Kategorie:
Każdy, kto myślał, że chipowanie społeczeństw to wymysł literatury fantastycznonaukowej mylił się. To już nadeszło. Technologia chipowa rewolucjonizuje pojęcie handlu, stosujemy je w kartach zbliżeniowych wciskanych przez banki. Następnym krokiem wydaje się być implantacja chipów, tak jak znakujemy psy czy koty.
Od jakiegoś czasu pojawiały się w mediach rozmaite wstawki na temat dobrodziejstw technologii oferowanej przez chipy implantowane podskórnie. BBC ostatnio pokazywała materiał z jednej z klinik porodowych, w których dzieci są chipowane po to, aby nie doszło do pomyłki. Opaska na ręku mamy zapala się na zielono przy jej dziecku.
Teraz zostanie przekroczony kolejny poziom indoktrynacji. W amerykańskiej telewizji będą emitowane reklamy przedstawiające technologię RFID, jako zbawienie dla diabetyków, osób biorących lekarstwa i dla wszystkich, którzy mogą trafić kiedyś do szpitala z jakiegoś wypadku. Jednym kliknięciem będzie można sprawdzić całą historię choroby, co ma przyspieszyć procedury medyczne. Być może reklama powstała kilka lat temu, świadczy o tym data widoczna na początku. Prawdopodobnie do tej pory przeleżała na przysłowiowej półce.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt wiążący się z wykorzystaniem takiej technologii. Jest nim budowa wielkiej bazy danych lub grupy baz danych połączonych odpowiednio. To jest ziszczenie wizji świata dużo groźniejszego niż ten, kiedy po ulicach robiono łapanki a nawet wtedy Gestapo jednak nie wiedziało wszystkiego.
Świat, w którym "nic nie kupisz i nie sprzedasz" bez specjalnego chipa to nie wymysł fantazji. Przejście następuje niezauważalnie a media przedstawią to wszystko, jako dobrodziejstwa postępu. Dość wspomnieć, że w strefach kibica w trakcie Euro zakupy mogły być dokonywane tylko za pomocą kart zbliżeniowych. Jakże łatwiejsze byłoby po prostu przystawianie ręki zamiast karty. Przyzwyczajanie ludzi już trwa a większość sklepów, nawet dzisiaj, wyposażona jest w czytniki zbliżeniowe.
Jednak znakowanie ludzi w sposób w narzucający skojarzenia do znakowania bydła choćby nie wiem jak tłumaczony pozostanie bardzo kontrowersyjny a kraj, w którym RFID będzie stosowany na skalę masową trudno będzie nazywać nadal wolnym.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
Strony
Skomentuj