Opady śniegu w Afryce Południowej zaskoczyły mieszkańców

Image

Źródło: kadr z YouTube

Mieszkańcy Prowincji Przylądkowej Wschodniej w Republice Południowej Afryki byli świadkami rzadkiego zjawiska – opadów śniegu w środku wiosny. Obszary takie jak przełęcz Lootsberg na trasie N9 między Middelburgiem a Graaff-Reinet, przełęcz Wapadsberg oraz odcinek N9 między Graaff-Reinet a Nxuba (dawniej Cradock) zostały pokryte białym puchem.

 

 

Unathi Binqose, rzecznik Departamentu Transportu Prowincji Przylądkowej Wschodniej, poinformował, że władze monitorują sytuację na drogach i mogą podjąć decyzję o ich zamknięciu w przypadku pogorszenia warunków. Dodał, że to nietypowe zjawisko śniegu w listopadzie dodatkowo komplikuje już trudne warunki jazdy w regionie, gdzie intensywne opady deszczu spowodowały śliskie nawierzchnie oraz ograniczoną widoczność.

 

Śnieg w listopadzie w RPA jest niezwykle rzadki, zwłaszcza w regionach takich jak Prowincja Przylądkowa Wschodnia, gdzie klimat charakteryzuje się ciepłymi temperaturami w tym okresie. Zazwyczaj średnie temperatury w listopadzie w tym regionie oscylują wokół 20°C, a opady śniegu są typowe dla zimowych miesięcy, takich jak czerwiec czy lipiec.

 

Meteorolodzy wskazują, że takie anomalie pogodowe mogą być wynikiem zmian klimatycznych, które prowadzą do coraz częstszych i bardziej ekstremalnych zjawisk atmosferycznych na całym świecie. W ostatnich latach obserwuje się wzrost częstotliwości nietypowych opadów śniegu w różnych częściach globu, co skłania naukowców do intensyfikacji badań nad wpływem globalnego ocieplenia na lokalne warunki klimatyczne.

Video URL

Dla mieszkańców regionu opady śniegu w listopadzie stanowiły zarówno zaskoczenie, jak i wyzwanie. Rolnicy obawiali się o swoje uprawy, które mogły ucierpieć w wyniku nagłego ochłodzenia, podczas gdy kierowcy musieli dostosować się do trudnych warunków na drogach, nieprzywykłych do zimowych utrudnień w tym czasie roku.

 

Władze lokalne apelowały do mieszkańców o ostrożność i unikanie podróży w obszarach dotkniętych opadami śniegu, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Służby drogowe były w gotowości do odśnieżania i posypywania dróg, aby zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom.

 

To niezwykłe zjawisko pogodowe w Prowincji Przylądkowej Wschodniej przypomina o potrzebie ciągłego monitorowania i adaptacji do zmieniających się warunków klimatycznych. Naukowcy podkreślają, że choć pojedyncze anomalie pogodowe nie są bezpośrednim dowodem na globalne ocieplenie, to ich rosnąca częstotliwość i intensywność mogą być związane z długoterminowymi zmianami klimatu.

 

W obliczu takich wydarzeń ważne jest, aby społeczności lokalne były przygotowane na niespodziewane zmiany pogodowe, a władze kontynuowały inwestycje w infrastrukturę i systemy ostrzegania, które pomogą minimalizować ryzyko i skutki takich anomalii.

 

100
2 głosów, średnio 100 %

Myślę ,że trzeba im tam przewieźć wszystkie zdemontowane w eko-komuszej UE, piece węglowe CO. Jak wygenerują CO2, to się im klimat odmieni, na ten jedyny słuszny. Bo przecież wg eko-komuszych komisarzy powietrze w miejscu stoi, więc jak UE będzie zeroemisyjna ( utopia) , to klimat będzie sterowalny. 

4
0

Spokoluz - to przejściowe. Wionęło znad Antarktydy (wir się spieprzył) i wcześniej (7 razy) - przymrozki były, a w Patagonii, owce śniegiem zasypało (po same pyski). Dwa dołki były, 14 lipca i ! października, ale obecnie - (nocna) temperatura powierzchni lądów, jest tam  o 0,11℃ wyższa - od ubiegłorocznej, Dla odmiany, spada (ta) nadwyżka temperatury na naszej półkuli i wynosi obecnie - już tylko 1,87℃. Naukowcy, nie podają przyczyny, takiego stanu (po zaniku El Nino), ale prawdopodobnie - dopłaty (do CO2) są - za niskie. Skoro Komisarze Unijjni nie pomagają, to może słać opłaty do Kościołów (wszelkiej maści). Może modlitwy - pomogą? (tak przynajmniej radził - S.Lem)

0
0