanów, którzy wymagają od nas uległości względem Izraela. Groźby Departamentu Stanu są nieco śmieszne, bo jakie to niby sankcje mogą na nas wprowadzić Amerykanie? Może w ramach retorsji wprowadzą wizy dla Polaków? Albo zarządzą wyjazd z naszego kraju swojej armii, która podobna ma nas przed czymś chronić. Teraz okazuje się najlepiej czyjego interesu ma chronić stacjonująca u nas US Army! 

 

Do tego chóru pokrzykiwania na nasz kraj na arenie międzynarodowej dołącza również Ukraina. Jedyny legalny kraj nazistowski na świecie. W Kijowie nie spodobało się, że polski Sejm wprowadził sankcje za propagowanie nazizmu ukraińskiego, czyli banderyzmu. Ta zbrodnicza ideologia doprowadziła do bestialskiego wymordowania 150 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Galicji.

Ukraińcy podłączają się zatem z oburzeniem pod żydów, a czują się mocni, bo mają poczucie bycia protektoratem zarówno Izraela jak i Stanów Zjednoczonych. Jeśli prezydent Duda okaże się endak prezydentem Polin, a nie Polski, to gloryfikacja ukraińskich zbrodniarzy nadal będzie dozwolona w polskim prawie, a Ukraińcy zaśmieją się nam szyderczo w twarz. Na szczęście do Polaków zaczyna powoli docierać w jakiej sytuacji znalazł się nasz kraj, otoczony wrogami z sąsiedztwa i z za mórz i oceanów.

 

Gdy patrzy się na rozwój wypadków, można uwierzyć, że ludzie piszący na nowo historię II wojny światowej wmówią niedługo wszystkim skutecznie, że wywołali ją Polacy. Podobną retorykę od dawna słychać też z Moskwy. Jak tak dalej pójdzie, dojdziemy jeszcze do tego, że według oficjalnej historii będzie się twierdziło, że Niemcy co prawda weszli do Polski we wrześniu 1939 roku, ale tylko po to aby ratować polskich żydów przed powszechnym w naszym kraju antysemityzmem.

 

 



 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

"... Groźby Departamentu

"... Groźby Departamentu Stanu są nieco śmieszne, bo jakie to niby sankcje ..."

 Nie są śmieszne, bo USA cofną swoje poparcie i król okaże się nagi...

A samotnego króliczka, co potrząsał szbelką na prawo i lewo zjedzą i wilki i niedźwiedź z apetytem i satysfakcją. Nie ma już nas, niezależnie co zrobi Prezydent i rząd..

Portret użytkownika biedulka

Z netu:

Z netu:

Bohater narodowy USA Benjamin Franklin (1706 – 1790), jeden z “Ojców Założycieli” Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, współautor amerykańskiej Deklaracji Niepodległości oraz konstytucji.
Benjamin Franklin pozostawił również po sobie bardzo ważny dokument,
A oto jego treść:
„Istnieje poważne zagrożenie dla USA. Tym zagrożeniem jest Żyd, gdyż w każdym kraju, gdzie Żydzi się osiedlili, doprowadzili do obniżenia poziomu moralności i handlowej uczciwości. Trzymają się na uboczu, nieprzystosowani. Próbują zniszczyć inne narody od strony finansowej, jak to było w przypadku Hiszpanii i Portugalii.
Przez ponad 1700 lat uskarżali się na swój nieszczęsny los, mianowicie na to, że zostali wygnani ze swej ziemi, ale, proszę panów, gdyby cywilizowany świat oddał im dzisiaj z powrotem Palestynę, to natychmiast znaleźliby powód, żeby tam nie powrócić. Dlaczego? Ponieważ są wampirami, żyją z innych wampirów. Nie potrafią sami siebie utrzymać: muszą żyć z chrześcijan lub z innych ludzi, którzy nie przynależą do ich rasy.
Jeżeli nie zostaną wyrzuceni ze Stanów Zjednoczonych na mocy konstytucji na okres co najmniej stu lat, to jeszcze napłyną do naszego kraju w takiej liczbie, ze zaczną tu rządzie i zniszczą nas przez zmianę formy naszego rządu za którą my Amerykanie przelewaliśmy krew i poświęcaliśmy nasze życie, dobytek i wolność osobistą. Jeżeli Żydzi nie zostaną wykluczeni z USA, to w ciągu dwustu lat nasze dzieci będą pracować w polu, aby ich wyżywić, podczas gdy oni będą z zadowoleniem zacierać ręce w swoich bankach.
Ostrzegam was ponownie, jeśli nie wykluczycie [stąd] Żydów na zawsze, wasze dzieci i dzieci waszych dzieci będą was przeklinać w swoich pacierzach.
Ideały Żydów nie są ideałami Amerykanów, i chociaż żyją oni wśród nas od pokoleń, ten lampart nie jest w stanie zmienić swojej skóry. Oni zagrażają naszym instytucjom, zatem powinni zostać wykluczeni stąd przez konstytucję.
Benjamin Franklin, Stany Zjednoczone Ameryki, 1789r.”
Oryginalny przetłumaczony  tekst dokumentu.

Portret użytkownika Akamai

Cały czas żyjemy w świecie

Cały czas żyjemy w świecie iluzji.

Po to wstawia się takie pacynki jak PAD, Macron czy Kurz na kluczowe stanowiska w państwie, żeby w krytycznym momencie móc pociągnąć za sznurek i uzyskać korzystny dla siebie werdykt. 

To prawda, że wybrał go naród, ale ktoś go "namaścił" i nominował na kandydata. A potem wspierał jego kampanię przekonując naród, że to jest ten właściwy.

Nie mamy też pewności jak liczono głosy.

Zresztą z mającym tyle za uszami i tak obciachowym kontrkandydatem jak "hrabia"  Szczynukowicz, który wlazł nawet na fotel marszałka parlamentu w Japonii, i którego ojciec nauczył jeść dwoma nożami (program z Cejrowskim), nie było aż tak trudno wygrać.

A teraz nadszedł czas zapłaty. PAD będzie się ociągał i udawał, że się zastanawia, ale decyzja już zapadła "na wyższym szczeblu". 

Zawetuje tą ustawę, ale zrobi to możliwie jak najpóźniej.

Prawda nas wyzwoli, 

Ale najpierw nas wku*wi.

 

Portret użytkownika John Moll

Ja natomiast uważam, że Duda

Ja natomiast uważam, że Duda podpisze ustawę. On doskonale wie, że patrzy teraz na niego cała Polska - narodowcy i inni. Jeśli tego nie zrobi, on i PiS zaczną tracić poparcie.

Mam również na uwadze, że cała ta burza z Izraelem może mieć jakiś konkretny cel i być może jest ustawiona. Może chodzi tylko o zbadanie stanu "antysemityzmu" w Polsce, a być może o coś znacznie więcej.

Faktem jest, że PiS podejmuje decyzje, które sprawiają, że wszyscy po kolei odwracają się od nas. Jeśli odwrócą się też USA to znajdziemy się w banderowsko-niemiecko-rosyjskich kleszczach bez sojuszników, bo nie wiem co tam planują Węgry. Ale ostatnia "nadzieja" może być w Chinach, dla których Polska ma spore znaczenie dla europejskiego fragmentu Jedwabnego Szlaku. Ukraina już zdestabilizowana - jeśli "wojna domowa" wybuchnie też na Białorusi lub w Polsce to Chiny będą miały problem ze swoim szlakiem.

A może chodzi tylko o kamienice...

Portret użytkownika hyh

John Moll obojetnie co zrobia

John Moll obojetnie co zrobia to jest MAT. Jesli Pis odejdzie to beda po nim narodowcy ktorzy sa kryptozydami...PIS byl po to by oczyscic PO ... Ustawic wszystko pod NWO. Obojetnie czy bedzie czy nie bedzie nic sie nie zmieni. Polacy moga miec w kazdej chwili stan wojenny , okupacje itd

Wpuscili hieny do kraju pod pozorem patriotycznego obowiazku w stosunku do Armii Krajowej.

Hieny buduja baze w Powidzu,Jesli ja skoncza obecny rzad bedzie bezkarny.

Poprzedni zabezpieczyl sie ustawa 1044 ... o interwencji obcych w razie rozruchow.

Polacy popelnili blad - zaufali obcym.

no i Polacy zalatwil swoj kraj po raz nty- opuscili go wyjezdzajac na saksy...zostawiajac swoich rodakow na pastwe losu. Coz lepszego moglo usmiechnac sie dla hien jak to ,ze wyjechala intelignecja i najlepsze zawody w swiat?

Polacy Polakom zrobili Polocaust.

 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Johny... Przecież wszystko

Johny... Przecież wszystko już jest wiadome... Dla mnie wiadome było już od dnia, kiedy Duda z rabinami lozy B'nai Brith palił triumfale świeczki menory w Belwederze.

 Cała ta hucpa jest ustawiona wspólnie i perfekcyjnie przez  prezydenta, jego masońską małżonkę i Izrael.

 Obojętnie co zrobi Duda mamy pozamiatane... Jak podpisze, mamy konflikt z USA, czyli już nas nie ma... Jak nie podpisze to ustawa USA nr 447  spowoduje że stracimy nasze wszystkie miasta a więc zbakrutujemy, czyli mamy Polin. 65 mld$$  spowoduje naszą niewypłacalność i upadek niepodległości.

 W każdym z tych wypadków Koniec Polski ( nie mylić z Koniecpolskim)

Portret użytkownika Witek

nie popadaj w rozpacz, uss i

nie popadaj w rozpacz, uss i iss bardziej potrzebuje nas niż my ich, to wynika wprost z sytuacji geopolitycznej, jak postawimy na swoim to i tak nie zostawią nas bez wsparcia bo to wbrew ich interesom, a jak wiadomo w polityce wieczne są tylko interesy ... 

Strony

Skomentuj