Odkryto wpływ sztucznego światła na ryzyko zaburzeń psychicznych

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi.pl

W ostatnich dekadach narażenie na sztuczne światło stało się powszechnym elementem codziennego życia wielu osób na całym świecie. Teraz, w wyniku obszernego badania prowadzonego przez Monash School of Psychological Sciences, coraz bardziej doceniamy potencjalne skutki tej zmiany dla zdrowia psychicznego ludzi. Profesor Sean Cain oraz jego zespół dokonali znaczących odkryć w tej dziedzinie, które mogą przekształcić nasze postrzeganie wpływu światła na nasz codzienny stan emocjonalny i psychiczny.

 

W badaniu, które objęło niemal 87 000 uczestników, zbadano wpływ ekspozycji na sztuczne światło na zdrowie psychiczne. Jednym z głównych ustaleń było to, że rytm dobowy, który reguluje wiele funkcji biologicznych w naszym organizmie, jest głęboko wpływany przez ekspozycję na światło. Naturalne światło dzienne potęguje rytmy, podczas gdy sztuczne światło, zwłaszcza w nocy, może je zakłócać. Taka zaburzona synchronizacja zegara biologicznego z otoczeniem może prowadzić do poważnych skutków dla zdrowia psychicznego.

 

Jednym z niepokojących odkryć jest to, że ekspozycja na sztuczne światło w nocy była skorelowana z wyższym ryzykiem wystąpienia wielu zaburzeń psychicznych, takich jak stany lękowe, choroba afektywna dwubiegunowa czy zespół stresu pourazowego. W szczególności dla osób, które regularnie doświadczały intensywnego światła w nocy, ryzyko depresji wzrastało o 30%.

Jednakże badanie nie koncentrowało się wyłącznie na negatywnych aspektach. Odkryto również korzystne właściwości ekspozycji na światło dzienne. Wystarczająca ilość naturalnego światła może obniżyć ryzyko depresji o 20% i może działać jako naturalny środek zapobiegawczy wobec innych zaburzeń psychicznych.

 

W świetle tych ustaleń, profesor Kane sugeruje pewne zmiany w naszym podejściu do oświetlenia w codziennym życiu. Zachęca do maksymalizacji ekspozycji na światło dzienne w ciągu dnia oraz minimalizacji sztucznego oświetlenia nocą. Te prostsze niż się wydaje zmiany w codziennych nawykach mogą znacznie wpłynąć na poprawę zdrowia psychicznego.

Nie można również pomijać społecznych implikacji tego badania. W społeczeństwach, gdzie praca, nauka i inne aktywności często odbywają się w godzinach wieczornych i nocnych, niezbędne może być przemyślenie kwestii oświetlenia. Może to również wpłynąć na projekty urbanistyczne i architektoniczne przyszłości.

 

W konkluzji, prace prowadzone przez profesora Kane'a i jego zespół dostarczają nam cennej wiedzy o relacji między światłem a zdrowiem psychicznym. Oświetlenie, które do tej pory było postrzegane głównie z punktu widzenia komfortu i funkcjonalności, teraz nabiera dodatkowego, medycznego znaczenia. Zaawansowane badania w tym obszarze podkreślają konieczność dalszych badań nad wpływem środowiska na zdrowie psychiczne, jednocześnie oferując proste rozwiązania, które mogą przynieść korzyści wielu ludziom.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wiktor wektor

Mądrzy to wiedzą a głupi

Mądrzy to wiedzą a głupi dalej domagają się więcej latarni, więcej świateł w nocy i wogóle więcej wszystkiego. W dzień już jeździmy z włączonymi światłami brakuje jeszcze tylko obowiązku chodzenia z włączoną latarką. 

Portret użytkownika Emer

Już tu widzę manipulację!

Już tu widzę manipulację! Jakim światłem z jakim widmem. Żarówek, ludowym, jarzeniowym, laserowym. Światło sztuczne światło nierówne. Są przecież i się stosuje lecznicze lampy dla osób na dalekiej północy! Nic specjalnego tylko żarówka jest specjalną taką starodawną żarnikowa!!! Ą nie cały dom w Led aby kilometrów nie nabijać!

Portret użytkownika Drwal

Tutaj nikt koła nie odkrył.

Tutaj nikt koła nie odkrył. Większość ludzi w naszym klimacie przechodzi w różnym stopniu osłabienia zdrowia psychicznego w okresie jesienno-zimowym. Zeszłej zimy musiałem iść spać jak jeszcze Słońce nie wzeszło, a wstawałem gdy już zaszło. Po tygodniu czułem się jak zombi, nie miałem energii, byłem apatyczny i rozdrażniony.

Portret użytkownika Endymion

Moja znajoma pracująca jako

Moja znajoma pracująca jako pechowiec dla bigfarmy, trzy strzypawki przyjęła, a potem czwartą po znajomości, a teraz mówi że ma srovida. Zaleciłem jej mocne uderzenie mlotkiem w głowę, aby wybiła sobie medialną sieczkę.  Moim zdaniem jako pracownik systemu dostała placebo, ale coś jest na rzeczy, bo ludzie zaczynają umierać po szczypawkach ostatnio, co już media powoli nagłaśniają jako kolejną plandemię. Ponoć 11.10.2023 miało być odpalenie silnego sygnału 5G. Niby ludzie już nie wierzą w plandemię, ale jest ona wprowadzana powoli. Ja tylko chciałbym znać statystyki pokazujących chorych i zmarłych z % uwzględnieniem szczepanów. Tego jednak nie będzie. Będą chorować i umierać szczepany, ale medialna nagonka będzie na niezaszprycowanych. Mamy połowę października i jest ciepło, normalny sezon przeziębień, czy tam grypowy jeszcze nie nadszedł. Obstawiam w ciągu miesiąca, że znów wybuchnie plandemia, każdy wystraszony z katarkiem poleci do lekarza, a tam test pozytywny. Nie odpuścili z tematem, ale aura i Izrael spowodowały, że przekładają tę kartę na potem. Ludzie z mojego środowiska zmądrzeli i nie dadzą się już ubrać w namordniki, musiałby się kłaść trup gęsto. Feromagnetyk we krwi czeka tylko na aktywację silnego sygnału 5G aby zrobić zakrzepy. 

Co do zdrowia psychicznego, to ostatnio potwierdziłem zasadę, że odrzucona kobieta staje się wariatką :/

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Portret użytkownika Drwal

Tak, to prawda.

Tak, to prawda. Funkcjonariusze WHO wraz z Billem Gatesem już od dawna straszą ludzi, że covid to nie ostatnia pandemia. Ostatnio nawet Nasz Prezydent podpisał porozumienie z ONZ, na mocy którego WHO zyskało wolną rękę do sterowania reakcjami państw w przypadku kolejnych pandemii ale o tym media milczą. 

Stoimy u progu apokaliptycznych czasów. Wystarczy przeczytać Plan III Wojen Światowych masona Alberta Pike. Za chwilę na Zachodzie Europy ulice spłyną krwią po rewolcie imigrantów. Do tego pojawią się kolejne choroby. Dodatkowo jeśli konflikty szybko się nie zakończą, które de facto zostały wywołane sztucznie aby mógł powstać Nowy Porządek z Chaosu - to miliony ludzi czeka głód. Wydaje mi się, że Polska jako jeden z nielicznych krajów w Europie poniesie nie tak duże straty.

 

Odrzucona kobieta ma urażoną dumę. Na takie trzeba uważać bo jak nie ma poukładane w głowie to może się mścić, a taka kobieta jest jak pekińczyk. Niby mała i niegroźna ale dziabnie jak rottweiler.

Portret użytkownika syriues

Z checia bym sie ich pozbył,

Z checia bym sie ich pozbył, tych chłopców. Pobawili sie,ale czas wziąć odpowiedzialnosc I isc na gilotyne.Ludzie nadal czekaja na lapanke w stylu 2 wojny,a to nie oni maja łapać tylko my.

Ludzie śpią, a mowia ze sie budzą. Gdybysmy sie obudzili wzielibusmy ta cala bande I wsadzili do zamrażarki typu lody Antarktydy be majtek, tak na wszelki wypadek ażeby nie wpadlo im nic glupiego do głowy. 

Portret użytkownika kmieciowka

 teraz mówi że ma srovida.

 teraz mówi że ma srovida.

Oficjalnie potwierdzonego? //

 

W jaki sposób OFICJALNIE potwierdza się srovida (nieistniejącą w Przyrodzie a ino jedynie w mendiach tzw. chorobę Covid-19)???

Gmerając w nosie patykiem? Tym patykiem, który ŻADNEJ choroby nie wykrywa, bo nie do tego służy?!

Kmieć.

 

 

Skomentuj