Odkryto, że arktyczne rzeki absorbują duże ilości dwutlenku węgla

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Naukowcy odkryli, że znajdujące się daleko na północ strumienie i rzeki, które pochodzą od lodowców, znacznie bardziej aktywnie i szybko pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery niż robią to lasy tropikalne. 

 

Odkrycie to zostało dokonane przez naukowców z Politechniki Federalna w Lozannie (EPFL), którzy wraz z kolegami z innych krajów, prowadzili wspólnie pierwsze badania na dużą skalę aby zmierzyć emisje dwutlenku węgla z górskich strumieni. Próbki wody, które poddano analizie pobrano w rzekach lodowcowych Grenlandii i Kanady.

 

Topnienie lodowców jest jednym z najbardziej spektakularnych skutków zmian klimatycznych. Jednak okazuje się, że woda powstała w ten sposób przemieszcza się z dużą prędkością w górskich regionach i jest w stanie uchwycić ogromną ilość wysoce reaktywnych rozdrobnionych minerałów osadowych, które wchodzą w reakcje chemiczne i są podatne na działanie czynników atmosferycznych.

Ponadto, rzeki i jeziora zasilane przez lodowce, różnią się znacznie od zbiorników umiarkowanych i południowych, gdzie istnieje znaczna ilość organizmów organicznych i roślinności słodkowodnej, co po czasie prowadzi do wysokiego stopnia ich rozkładu. W rezultacie, takie akweny emitują znacznie więcej dwutlenku węgla niż wchłaniają. Lodowcowe rzeki zawiera minimalną liczbę organizmów odpowiednio prowadzi do mniejszego rozkładu organicznego i emisji dwutlenku węgla.

 

Odkrycie musi zostać potwierdzone przez dalsze badania w innych regionach świata. Konkluzja ekspertów jest taka, że Ziemia może posiadać jakiś dotychczas nieznany i  niezbadany, naturalny sposobów kontrolowania emisji dwutlenku węgla w atmosferze.


 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika r.abin

"Uczeni" (niechcący) -

"Uczeni" (niechcący) - postawili znak równości, pomiędzy syberyjskimi rzekami i tropikalnymi lasami, gdyż pochłaniają one CO2 - odwracalnie. Lasy tropikalne, pochłonęły (w przeszłości) - ilość CO2, równą 1,5x ich masy, a obecnie tyle samo asymilują - co ulega utlenianiu. Atmosferę, oczyszczają z dwutlenku C  - rośliny, akumulujące węgiel w glebie (torfowiska. Tajga i lasy borealne. Morze Arktyczne (po roztopieniu kry lodowej) - też będzie pochłaniać

Portret użytkownika Easy Rider

To ciekawe, bo pojawił się

To ciekawe, bo pojawił się artykuł prezentujący tezę przeciwną:

Górskie strumienie emitują zaskakująco dużo CO2.

https://www.magnapolonia.org/gorskie-strumienie-emituja-zaskakujaco-duzo-co2/

Nadal demonizuje się CO2, który jest gazem życiodajnym, a siły forsujące "globalne ocipienie" przerobiły go na gaz śmiercionośny, przy czym - jak zawsze w rzeczywistości spiskowej - nie można pominąć znaczenia "pożytecznych idiotów". Czy któryś z tych idiotów sprawdził, jaka jest zwartość CO2 w atmosferze? Otóż 0,04% (cztery setne procenta), podczas gdy zawartość innego gazu cieplarnianego - pary wodnej może sięgać 4%, czyli 100 razy więcej niż CO2! Jak na razie, nie słychać jeszcze protestów zidiociałego lewactwa przeciw morzom i oceanom.

Skomentuj