Okazało się, że nie doceniono wpływu popiołu wulkanicznego na ziemski klimat

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Ustalono, że nie doceniono wpływu popiołu wulkanicznego na ziemski klimat. Taka przynajmniej jest konkluzja naukowców z University of Colorado, którzy badali konsekwencje erupcji wulkanu Kelut na indonezyjskiej wyspie Jawa. MIała ona miała miejsce w 2014 roku.

Na podstawie uzyskanych danych i symulacji komputerowych naukowcy odkryli, że popiół wulkaniczny może pozostawać w atmosferze znacznie dłużej niż wcześniej sądzono. Nawet przez kilka miesięcy, w zależności od siły erupcji. Naukowcy zbierali dane o składzie atmosfery przez kilka miesięcy po erupcji Kelut. Analizy wykazały, że miesiąc później w powietrzu znajdowało się wiele ciężkich cząstek, które w rzeczywistości były popiołem.

 

Od dawna wiadomo, że erupcje wulkanów mają duży wpływ na klimat. Wynika to głównie z uwalniania cząstek bogatych w siarkę, które dostają się wysoko w atmosferze i mogą blokować promienie słoneczne przed dotarciem do Ziemi. Ale teraz, po raz pierwszy, naukowcy twierdzą, że popiół wulkaniczny może również odgrywać dużą rolę w efekcie chłodzenia naszej planety.

 

Jak dotąd badacze nie są w stanie z całą pewnością stwierdzić, w jaki sposób odkryty przez nich popiół wulkaniczny pozostaje w atmosferze przez długi czas i może wpływać na klimat. Uważają jednak, że może to potencjalnie pomóc ochłodzić planetę, a także zrozumieć problemy biegunów, gdzie mogą się nagle rozpocząć reakcje chemiczne prowadzące do zniszczenia warstwy ozonowej. Jeśli to prawda okaże się, że walka z freonami, swoisty pilotaż obecnej walki z CO2, była również zupełnie bez sensu.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Kwazar

Niedoceniono wpływu pyłu..

Niedoceniono wpływu pyłu...ale ale...Mam tu wyłapany ze wczoraj klasyczny i jednocześnie perfidny przykład manipulacji informacją.W dniu wczorajszym w Sosnowcu wybuchł DUŻY POŻAR składowiska śmieci.Duży,to za mało powiedziane ale nie chce być posądzony o przesadę.CZARNE kłęby dymu ze składowiska śmieci unosiły się w powietrze na wiele kilometrów.Dym mógł być toksyczny bo paliły sie jakieś beczki niewiadomego (sprowadzonego skądś tam i z nieokreśloną substancją) pochodzenia.I teraz,nie od dzisiaj wiadomo, że w Polsce na śmieciach sidzi mafia czyli przestępczość zorganizowana.Zorganizowana, to w tym akurat wypadku ma swoje dalsze konotacje, bo znaczy również, że powiązana rządowo i politycznie i oczywiście z kasą dla biorców na krzesełkach.Co więc się dzieje dalej ? W Łonecie i Wupecie na dosłownie ok. 35 minut pojawiają się inforamacje o tym pożarze, po czym przepadają te info jak KAMFORA !!!  Pomimo, że inne info,zwykłe  śmiecie tematyczne potrafi tam wisieć dniami.Czyli spoko,mafia doszła do prostych wniosków i nakazała zdjąć info.Jak temat zdjęty, to niema tematu, bo zdjęty i po kłopocie (wiadomo, że zawsze jest to NIEWYGODNY temat mafii powiązań śmieciowych i powiązań dalszych różnych) Zobaczcie na tym przykładzie jakiej manipulacji i to CO DNIA !!! zostajemy poddawani.A teraz, niech mi jeszcze ktoś powie, że ma swój wyrobiony pogląd na jakiś temat Lol Ja pytam tylko w wyniku zadziałania jakich żaren, z tego młyna kłamstw mieląco-mataczących naszą rzeczywistość? 

Portret użytkownika kolo21

A dupa blada a nie wulkany. W

A dupa blada a nie wulkany. W niedziele osrywali znowu a w poniedziałek przyszły upały. Wierze w to co widze a widzę jak latają mi nad głową i zostawiają po sobie ten biały syf. Jak deszcz spadnie to tego srebnego cholerstwa zmyć nie mogę z okien. A parapety blaszanne wygląda jak ocynkowane. Po porannych mgłach samochód mi sie aż lepi i jedynie myjka pomaga.

kolo21

Portret użytkownika dobra rada

W korporacjach chemicznych

W korporacjach chemicznych nazbierało się przez te kilka miesięcy mnóstwo odpadów toksycznych do utylizacji. I coś z nimi trzeba na szybko zrobić.

Poza tym linie lotnicze mają duże straty z powodu braku pasażerów, a za utylizację odpadów korporacje chemiczne płacą niezłą kasę.

Portret użytkownika Zygmunt

Czy ktoś moderuje oceny

Czy ktoś moderuje oceny (łapki w górę/dół) na tej stronie??? Ludzie!!! to jest karalne, pomijając to, że oceny nie odzwierciedlają rzeczywistych reakcji czytelników... Komentarze też są tylko te "pozytywne" czyli hejterskie w stosunku do realiów (ok, ale innych nie ma...)

Portret użytkownika Karlenlem

 Franc Zalewski stwierdził,

Dr Franc Zalewski stwierdził, że wybuch średniego wulkanu produkuje więcej dwutlenku węgla niż wszystkie samochody świata przez 10 lat - jednak nacisk na zmniejszanie emisji spalin, żeby było Eco, jest olbrzymi. Ale na tym ktoś kasę robi. I do tego pokazuje to jak bardzo nauka jest zakłamana. W każdym obszarze.. 

Portret użytkownika r.abin

Kiedyś dawno tak mówiono.-

Kiedyś dawno tak mówiono.- ale to nieprawda. Rok temu, na stronie naukaoklimacie, czytałem - że "przebijamy" wulkany ok 10x, a u Emela "krzywa rośnia" (maleje) do 50x.. Naukowcy tworzą hipotezy koniunkturalne. Przed 56 mln lat nastąpiło (w ciągu 20tys lat) ocieplenie Ziemi i wzrost ilości CO2 10x większy od obecnego. Za przyczynę podaje się wzrost wulkanizmu który (zgodnie z przedmiotową hipotezą) powinien wywołać oziębienie. Te sprzeczności próbował godzić S.Lem w ostatniej podróży I.Tichego (z powodu ocieplenia - lodowiec podszedł pod Kraków)

Portret użytkownika emel

Mógłbyś bardziej rozwinąć?

Mógłbyś bardziej rozwinąć? Według powszechnie dostępnych danych (podana szacunkowa roczna emisja CO2):

  • całkowita emisja przez ludzi: ~33 mld ton,
  • transport stanowi ok. 15% z tego, czyli ~5 mld ton
  • wulkany (wszystkie łącznie): 700 mln ton

Czyli emisja wulkanów to rocznie 2% tego, co ludzie generują. Jeśli uwzględnić wyłącznie transport, będzie to ok. 14%.

Wiem że transport to nie tylko samochody i nie pisałeś o wszystkich wulkanach razem wziętych, a tylko o jakimś jednym, przeciętnym, jednak wciąż trudno dojść do wniosku, że

wybuch średniego wulkanu produkuje więcej dwutlenku węgla niż wszystkie samochody świata przez 10 lat

Jakimi danymi się posługiwał zatem Franc Zalewski przy wyciąganiu takiego wniosku?

Portret użytkownika emel

Masza rację. Jednak ponieważ

Masza rację. Jednak ponieważ nie byłeś przy wielu takich wydarzeniach, musisz polegać na danych, które zebrał ktoś inny. Dlatego pytałem skąd miał dane ten Zalewski. Sam mierzył emisję CO2 z samochodów? Czytał dane producenta dotyczące emisji i oszcował ile jakiego rodzaju samochodów jeździ po świecie?  Średni wulkan jaką ma emisję roczną? Sam mierzył emisję wulkanów? Może ma jakąś tabelę z zebranymi danymi zatem? Jeśli nie, bardziej prawdopowobne dla mnie, że miał z góry założoną tezę, na poparcie której wyssał sobie te liczby z palca.

 

Możliwe, że to całe globalne ocieplenie to wielkie oszustwo, ale gdzie są prawdziwe dane dotyczące skali emisji CO2 przez człowieka, gdzie dane dotyczące emisji przez wulkany i inne procesy naturalne. Kto je zebrał i opracował, w jaki sposób mierzył? Jeśli takich danych nie ma (bo są cenzurowane), w jaki sposób Zalewski oszacował, że samochody emitują mniej CO2 przez 10 lat niż pojedynczy wulkan w roku? Na jakiej podstawie jest to twierdzenie?

Problem jest taki, że sceptycy antropogenicznego ocieplenia klimatu kwestionują oficialne i dostępne dane, polegając natomast jedynie ja jakichś filmikach z youtuba bez konretnych liczb, tylko pełne frazesów w stylu, który wyżej przytoczyłeś.

 

Chcesz uratować czyjeś życie? Nie pozwól by mengelowcy "leczyli" go substancją zwaną Remdesevir/ Veklury.

 

Portret użytkownika Karlenlem

Albo polegasz na danych

Albo polegasz na danych pochodzących od coraz bardziej skompromitowanych, oficjalnych źródeł, albo polegasz na wiedzy niezależnych (nie czerpiących gigantycznych grantów) naukowców - jedynych prawdziwych wg. mnie, którzy szczerze próbują dociec prawdy. Nie dla pieniędzy i ciepłego stołka. Franc Zalewski to doktor geologii. Zajmuje się też historią, kosmologią i archeologią. Sam bada artefakty, skały, wulkany i o wiele więcej. Jest bardzo dużo wiarygodnego (w przeciwieństwie do opłaconych naukowców) materiału na jego kanałach. Poszperaj trochę.

Skomentuj