Okrutny zamach terrorystyczny w Mosulu - matka z dzieckiem na ręku wysadziła się, aby zabić kilku irackich żołnierzy

"Weźcie chociaż kobiety i dzieci" krzyczą przeważnie lewackie media, które przy okazji inwazji islamskiej a Europę, nagle koniunkturalnie zaczęły wyznawać chrześcijańskie wartości. Aby lepiej wytresować społeczeństwo i zdławić społeczny sprzeciw wobec islamistów, utrwala się w przestrzeni medialnej wizerunek rzekomych matek z dziećmi, które powinniśmy przyjąć, bo są absolutnie bezpieczne. Dzisiaj jedna z takich "matek z dziećmi" dała okrutny "popis" wysadzając się wraz ze swoim dzieckiem w Mosulu na posterunku kontrolnym irackiej armii.

 

Islamistka z dzieckiem na ręku, nie wzbudziła nieufności żołnierzy. Terrorystka postanowiła poświecić własne dziecko, aby wzbudzić zaufanie służb mundurowych. Normalny człowiek nie zamierza mordować innych uśmiercając przy okazji swoje dziecko, wcześniej traktując je  jako sposób na łatwiejsze pokonanie zabezpieczeń na posterunku kontrolnym.

 

Fanatyzm islamski przeraża swoją brutalnością już od dawna, ciągle jednak fundamentaliści są w stanie dokonywać coraz bardziej szokujących zbrodni. Tym razem objawiło się to w Mosulu, gdzie kobieta, prawdopodobnie wdowa po zabitym bojowniku, została przekonana do tego, aby się zabić wraz z dzieckiem.  Dlatego z uśmiechem na ustach dokonała ataku na posterunek irackiej armii. Kobietę idącą z dzieckiem na ręku i z torebką,  uchwyciły niektóre nagrania poprzedzające to tragiczne wydarzenie.

 

Komentatorzy podkreślają, że kobieta nie zwróciła na siebie szczególnej uwagi żołnierzy, ponieważ wmieszała się w tłum uchodźców, a dodatkowo niosła ze sobą dziecko, co uznano za potwierdzenie bezpieczeństwa. Przebieg zdarzeń wskazuje na to, że kobieta próbowała się wysadzić wcześniej, ale nie udało jej się to, ładunki odpaliła dopiero później dzięki czemu ilość ofiar była znacznie mniejsza niż mogła być.

Po wyczynach wspierającej wahabitów z ISIS, "matki z dzieckiem" trudno się dziwić temu, że dużo ludzi jest bardzo sceptycznie nastawionych do jakichkolwiek islamskich imigrantów, których trzeba będzie utrzymywać i którzy nigdy się nie zintegrują z Polakami, tak jak nie zintegrowali się z Niemcami, Francuzami czy Brytyjczykami. Po zamachu z Mosulu, kolportowane prze polską lewice spod znaku PO i .Nowoczesnej, słowa "Jeśli nie wszystkich to przyjmijcie choć kobiety z dziećmi", brzmią jeszcze bardziej upiornie, zwłąszcza gdy widzi się wyraz twarzy terrorystki, która wyraźnie cieszy się z tego co za chwilę uczyni.