Osama Bin Laden nie żyje od 2006?
Image
Osama Bin Laden oszukał szubienicę i zmarł pięć lat przed tym gdy siły bezpieczeństwa USA oficjalnie ogłosiły, że został zabity, powiedział były agent CIA, obecnie mieszkający w Turcji.
“Znałem dobrze czeczeńskich ochroniarzy Bin Ladena” powiedział Berkan Yashar, etnicznie Czeczen “Samy, Ayub i Mahmud byli z nim aż do końca. Dobrze pamiętam tą datę, bo były w niej trzy szóstki – 26-06-2006. Ci trzej mężczyźni oraz woje muzułmanów z Londynu i jeszcze dwóch z USA widzieli Bin Ladena martwego. Był poważnie chory przed śmiercią. Wychudł na skórę i kości. Czeczeni umyli jego ciało przed pochówkiem”
Yashar dodatkowo powiedział, że w przeddzień 2 maja, gdy Prezydent Obama ogłosił, że został on zabity, Amerykanie zdołali odnaleźć jego grób w pobliżu granicy Afgańsko-Pakistańskiej. Operację rozplanowali na etapy.
Według Yashara, amerykańskie siły specjalne zaczęły polowanie na czeczeńskich ochroniarzy Bin Ladena zaraz po tym, gdy jego śmierć została obwieszczona na konferencji w Waszyngtonie w 2008 roku. Ostatni z nich Samy został zatrzymany przez służby specjalne kilka dni przed oficjalnym obwieszczeniem śmierci, Osamy Bin Ladena. Berkan Yashar wierzy, że to on właśnie wyjawił dokładne miejsce pochówku.
Odpowiadając na pytanie, dlaczego zdecydował się opowiedzieć o tym rosyjskiej telewizji opowiedział, że w wyniku ostatnich wydarzeń zaczyna się obawiać o swoje życie
- Dodaj komentarz
- 4624 odsłon
No to już czwarty termin
No to już czwarty termin zgonu Bin Ladena. Żywotny osobnik !
Tylko o tym uslyszalem
Tylko o tym uslyszalem wiedzialem ze to sciema, zero zdjec, zero filmikow.
http://www.youtube.com/user/misstaramadison1#p/u/7/AnUdGTZe2fg
Bin Laden ma 9 zyc, jak kot
Bin Laden ma 9 zyc, jak kot ;]
To poczekamy aż mu się życia
To poczekamy aż mu się życia skączą, albo zabijemy jeszcze 5 razy to na pewno już nie wruci. LOL :)
no nieźle. Amerykanie
no nieźle. Amerykanie potrafią z kosmosu zobaczyć napis na butelce po piwie gdzieś w krzakach a przez tyle lat nie mogą dobić jednego zwykłego człowieka.
Czwarty raz go uśmiercili - Zgadzam się z przedmówcą - żywotny...i chyba ze zdolnościami do zmartwychwstania -.-
...a to nie był temat
...a to nie był temat zastępczy dla globalnej świadomości realnego zagrożenia z Fukushimy ???