Na półkuli południopwej trwa sroga zima. Przez Argentynę i Chile przeszła burza śnieżna. Obfite opady śniegu sprawiły, że zablokowane zostały liczne drogi. Ściany ze śniegu po obu stronach niektórych tras sięgały 7 metrów. Do tego wystąpiły ekstremalne temperatury z mrozem do minus 23 stopni Celsjusza.

Od końca czerwca Patagonię nawiedzają obfite opady śniegu i ekstremalnie niskie temperatury, które utrudniają lub uniemożliwiają zupełnie przemieszczanie się między miastami i miasteczkami. Zarówno drogi asfaltowe jak i żwirowe są nieprzejezdne z powodu nagromadzenia lodu i śniegu. Nawet jeśli nie są zupełnie zasypane śniegiem to i tak stały się bardzo niebezpieczne i często nie nadają się do podróżowania. 

W niektórych miejscach w górach śniegu jest tak dużo, że ludzie kopią tunele pod śniegiem, aby opuścić swoje domy. Tegoroczna zima w Ameryce Południowej z pewnością zostanie zapamiętana bardzo długo.